4lomza.pl/

Szukam opiekunki od wrzesnia dla niespełna 6mc dziecka( we wrześniu)...

chciałabym uzyskać informację na jakim poziomie stoją płace dla opiekunki...w Łomży..
Bardzo proszę o wyrażenie swoich opini osób ktore opiekuja się dziećmi bądź mam, które takie opiekunki zatrudniają.

Chodzi mi o stawkę miesięczną, opieka od pon-pi. w godzinach od 8-16


Bardzo proszę o odpowiedzi konkretne...nie wymądrzanie się że nie jest to praca...gdyz bez rejestracji...itp itd

do 3 roku zycia nie jest potrzebna opiekunka; sadzasz dziecko na fotelu a w tle włączasz dość głośno telewizor dobrze tez jest kolo telewizora postawic jakaś kukłe, manekina. dziecko mysli ze to czlowiek i siedzi cicho. jest to znaczna oszczednosc żadna niańka nie jest potrzebna. znam przypadek ze dziecko dopiero w dniu 4 urodzin sie zorientowało ze bawił je telewizor, ale 4 letnie oszczędności juz były w kieszeni.

moja siostra ma okiekunke do 3 letniego dziecka i płaci 5 zł za godzine i w takich samych godzinach

do młody wykrztałcony

hmmm...cóż...do takich wlasnie osob jak Ty pisalam zeby sie wymadrzali. Widac zwykla prosba nie dziala na durniow..

Odpowiedź jest bardzo prosta:najmniej to minimum socjalne brutto.Zatrudniasz osobę na kilka miesięcy lub lati na pełen etat.Ta osoba taki sam ma żołądek jak Ty i podobne zoobowiązania finansowe.
Ja myślę,że chcesz się dowiedzieć jaka jest najniższa stawka dla osoby opiekującej się dzieckiem.Zastanów się tylko czy za 4 lub 5 zł za godzinę można godnie żyć.Zrób sobie rachunek sumienia a jak nie stać Cię na opiekunkę tylko chcesz mieć najemnika za "psie" pieniądze to poszukaj innych rozwiązań bo to nie jest "fair".
Pewnie znajdziesz taką osobę która zgodzi się "opiekować" Twoim dzieciakiem,ale płacąc tak niską stawkę okradasz ją.To tak jakbyś pojechała zatankować benzynę do kosiarki(ten pojazd nie porusza się po drogach publicznych)i za 10 litrów zapłaciłabyś tylko 30 zł przy stawce prawie 6 zł za litr.
Najprawdopodobniej moja wypowiedź Cię zbulwersuje,bo myślisz sobie jak ktoś się zgadza na taką stawkę to jest zadowolony i nic mi do tego.Owszem,nic mi do tego tylko pomyśl,że przez takich jak Ty takie osoby są zmuszone do pracy za połowę minimum socjalnego,a Ty to wykorzystujesz.
A...jeszcze jedno minimum socjalne to 1500 zł dzielone to na 176 godzin w miesiącu to daje Ci 8-9 zł za godzinę i jak masz sumienie to nie waż się płacić mniej.
Dziękuję.

Odpowiedź jest bardzo prosta:najmniej to minimum socjalne brutto.Zatrudniasz osobę na kilka miesięcy lub lati na pełen etat.Ta osoba taki sam ma żołądek jak Ty i podobne zoobowiązania finansowe.
Ja myślę,że chcesz się dowiedzieć jaka jest najniższa stawka dla osoby opiekującej się dzieckiem.Zastanów się tylko czy za 4 lub 5 zł za godzinę można godnie żyć.Zrób sobie rachunek sumienia a jak nie stać Cię na opiekunkę tylko chcesz mieć najemnika za "psie" pieniądze to poszukaj innych rozwiązań bo to nie jest "fair".
Pewnie znajdziesz taką osobę która zgodzi się "opiekować" Twoim dzieciakiem,ale płacąc tak niską stawkę okradasz ją.To tak jakbyś pojechała zatankować benzynę do kosiarki(ten pojazd nie porusza się po drogach publicznych)i za 10 litrów zapłaciłabyś tylko 30 zł przy stawce prawie 6 zł za litr.
Najprawdopodobniej moja wypowiedź Cię zbulwersuje,bo myślisz sobie jak ktoś się zgadza na taką stawkę to jest zadowolony i nic mi do tego.Owszem,nic mi do tego tylko pomyśl,że przez takich jak Ty takie osoby są zmuszone do pracy za połowę minimum socjalnego,a Ty to wykorzystujesz.
A...jeszcze jedno minimum socjalne to 1500 zł dzielone to na 176 godzin w miesiącu to daje Ci 8-9 zł za godzinę i jak masz sumienie to nie waż się płacić mniej.
Dziękuję.

