czwartek, 09 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Kontrole radarowe

Nadchodzi koniec kontroli radarowych prowadzonych przez Policje z radiowozów ukrytych w krzakach. Tego typu "łapanki" są nielegalne !!!!!
***
Sposób przeprowadzenia kontroli drogowej jest jasno określony przede wszystkim przez Zarządzenie Nr 495 Komendanta Głównego Policji z dnia 25 maja 2004 r. w sprawie sposobu pełnienia służby na drogach przez policjantów (Dz. Urz. Nr 9, poz. 39 z 2004 r.).
Wynika z niego , że:
pojazd służbowy podczas dokonywania pomiaru prędkości powinien być usytuowany w miejscu widocznym dla kierujących pojazdami. Podczas pełnienia służby w sposób statyczny oznakowany radiowóz winien być ustawiony w miejscu bezpiecznym i widocznym dla uczestników ruchu.
W warunkach niedostatecznej widoczności w radiowozie powinien być włączony świetlny napis "POLICJA".



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

Powstaje jedno, zasadnicze pytanie: kto będzie egzekwował te przepisy? Jak udowodnisz zatrzymującemu Cię patrolowi, że nie był widoczny?

Pozdrawiam



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

najlepiej zawsaze ze sobą wozić jakiś aparat...zrobić zdjęcie jak by co a potem na skargę wraz z tym przepisem:P



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

pocalujta w dupe wójta , policja winna dokonywac kointroli drogowej w sposób dowolnioe skuteczny. A wy ciołki zamiast jezd zic z aparatami postarajcie sie przestrzegac przepisow. Wobec panujacego piractwa drogowego zadamy od policji aby kontrole radarowe byly jak najczestsze i robione wlasnei z ukrycia.

stanos

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

ta, a wszystkiemu to winna jest prędkość. w związku z tym akcja "**** zza krzaka" zwana czasem eufemistycznie "prędkość" czy "powrót" czy jak tam się komuś przyśni przynosi przecież wspaniałe efekty - tylu a tylu jechało za szybko. i do tego dzielnym stróżom dzięki ich sokolemu wzrokowi udało się zatrzymać tylu a tylu pijanych kierowców

a wystarczyłoby patrolować drogi - czyli jeździć po nich, obserwować zachowanie kierowców (anonimowo lub w oznakowanych samochodach) i wychwytywać wynalazców, którzy wyprzedzają przed szczytem, pchają się na trzeciego i wykonują inne niebezpieczne manewry. ale to wymaga jakiegokolwiek wysiłków od naszych stróżów prawa. w przeciwieństwie do opalania się i brania suszary w dłoń kiedy im się chce (sporo jeżdżę i nie pamiętam kontroli radarowej w deszczu czy przy -10, dziwne, nie?)

polecam inwestycję w CB-radio. przeciętny zestaw umożliwiający zapytanie o drogę to inwestycja wielkości średniego mandatu. zapewniam wszystkich, że się opłaca - zamiast aparatu do fotografowania wynalazców za krzakami, w bramach, czy w rowach woźcie CB! mniej stresu na trasie a i korkach czy innych utrudnieniach dowiecie się zawczasu.

pozdrawiam

----

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

A może po prostu przestrzegać przepisów ?!, to nie kosztuje nawet "małego" mandatu, więcej to nic nie kosztuje !.



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

Nie da się!!!:)

G a z e l a


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

Ależ oczywiście, da się wolniej jeździć...
jadąc sobie z żoną nad jeziorko itp. ogólnie jakoś tak niedaleko jeżdżę sobie przepisowo (wolniej nie, jadący np. 60km/h na niezabudowanym irytują mnie okrutnie), a przynajmniej staram się tak jechać

problem zaczyna się, gdy mam do przejechania 400 czy 600km. na takiej odległości każdy jest w stanie dostrzec po jednym-dwóch kursach na takiej trasie miejsca, gdzie "40" czy inny absurd stoi i zapuścił korzenie, bo drogowcy zapomnieli go zabrać po jakimśtam "remoncie" czy koszeniu traw z rowów. Trudno ukrywać, że większość naszych kontroli radarowych stoi we właśnie takich miejscach - gdzie ograniczenie jest prawie że absurdalne a droga aż zachęca do jechania . Przykład z bliska - droga na Ostrołękę - wieś chyba Drogoszewo (ta najmniejsza), długość terenu zabudowanego to ze 150m, podwórka i płoty oddalone o dobre kilka metrów od jezdni, płasko jak na talerzu, także każdy pojazd zbliżający się do szosy z podwórka widać z kilometr wcześniej. I co? I masz tam 50kmh - czyli zwykły teren zabudowany, nie ma przebacz, żeby stało np "70". Takie samo ograniczenie, jak w krętych wioskach w górach, gdzie płot stoi prawie na drodze-w związku z czym nigdy nie znasz dnia ani godziny, kiedy traktor z broną wycofa Ci prosto na maskę (nieświadomie najczęściej, przecież ci biedni ludzie widzą też tylko mały odcinek jezdni), chodnika ani innego traktu dla pieszych nie ma, a nie masz zbytniej możliwości rozglądania się po płotach i bramach bo zakręty tam są tak ostre, że widzisz na nich swoje światła stopu a lusterkami bocznymi prawie trzesz o asfalt.

W taki oto sposób uczy się szacunku dla kodeksu drogowego. Niestety.

I nie zamierzam pisać, że olewam przepisy. Ja naprawdę dostosowuję prędkość do warunków jazdy. Mimo posiadania CB nie śmigam przez wsie z prędkością 120km a na niezabudowanym jeszcze więcej, bo wiem, że jest "czysto". Napiszę wiecej - od niedawna posiadam CB, wcześniej jeździłem z podobną prędkośćią średnią z tą jednak różnicą, że zamiast koncentrować się na wydarzeniach na drodze i w jej pobliżu, ileśtam procent mojej uwagi zaabsorbowane było na szukaniu panów w krzakach.

A możesz jeździć całkiem "przepisowo" (=zgodnie z tabliczkami), a pech będzie chciał, że panowie się ustawią akurat za sporym wzniesieniem, gdzie na V biegu mimowolnie rozpędzisz się z przepisowych "70" do "90"

Problem widzę w tym, że panowie policjanci chcieliby dostosować rzeczywistość do stawianych przez nich warunków, a rzeczywistość nijak nie chce

Kolejną rzeczą to lansowany przez policję mit zwany "prędkość". Prawie zawsze zawiniła "prędkość". Winę ponosi przede wszystkim wyobraźnia i umiejętność przewidywania czegokolwiek na kilka sekund w przód... ale to już temat na zupełnie inną dyskusję :)

pozdrawiam rozsądnych kierowców

----

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Kontrole radarowe

To ja chyba nie jestem rozsądnym kierowcą!:) Bo po Warszawie np nie da się jeździć 50km/h. Już widzę jak zaglądają mi przez szybę i z politowaniem kiwają głowami ...a w duchu..."wiadomo- baba"...:)

G a z e l a


Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org