4lomza.pl/

Witam forumowiczów. Zdaję sobie sprawę z tego, że temat był wielokrotnie wałkowany na forum, aczkolwiek mam pytanie. Spółdzielnia Mieszkaniowa Perspektywa wywiesiła na tablicach ogłoszeń zawiadomienie o podwyżkach cen za CO co nie było jakimś szczególnym zaskoczeniem, ale zaskakuje mnie fakt, iż podwyżka dotyczy sezonu grzewczego 2011/2012. Zaznaczam, że jestem laikiem w tej kwestii i liczę na to, że ktoś na forum udzieli konkretnej i rzeczowej informacji. Podwyżka ustalona w czerwcu 2012r czyli po sezonie grzewczym wpływa na cenę energii cieplnej zużytej w sezonie grzewczym 2011/2012. Czyli, że co węgiel podrożał w czerwcu? (sarkazm)

No to w takim razie Ty będziesz zaopatrzyć się w futra a ci co nie płacą czynszu bedą chodzic w samych galotach po mieszkaniu.

To nie sarkazm tylko naprawdziwniejsza prawda.

Myślę, że pytanie było konkretne to raz dwa nie napisałam, że sama podwyżka mnie zaskoczyła i nie biadolę tylko płacę ile trzeba więc daruj sobie swoje teksty.
Podwyżka ustalona w czerwcu 2012r czyli po sezonie grzewczym wpływa na cenę energii cieplnej zużytej w sezonie grzewczym 2011/2012. Czyli, że co węgiel podrożał w czerwcu? (sarkazm)
Trochę zrozumienia. Ja wiem upał źle wpływa na zdrowie;) Faktycznie być może, źle sprecyzowałam. Podwyżki cen dotyczą raczej spraw bieżących, a tu chodzi o zakończony już sezon podczas, którego ceny kształtowały się inaczej niż obecne.

Przedstawiona przez Ciebie sytuacja jest jak najbardziej zgodna z prawem, chociaż można by się w niej doszukać procederu nieetycznego.

Odnośnie legalności - co miesiąc płacisz zaliczkę za ogrzewanie, zaś rozliczenie płatności dokonywane jest po zakończeniu okresu grzewczego. Ustalenie ceny końcowej ogrzewania jest kwestią dowolną spółdzielni. Oczywiście z uwzględnieniem wpłaconych zaliczek.

Cena też zależy od sposobu rozliczania się spółdzielni z ciepłownią.
Spółdzielnia może się umówić z ciepłownią, że przez cały okres grzewczy ma stałą cenę za kilowat czy co tam oni sprzedają, albo że cena ma charakter elastyczny.

W przypadku, gdy spółdzielnia ma stałą cenę np 1 zł i umawiasz się ze spółdzielnią, że będziesz płacił 1,20 zł to wszystko jest ok. No i w tym czasie ciepłownia informuje, że w następnym okresie grzewczym będzie sprzedawać dla spółdzielni po 1,20. To spółdzielnia zachowując się nieetycznie i chcą wydębić więcej pieniędzy od mieszkańców informuje ich, że zamiast 1,20 zł będą płacić 1,40 zł, ale nie tylko w przyszłości, ale także za to co było umówione na 1,20 zł. Podstawą do większej opłaty jest przyszła podwyżka. Myślą, że nikt nie zwróci na to uwagi.

Niestety jest to całkowicie legalne, chociaż mało uczciwe pod względem moralnym.
Bo przecież spółdzielnia to wspólnota " jak kościół czy dom" a nie sra się tam gdzie się je.

: mestenio - WIESZ MYSLE ZE IM "ZYSKI " SIE NIE ZGADZAJA!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

PleasurmexC18 dziękuję za wyczerpującą odpowiedź i rewelacyjne podsumowanie. Rzepicha być może ;)
Sytuacja jest moim zaznaczam moim zdaniem bezsensowna to trochę tak jakby np: piekarz stwierdził, że cena chleba, który kupowaliśmy przez powiedzmy pół roku jest jednak jego zdaniem wyższa i w związku z tym przy zakupie kolejnego doliczy nam różnicę, bo właśnie w tej chwili ceny zboża poszły w górę. Absolutnie rozumiem jest kolejny sezon grzewczy opłaty są według nowych stawek i takie przychodzi rozliczenie, ale ta sytuacja jest dla mnie jednak odrobinę patologiczna.

Mnie zastanawia stwierdzenie sp-ni,że"podwyżka będzie miała istotny wpływ na rozliczenia za sezon grzewczy 2011-2012 ' jest to conajmniej śmieszne,bo podwyżka obowiązuje od 01.06.2012,sezon grzewczy 2011-2012 kończy się 31.08.2012 czyli sp-ni będzie płacić podwyższoną stawkę przez 3 m-ce i to tylko za ciepłą wodę,czyżby chciano w rozliczenie ciepła wrzucić nam jakieś ukryte koszty.