Bunio - bardzo mądra wypowiedź, popieram

takie małe dziecko wymaga większego wynagrodzenia dla opiekunki
w 2005 płaciłem niani za 2 latka i 4 latka ponad 1500 na pare godz

smiech na sali co ty oferujesz ,co ważniejsze dziecko czy oszczędności
na tym nie zaoszczedzisz
najlepiej siedź w domu i sama sie opiekuj


bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki!

Autor: Kama30 (---.elomza.pl)
Data: 17-07-12 15:06

Bunio - bardzo mądra wypowiedź, popieram

jestem tego samego zdania:)

*********************
*********************
*********************

nasi znajomi płacą 600zł za 7h dziennie do 8-miesięczniaka, pani to jakaś ich daleka rodzina

Wymądrzają się Ci co nie musieli pewnie zatrudniać niani do własnego dziecka,ale swoje trzy grosze muszą wsadzić!Stawka w Łomży dla niani zaczyna się od 500zł!I wiem co mowię,bo szukałam opiekunki dla dziecka i jestem zorientowana w tej kwestii!Mam nianię płacę jej 600zł (tylko za opiekę nad dzieckiem,bez dodatkowych obowiązków typu gotowanie, sprzątanie).ja jestem bardzo zadowolona z opieki,a opiekunka że ma pracę!(i wcale nie uważam,że za taką cenę jet to wykorzystywanie człowieka).

Zatrudniam nianię, płacę ok. 600 zł. Niania jest zgłoszona do ZUS (wszystkie składki pokrywa ZUS). Płacimy jeszcze podatek dochodowy (ok 70 zł). Głównym zadaniem jest opieka nad maluchem - gdy rozpoczęła pracę miał 10 m-cy + spacery). Nie sprząta i nie gotuje.

ja podejme sie opieki za 700 zl.pracuje do konca sierpnia jako opiekunka (dziecko idzie już do przedszkola) to moge zająć sie pani pociechą

do tomislaw...

nie rozumeim...co smieszne co kto oferuje...?


do bunio...wiesz chcioec to mozna...jakby wszyscy mieli takie podejscie do zycia to my kobiety balbybysmy sie rodzic dzieci...a wtedy kto by na ciebie na emeryturze pracowal...

a na opieke za 1500zl brutto moze byc nie stac...jesli oboje z mezem zarabimay po 1500zl brutto...? jak oplacic opiekunke??...

lepiej zostac w domu?z dzieckiem...otoz za 1500zl nie utrzyma maż 3 osobowej rodziny..
wiecc warto isc do pracy...zaplacic okipekunce ok 800zl...i miec jeszcze pare groszy..
a opiekunkami czesto sa panie na emeryturze ktore soobie dorabiaja...

jezeli ja oddam opiekunce 1500zl..to nie zostanie mi nic..

wiec mowie...jak sie utrzymac?jak wychowac dziecko? lepiej nie rodzic? a gdzi ebedzie wtedy przyszlosc?

Mdonia to co napisalas to slabe argumenty.Wy za 1500 sie nie utrzymacie a ktos inny moze?Smieszne argumenty.A moze maz niech pracuje dluzej,badz niech znajdzie lepiej platna prace:
Jest wiele sposobow na to by w tej trudnej sytuacji sobie poradzic.No ale najlatwiej znalezc sobie najemnika.

"najjemnikow" to z nas wszystkich robi panstwo zmuszajac do takich sytuacji! czyt...z wyskzatlceniem wyzszym, magistrem...technologii cemicznej pracuje za 1800zl...z dodatkami....maz nie mozlwiosci pracy za lepsze pieniadze...niesteety warunki lomzy..
\

"Wy za 1500 sie nie utrzymacie a ktos inny moze?" widzisz a moze komus innemu taki rodzaj pracy i play odpowiada...bo np jest rencista, emerytem ito itd...ja nikogo nie zmuszam do pracy za 800-900zl...mysle ze jest wiele osob ktrym taki uklad pasuje...

nikt najemnika nie szuka...jest ogoszenie... o opieke..i odyzwaja sie osoby ktorym to odpowiada..

Prawo rynku
Jak dasz 800 i nikt się nie znajdzie będziesz musiała zapłacic więcej. Za 800 pewnie ktoś się znajdzie. Zależy jeszcze gdzie mieszkasz, w blokach łatwiej bo dużo ludzi. Niańki zbytnio nie chcą latac przez pół miasta za te pieniądze

no tak a dlaczego nie zaproponowac 1 zl za godz moze sie ktos znajdzie a wy jeszcze wiecej zaoszczedzicie.Kto wie moze znajdzie sie chetny.

Bunio
Dlaczego odrazu nie wyskoczyłeś z 1 gr ?

jak napisalem wczesniej osoba chetna napewno sie znajdzie,bo ludzie musza jakos zyc.Mi chodzi tylko o sumienie ludzi ktorych dochody nierzadko przekraczaja 5000 a moze wiecej i szukaja kogos kto bedzie pracowal za 500 zl.
No ale co niedziele do kosciolka i Bozia odpusci mi moje zle uczynki.No i na kazde nieszczescie reagujemy tak,ze nas to bardzo dotyka i deklarujemy pomoc.No ale tylko deklarujemy bo tak naprawde co nas obchodza inni.Kazdy z nas chcialby w oczach innych uchodzic za aniola,ale prawda niestety jest inna.

