4lomza.pl/

Jak w temacie.
Rocznik 2006, 2TDI, - co zrobić, jak i co sprawdzić auto żeby nie dać sie nabić handlarzowi.

Sprawdzone pomysły i warsztaty gdzie mogę wrzuć auto na komputer mile widziane :)

W salonie skody możesz sprawdzić, w końcu jeden koncern.

Jabadabaduu

po ci to TDI to kurestwo psuje się strasznie i kosztowne w naprawie. Njalepszy silnik w passacie to 1,8 T praktycznie nie do zdarcia , przyzwoite zuzycie paliwa , niesamowita kultura pracy i dynamika. Z takim silnikiem cięzko dostać ale warto.

Santreo

UWAZAJ NA TEN SILNIK POTRAFI COŚ Z NIEGO ODPADAC DO CYLINDRÓW jakieś blaszki od powietrza a cylindry potem je gniotą...znajomy handlarz tylko tymi silnikami handlował bo tanie za granicą , 170 km pękły przy testach niemieckich dziennikarzy...sprężanie trzeba sprawdzić bo zimą będzie lipa...

2.0 tdi od VW to szajs dlatego ceny nie trzyma głowice mają do dupy u nas w firmie taki jest i non stop coś mu dolega a koszty naprawy są naprawde wysokie 2.5 też nie polecam ale 1.9 lub 1.8T jest ok

.

Witaj, po pierwsze sprawdź, czy to jest ten feralny silnik 2.0 TDI, czy może 2.0 TDI PD, podobno poprawiony, nie sprawia tylu problemów co w.w. Jeśli okaże się że to jest silnik 2.0 TDI, od razu możesz szukać innego.

Aby nie nabić się handlarzowi, samochód musisz wstawić do serwisu na oględziny. Czy do ASO, nie jestem pewien, bo niektóre serwisy robią tanią chińszczyznę. Polecam Ci ASO Rowinśki-Wajdemajer w Warszawie, jeśli naprawdę chcesz ustalić wszystko od deski do deski.

W Łomży, hm, jedyne rozsądne rozwiązanie to serwis na starym dworcu za pizzerią Diavolo. Podobno robią dobrze i solidnie. Nie wiem czy to nie będzie za mało.

Na własne oko nie ma co oceniać, jedynie z wyglądu, obtarcia kierownicy, czy nigdzie nie bierze rdza, stan hamulców, szerokość szpar między maską a bokiem, szerokość wszystkich listew i szparek na karoserii, wszystkie widoczne śruby, czy nie są np. polskie. Także możesz sprawdzić stan bagażnika, czy nie jest wewnątrz porysowany, może to świadczyć o przewożeniu wielu rzeczy, które mogłyby obciążać samochód :)

Możesz także zmierzyć grubość lakieru, ale jeśli tego nie robiłeś, to zostaw to komuś doświadczonemu, możesz łatwo zniszczyć lakier.

Pamiętaj o tym, że większość kierowców kupuje auto wzrokiem, oglądając samochód weź to pod uwagę i nie daj się nabrać na tzw. stan igła. No i oczywiście nie wierz w to że samochód nie potrzebuje żadnego wkładu finansowego :)

Na Twoim miejscu bym przespał się z tą decyzją, poszukaj także w internecie artykułów na temat kupna samochodu z komisu.

Powodzenia w zakupie swoich 4kółek,
pzdr.

Znajomy kupił golfa V 2.0 TDI 140 km i jest jak najbardziej zadowolony. A tez nikt mu nie polecał tego silnika, wiec nie ma co się sugerować innymi. I dodam ze w lato pali mu 5,5 a zima trzeba ten litr ropy dorzucić. Pozdrawiam