4lomza.pl/

kto dał gówniarzowi prawo jazdy?!po co siada za kierownice jak niezna przepisów,zginął człowiek i to niepotrzebnie,mam nadzieje że ten małolat odpowie za swój czyn

aa

to zmarł ten motocyklista ???

wrrrr

Szkoda Wielka Motocyklisty Miał Swoją Pasję a przez barana z samochodu stracił życie

Żyje By Pakować Pakuje By Żyć

Masakra ...

pierwsze zdiecie to fotomontarz autora. za krzyzowkami sa sklepy

To nie jest TYLKO wina tego młodego kierowcy. W naszym kraju większość kierowców jeździ jak naćpani wariaci, nie toleruje się ograniczeń prędkości, linii ciągłych, wymusza się pierwszeństwo. Mam tyle samo lat co sprawca tego wypadku i boje się korzystać z samochodu bo rzadko się zdarza dojechać z domu do szkoły bez niespodzianek. Przestrzegam przepisów, zachowuję odstęp pomiędzy pojazdami, a i tak zawsze znajdzie się jakiś idiota, który "siedzi" mi na zderzaku, wyprzedza na 3,4,5... Czasem zdarza się że tirowcy trąbią na mnie bo zwalniam w terenie zabudowanym do 50. Nie mówiąc już o specjalistach co walą na czołówkę aby tylko wyprzedzić jedno auto i zyskać 10m. Kiedyś musiałem dać ostro po hamulcach żeby zrobić miejsce kretynowi który wyprzedzał pod górkę autobus wycieczkowy ;] strąbiłem go i zobaczyłem w zamian środkowy palec. Mogłem go nie wpuścić i zginąć razem z nim albo zobaczyć jak on ginie, po jego zachowaniu stwierdziłem że jednak źle wybrałem. Wyprzedzanie szlaczkiem prawy pas...lewy pas...prawy pas...lewy pas.
Nie chcesz żyć... daj żyć innym. Tak jak mówię mam 21 lat przejechałem ok 40 tyś km i zygać mi się chce jak mam gdzieś jechać. W naszym kraju na drogach ginie 4500 ludzi rocznie- średnio 12 osób dziennie.
Wystarczy zacząć szanować życie, użyć wyobraźni i przewidzieć przyszłość chociaż o 5 sekund a można zyskać kilkadziesiąt kolejnych lat życia. A jak ktoś ginie w czołowym zderzeniu przy 100 km/h to nie jest wypadek tylko morderstwo bo wyprzedzanie to całkowicie świadoma czynność...

Las to nie wysypisko śmieci

Nic dodać nic ująć.

krogulec bo jak sie spiesze a taki czlowiek bez umiejetnosci jak ty jedzie 50 lewym pasem a na prawym jeszcze inna parufka itp itd to musze jechac szlaczkiem .. jezeli jedziesz 50 a twoj licznik zawyza zapewne o jakies 5-10 to nie dziw sie ze na ciebie trabia ludzie ktorzy tak zarabiaja bo ktos przez ciebie moze spac 2 noce w samochodzie bo nie zdazy do domu ..

odstep trzymaj oczywiscie.. ale jesli jedzie ciag samochodow 30 km/h albo z pod swiatel trzymasz odstep to tylko na CIebie trabic.. daj przejechac tez innym ktorzy moze potrzebuja dojechac gdzies troszke szybciej nie koniecznie ostro zapiepszajac..

jazda ma byc plynna jedziesz swoje 50 to lewego pasu uzywaj tylko wrazie potrzeby po czym natychmiast zjedz na prawy bo wbrew pozorom to przez takich kierowcow jak Ty ginie najwiecej osob. piszcie co chcecie ja zdanie nie zmienie.. oczywiscie ludzie z kat b ktorzy jezdza tylko w niedziele do kosciola i biedronki niech sie nie wypowiadaja .

Widziałeś gdzieś dwa pasy w terenie zabudowanym? Po szosie jadę 90 a jak tylko jest prawy pas to na niego zjeżdżam. Nie obchodzi mnie to że możesz spać dwie noce w ciężarówce i nie mam zamiaru z tego powodu łamać przepisów i jechać szybciej niż 50 jeżeli jest takie ograniczenie bo wyobraź sobie że zazwyczaj w takich sytuacjach obok mieszkają ludzie, którzy chcą przejść przez przejście, włączyć się do ruchu itp. Zacznij szanować innych użytkowników ruchu i ich prawo do tego że mogą jechać zgodnie z przepisami.

Las to nie wysypisko śmieci

Już cie nie lubie, za kwaśny jesteś! TFUJ TERMIN MINOŁ!

pilusudzkiego,szosa zambrowska,legionow ,sikorskiego..

najwiecej wypadkow jest przez kierowców Twojego pokroju ..

