Promocja w TESCO TO NABIJANIE LUDZI W BUTELKĘ....wczoraj kupiłem melona galia w Tesco w promocji,która nie była oczywiście promocją ,ale trudno to też nazwać oszustwem ,a jedynie sprytną sztuczką.Pierwotna cena za owoc to około 6zł cena promocyjna to 2,90,ktoś zapyta czego się czepiam,tyle tylko ,że pierwsza cena była chyba za 1kg( w Lidlu kosztuje nawet niecałe 5 zł kilogram ) ,a druga 2,90 za sztukę (melon waży około 0,5 kg ) w sumie za dwa melony w Tesco zapłaciłem 6 zł.DZisiaj w lidlu na wagę za jednego melona 3 zł....Sprytne pijarowsko ale ludzie nie są głupi i liczyć umieją......Gdyby ktoś pytał dlaczego polazłem do Tesco to tylko dlatego,że Lidl w niedzielę do 18.....Zresztą chodzi o sam fakt nieuczciwej reklamy a może ja czegoś nie rozumiem w tej promocji?