4lomza.pl/

Pamiętam to miejsce w 200 lat po Powstaniu Styczniowym. Było bardzo zaniedbane, nie wygrodzone w stosunku do istniejącej zabudowy. Sąsiadowało z nieistniejącym już młynem. Graliśmy tam z rówieśnikami z dzielnicy Pociejewo całymi dniami w piłkę nożną i palanta. Nie mieliśmy pojęcia o tragedii, która rozegrała się tam 200 lat wcześniej ! Władze komunistyczne unikały pamięci o zbrodniach swych sowieckich kompanów.

ADALL

Nie pomyliłeś się o 100 lat?

To już za cara był związek radziecki??

Czego was na tych kółkach patriotycznych uczą ? :):):)

pomyliłem się o 100 lat, masz rację. Ukrywano carskie zbrodnie.

ADALL

Wedłóg moich wyliczeń to tylko o 50 lat:):)

No ale widocznie dla was prawdziwych patriotów, zaokrąglenie do ~50 lat w jedną lub drugą stronę niema znaczenia większego:)