Kiedys gosciu zajechal mi droge i tlumaczyl policjantowi ze ja jechalem za szybko bo on jechal powolusku zgodnie z przepisami a tu jakis wariat w niego walnal .. smiech na sali .. ale jeszcze naucza Cie jezdzic ,albo zaspany kierowca zestawu wepchnie Cie do narwi jak bedzie sie musial za Toba wlec 60 przez 20 km bo takie stoja znaki .. narazie nie ma o czym dyskutowac.

Problem w tym, kto temu gnojowi, który zabił prawidłowo jadącego motocyklistę, kupił ten samochód?
Tak oto wiocha zaczyna rządzić życiem i śmiercią. Rzęch kupiony za wygórowane ceny skupu mleka, za żle wydawane dotacje rolne (jest nadzieja, że Europa wycofa się z tej samobójczej pętli), no i buta oraz pewność siebie chamstwa. Czyli by**a.

Dopiero gnojowicą zaleciało

@
saddam

Masz rację. Kmiot powinien zająć się tym, do czego jest stworzony - gnojem mianowicie. Nie rozbijaniem się fordami i zabijasniem niewinnych ludzi. Samochód wyrazem cywilizacji!? Wiadomo przecież, że wieśniaka z wiochy wygonisz, ale wiochy z wieśniaka nigdy!

Zastanawiam się po co wypisujecie takie rzeczy???Wypadek zdarzył się i Wasze słowa tego nie cofną;(
Po co oceniacie kto zawinił?piszecie jak byście tam byli i wszystko widzieli.Bardzo współczuje rodzinie motocyklisty,ale nie ma co wieszać psów na kierowcy forda.On i tak będzie miał to przed oczami do końca zycia i będzie musiał z tym żyć.To jest chyba największa kara.Uważam że powinniście tą dyskusję zakończyć bo ona i tak do niczego nie prowadzi ani w niczym nikomu nie pomoże.

@omania
Mylisz sę. Trzeba o tym pisać. Trzeba uczyć innych chamów porządku. On zabił z premedytacją - albo kmiot kupił prawko za świniaka i nie zna przepisów. Wymusił pierwszeństwo. Tu nie ma żadnego tłumaczenia i usprawiedliwienia. On musi być ukarany i napiętnowany do końca swojego psiego żywota, chamisko skończone.

nikt mądry by takich głupot niepisał jantar 5555 to jakis wychuchany mieszczuch żal bierze za te jego wypowiedzi , porażka

żal mi Cie jantar... nie ma znaczenia czy on ze wsi czy z miasta... codziennie jadę Sikorskiego i szlak mnie trafia jak od krzyzówek przy dworcu jedzie ciąg samochodów o różnych rejestracjach lewym pasem aż do Wojska Poskiego bądź Nowogrodzkiej. Tymczasem prawy pas wolny... jeżdze od jakiegos czasu na blm-ach i mijam ten cały peleton prawym pasem, co wówcza myślą? 'pognał głupi wieśniak' żaden nie zauważy ze tamuje ruch i że za jazdę lewym pasem można dostać manadat!

jantar tacy ludzie jak Ty powinni oddychac innym tlenem niz my. Co Ty za glupoty piszesz. Zycie jest kruche i nigdy ale to nigdy nie wiadomo co moze czlowieka spotkac. Ty pewnie jestes z tych ludzi "co to nie ja". Oczywiscie nie zycze tego Tobie, ale kiedys moze i Tobie zycie zgotowac taki los ze bedziesz plul sobie w brode za te brzydkie slowa tutaj wypisane.



Kondolencje dla rodziny zmarlego. Lepiej bedzie zeby rodzina tego nie czytala.

.

Jadą lewym po prawy jest zaje*any jak szmata. Jeden przejazd przez Sikorskiego prawym pasem i już na Nowogrodzkiej można mechanika szukac...Jantar luks. Takie zachowania trzeba tępić. Nikt nie zrozumie niestety póki ktoś z jego rodziny nie zginie podobnie...przykre. Nadal musimy uczyć się na błędach i mimo cywilizacji książek i filmów na błędach naszych, a nie wyczytanych i przekazanych przez inne zdobycze techniki. Patrz gdzie jedziesz bo pojedziesz tam gdzie patrzysz.
Pokój temu co zginął. LwG

@ zenek.f
...
Nie jest ważne, na jakich blachach jeżdzisz. Nie jest ważne, z ilu rzęchów poskładany jest czyjś grat. Ważna jest tzw. kultura techniczna: sposób jazdy, szybkość, odróżnianie chociażby lewego od prawego pasa. Tu powinna bezwzględnie interweniować policja. I karać. To, co wydzrzyło się w Piąticy, jest wynikiem braku kultury. "Co to nie ja!". "Jakim samochodem jeżdżę!"
Szpan pomieszany z chamstwem, brakiem pomyślunku i wyobrażni. Z tym trzeba walczyć; chodzi przecież o śmierć lub życie.