5zł za godzinę to płaciła kiedyś moja mama za pilnowanie 2 moich braci ale to było 16 lat temu.....

Bunio
Ja piszę jaki jest rynek, ty piszesz jak ci jest wygodnie. Jak byś zarabiał 5 i szukał niani też byś szukał jak najtaniej. U ciebie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

dokładnie tak bunio...ogromna flustracja z Twojej strony...dobrze pwoeidziane punkt widzenia zalezy od punkktu siedzenia...
znam osoby ktore za najnisza krajowa tez nie cca pracowac bo uwazaja ze jest to wyzysk..
niestety takie realia...
ja pytalam nie o place za godzine 1zl....tylko ow ogolne warunki na lomze..

widac po Twojej wypwoiedzi ze nie pracujesz za najnizsza krajowa dlatego "wygodnie" Ci sie madrzyc.. niestety to nie oznacza ze wszystkim jest pieknie i koloroowo...

Bo za najniższa krajową to jest wyzysk a sumienia łomżyńscy pracodawcy
to nie maja!

to nie lomzynscy pracodawcy andreo...to polskie realia...taka place ustalil rzad i zgdzam sie ze jest to chore ale.,..

jesli sa takie warunki, takie place minimalne...na umowie to dlaczego lomzynscy pracowdawcy mieliby tego nie wykoprzystac...maja takie prawo...kazdy orze jak moze...wiecej dla nich w kieszeni zostaje..


tzreba by bylo tutaj nie gadac o tym co jest na koncu lancucha...tylko spojrzec wyzej...a nie winic lomzynskich czy osytroleckich...czy tez innych pracodawcow...na co im prawo pozwala tak postepuja..a spojrzec na to jak rzad moze pozwalac na taka mala najnizsza krajowo...i na nich "wieszac psy"

Jeśli komuś nie odpowiada 600 zł czy 700 to nikt nie zmusza danej osoby do pracy. Każdy ma wolny wybór. Jedni podejmą się pracy za tyle i w zupełności im wystarczy inni będą marudzić i udawać nie wiadomo kogo. Opiekunkami do dzieci są zazwyczaj Panie na emeryturze/ rencie, którym 600-700 zł zapewne przyda się i będą jeszcze wdzięczne za możliwość podreperowania domowego budżetu. 600-700 zł to i tak dla wielu rodzin jest duży wydatek. W Łomży nie zarabia się kokosów więc płaca 1500 zł to jakieś kpiny. Ok, jeśli zarabiasz 3-4 tys i stać cie na to żeby tyle płacić to jesteś w gronie nielicznych.

A myslcie i robcie co chcecie.Jak ktos ma jakis poglad to nie ma sposobu,zeby go przekonac,takze kazda dyskusja jezeli pojawiaja sie roznice zdan jest skazana na tego typu final dyskusji.
Fakt jest taki ze wykorzystujecie sytuacje nie do konca w porzadku do innych i mozecie sobie wmawiac takie jest zycie,takie realia.
To tak z wiara,ludzie chodza do kosciola udaja dobrych ale za progiem swiatyni to realia i proza zycia...HIPOKRYZJA wspolczesnego swiata.Namawiam wiec spora czesc chrzescijan,katolikow,muzulmanow do apostazy.Po co chodzic do kosciola i drwic z jego nauk.
Zeby nie bylo,ze jestem ksiedzem czy moherem to pisze,ze ja juz jestem po apostazie.

aha...dla jasnosci,ja nie kaze komus placic takich pieniedzy.Jak kogos nie stac to niech poszuka innych rozwian a nie tych najlatwiejszych.I prosze nie pisac o prawach rynku bo je znam.

otoz zdecydowanie znasz ale chyba z tej "bogatszej" strony....


ponadto inne rozwiazania....czyli co? znalezienie lepiej platnej pracy...hmmm ciezka sprawa...gdyby to bylo takie proste nie musialbys o tym mowic...praca nie lezy n auilcy....

a kolejne rozwiazanie...zosatc w domu z dzieckiem....hmmm nie wchodzi w gre


kolejne ...no coz bylo nie rodzic dziecka...a to juz Ci tlumacztylam...

wiec jakie jeszcze masz kolejne rozwiazania....
troszke masz ograniczony sposob myslenia...bo nie patrzysz na to ze sa np kobiety ktore siedza z wlasnymi pociechami...i dodatkowo biora dziecko do opieki....i podreperowuja sobie budzet...albo babcie emerytki...ludzie na zasilakch itp itd...gdzi ejes obopolna korzysc

hmmm.... apostazja kolego jesli dobrze mi sie wydaje