sobota, 25 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Byłem u spowiedzi...

Postanowiłem sprawdzić reakcję księży /wybrałem starszego i młodszego wiekiem/ na spotkanie nietypowego, w jednostajnym szeregu wiernych, spowiadajacego się. Nie wyłudzałem, broń boże, sakramentu, zaczynając od wyznania, że choć byłem ochrzczony to dawno żyję jak ateista, ale teraz pytam, czy mogę się wyspowiadać i zacząć żyć jak katolik.

Proponuję odgadnąć, który ksiądz, młody - ok 30 lat, czy starszy - 60-letni
postąpił następująco:

Pierwszy wypytał dokładnie, czy byłem u 1 komunii, bierzmowania, czy ślub kościelny itd. Słysząc potwierdzenie drążył dalej: czy dzieci chrzczone, chodzą na religię itd.. Słysząc: nie, stwierdził, że spowiedż jest niemożliwa, zażądał wizyty u proboszcza w celu uregulowania zaległości wobec boga i kościoła. Na moje pytanie, czy mam założyć wór pokutny, niegrzecznie odegnał mnie od konfesjonału ku zdumieniu ludzi stojących w ogonku.

Drugi zapytał tylko o chrzest, 1 komunię i okres trwania ateizmu, następnie zagadnął o powody takiej postawy. Powiedziałem, że nie mogłem uwierzyć w istnienie boga, a widząc jaki jest kościół tym bardziej utwierdziłem się w tym, grzesznym, stanie. Zapytałem, czy mogę się wyspowiadać i otrzymać rozgrzeszenie. Kapłan orzekł, że moja spowiedż już trwa, zapytał czy mam oprócz tego jakieś grzechy. Odpowiedziałem, że tylko te, które popełnia ateista. Ksiądz udzielił mi rozgrzeszenia i zadał stosunkowo niewielką pokutę.

Który to ksiądz okazał się być także człowiekiem?
Nagrodą za prawidłową odpowiedż będzie podanie nazwy kościoła.

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

ten Drugi

Żyje By Pakować Pakuje By Żyć

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

Dobry żart prima aprilisowy :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

Przecież to już było. Po co znowu o tym samym piszesz?

"Tańczyła na wielu śliskich parkietach..."

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

kretyn,ciota i cwel szechterowy, czyli ZYDEK PAPLIK pisal dokladnie ten sam tekst rok temu, teraz wiem w 100% jest to kur.a oplacana przez jakatego

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

http://ns1.hi.pl/forum/read.php?f=2&i=441952&t=441952




ten sam txt z 2011



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

Ja myślę, że ten starszy okazał się człowiekiem i księdzem z powołania, a młodziak wskoczył w sutannę dla dobrobytu :)

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

Spójrzmy na datę postu:



Autor: paplik (---.elomza.pl)
Data: 19-03-08 22:28

Postanowiłem sprawdzić reakcję księży /wybrałem starszego i młodszego wiekiem/ na spotkanie nietypowego, w jednostajnym szeregu wiernych, spowiadajacego się. Nie wyłudzałem, broń boże, sakramentu, zaczynając od wyznania, że choć byłem ochrzczony to dawno żyję jak ateista, ale teraz pytam, czy mogę się wyspowiadać i zacząć żyć jak katolik.

Proponuję odgadnąć, który ksiądz, młody - ok 30 lat, czy starszy - po 60-ce
postąpił następująco:

Pierwszy wypytał dokładnie, czy byłem u 1 komunii, bierzmowania, czy ślub kościelny itd. Słysząc potwierdzenie drążył dalej: czy dzieci chrzczone, chodzą na religię itd.. Słysząc: nie, stwierdził, że spowiedż jest niemożliwa, zażądał wizyty u proboszcza w celu uregulowania zaległości wobec boga i kościoła. Na moje pytanie, czy mam założyć wór pokutny, niegrzecznie odegnał mnie od konfesjonału ku zdumieniu ludzi stojących w ogonku.

Drugi zapytał tylko o chrzest, 1 komunię i okres trwania ateizmu, następnie zagadnął o powody takiej postawy. Powiedziałem, że nie mogłem uwierzyć w istnienie boga, a widząc jaki jest kościół tym bardziej utwierdziłem się w tym, grzesznym, stanie. Zapytałem, czy mogę się wyspowiadać i otrzymać rozgrzeszenie. Kapłan orzekł, że moja spowiedż już trwa, zapytał czy mam oprócz tego jakieś grzechy. Odpowiedziałem, że tylko te, które popełnia ateista. Ksiądz udzielił mi rozgrzeszenia i zadał stosunkowo niewielką pokutę.

Który to ksiądz okazał się być także człowiekiem?
Nagrodą za prawidłową odpowiedż będzie podanie nazwy kościoła.

„ Kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości,
Nie jest godzien szacunku teraźniejszości,
Ani prawa do przyszłości.”

Józef Piłsudski

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

Co za ZERO spoleczne z Ciebie jest paplik. Zwykla ciota z Ciebie, nikt wiecej.

.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Byłem u spowiedzi...

drugi okazał się człowiekiem :). Co do wskazania kościoła to trudne, może Ambroziak ?

---------------------------------------------




Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org