czasami mądrze Prawicie.ciężko nie zauważyć racyji.jestem ciekaw jak się po Waszemu ma lewy pas,do zachowania ograniczonej prędkości(nie dotyczy baranów toczących się po lewicy 100km/h na autostradzie)...hmmm...czyli,że jednego przepisu(czyt.wygodniejszego DLA MNIE)inni użytkownicy muszą przestrzegać,bo wtedy JA MOGĘ łamać kolejny?...,kto wymysla ten kodeks?

słowo klucz:

WYOBRAŹNIA


______________niech spoczywa w pokoju ___________________
______________________________________________________



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

Przechodziłem przez to skrzyżowanie jak wciągali motor na lawetę... Nasuwa się refleksja o kruchości ludzkiego życia w takich momentach. kierowcą Forda mógłbyć każdy z nas, jeżęli ktoś miął choćby stłuczkę wie, że wyobraźnia, przepisowa prędkość czy inne czynniki nie mają na to wpływu. Tysiąc razy na lewoskręcie ustąpisz, a tysiąc pierwszy nie zauważysz choćbyś był bardzo czujny. Krogulec masz dużo racji w tym co piszesz, ale Jasiu też ma dużo racji.. sam zobaczysz jak pojeździsz jeszcze za 3 lata jak będziesz jeździł albo jak kiedyś będziesz miał zawodowe prawojazdy czy jak będziesz jechał 500 km przez miejscowości i drogi ekspresowe czy będziesz chamował do 50 w każdym terenie zabudowanym... nie zarobisz na chleb. Tak sobie stałem przy tym skrzyżowaniu korki niesamowite zablokowany ruch.. potem sprzątają wraki, puszczają ruch i zostaje pewna pustka w tym miejscu...szkoda, że ludzie mają na tyle puste wnętrza, że nie mają czasu ani chęci żeby zatrzymać się na chwile i pomyśleć...wypisujecie tu takie rzeczy jak potwory.. czyta to ten chłopak jego rodzina...ja nie pojmuję tego ile w ludziach nienawiści...rodzina zmarłego przez to skrzyżowanie będzie przejeżdzać tyle razy..:( Jeżeli pozostało w was trochę człowieczeństwa powstrzymajcie się od takich górnolotnych komentarzy jantar..

Na wymuszanie pierwszeństwa, jazda przez czerwone światło, pakowanie się na pieszych na przejściach - nie ma usprawiedliwienia. To jest po prostu morderstwo.

jantar
Może kiedyś sam tego doświadczysz i wtedy zobaczymy czy siebie samego nazwiesz mordercą.

Cisza fachowcy od siedmiu bolesci, ryczec tylko potraficie a mleka z tego nie ma. Nie ma Swietych za kierownica, ale przez glupote, czasem przez chwile nieuwagi sa Swietej Pamieci. Wiec przestancie biadolic, bo chlopakowi zycie nie zwrocicie, a drugiemu tez pocieszenia nie dacie. Wiecej "wyobrazni" na drodze, a nie na laskach w kozaczkach, szlugu w zebach i telefonie przy uchu, wtedy moze uda sie skupic na tym co wazne za kierownica. Dla rodziny zmarlego kondolecje, dla winowajcy wyrazy wspolczucia z powodu takiego obrotu losu.

Wielu z nas dużo jeździ i sporo widzi. Prawda jest taka, że samochodów jest coraz więcej, kierowców też. Zarówno tych prowadzących 4 koła, 2 i więcej. Łamanie przepisów jest nagminne. I trudno często szukać winnych gdy się naocznie czegoś nie widziało.
Gdzie podziewa się tzw. zdrowy rozsądek? Gdzie wyobraźnia? Gdzie tzw. zasada ograniczonego zaufania?
Zbliżam się do skrzyżowania, nawet kiedy mam zielone, patrzę czy czasami ktoś się nie zagapił. Zbliżam się do przejścia, zwalniam rozglądam się, czy ktoś nie stoi, nie wbiegnie. Traktujmy każdy przejazd tak, jakby obok nas siedział ktoś kto nas ocenia za naszą jazdę, jakiś 'egzaminator'. Z czasem wejdzie to w krew. Poza tym, sprawa prędkości poruszona w tym poście ma wielkie znaczenie. Nawet gdy nam ktoś zajedzie, wymusi, to przy 50 km/h szanse na przeżycie są bardzo duże.
A dla tych, którzy krytykują przepisową jazdę:
To właśnie 'dzięki wam' mamy radary i bramki czasowe. To wy jesteście największym zagrożeniem dla ludzi, przed którymi całe życie, i dla tych, których dzieci zostają sierotami. To dzięki wam 'technika idzie do przodu' - za niedługi czas policjanta z radarem nie będzie. GPS montowany seryjnie powiadomi odpowiednie władze kiedy i gdzie jechaliście nieprzepisowo. Może co niektórzy się z tego będą śmiać, ale... zaczekajmy jeszcze kilka lat...

temat uwazam za wyczerpany .