4lomza.pl/

to nie pierwsze potrącenie osoby pieszej w tym miejscu . Mamy mnogo hamstwa i zwyczajnych nieuków za kierownicami pojazdów . Policja nad tym kompletnie nie panuje. Widzimy ją w miejscach i z radarem w ręku gdzie ich obecnośc nie jest tak potrzebna natomiast tam gdzie na codzień zwyczajni ludzie przezywają gehennę z powodu piractwa drogowego ich zwyczajnie nie ma. Dopiero gdy dojdzie do poważnego wypadku ,śmiertelnego. Gdy starsza osoba zginie pojawią sie ze strony policji gorące deklaracje i zainteresowanie. Tylko to zainteresowanie przypomina słomiany zapał by po chwili gdy sprawa pojdzie w zapomienie zamienić w zwyczajną bezczynność. Ile ludzi musi jeszcze zginąc na ulicach miasta aby było widac jakać inicjatywe w tym zakresie ze strony policji?

Santreo

Niech piesi tez beda bardziej ostrozni widząc rozpędzony samochod, to dziala w 2 strony .

hmmmmmm !!!!!!!!!!!
Rozpędzony samochód na terenia miasta , przed przejściem dla pieszych?? !!!!

Za to powinno się iść siedzieć , piesi to święte krowy w takich miejscach :):):):)

Zgadzam się z Claro. Jezdnia jest dla samochodów a dla pieszych jest chodnik. To pieszy powinien uważać jak wchodzi na jezdnie a nie kierowca bo to jego królestwo.
maruda przy prędkości 50 km/h jaka jest dozwolona w taką pogode jest niemożliwe na zahamowanie w ostatniej chwili.

I co z tego że pieszy ma pierwszeństwo. Kierowca ma problem a pieszy ma połamane nogi (oby tylko tyle). Jako pieszy wolę przepuścić samochód i przejść 20 sekund później. Łatwiej się chyba zatrzymać niż 1,5 tonowy samochód.

Pamiętajcie samochód ma twardsze blachy niż pieszy kości.

KOCHANI SAME POWYŻSZE POSTY WSKAZUJĄ JAKICH NIEUKÓW MAMY ZA KIEROWNICĄ. KROWOM DUPY PODCIERAC PANOWIE A NIE WYMĄDRZAĆ.

Santreo

kierowcy kierowcami, ale pieszy zanim wejdzie na pasy musi się upewnić, że nic nie jedzie,
matki z dziećmi w wózkach też nie powinny wpychać najpierw wózka a później siebie na pasy wprost pod samochód, nie zawsze da się wyhamować
do tego dołożyć jeszcze kierowców, którzy czują się jak władcy kierownicy i pędzą przez miasto 100 km/h nie zważając na nic i na nikogo

A piesi przechodzący w miejscach niedozwolonych? Przejazd przez miasto i dwóch takich delikwentów po drodze. Grzechy popełniają i piesi i kierowcy. Ja boję się jeździć wieczorem, gdy panuje półmrok lub podczas opadów. W jesienne i zimowe wieczory trzeba szczególnie uważać, bo piesi zazwyczaj są ubrani w ciemne ubrania, a z daleka nie da się ich dostrzec. Trzeba zachować szczególną ostrożność, bo zwłaszcza w czasie opadów samochód nie hamuje z miejsca, lecz sobie jedzie na hamulcach. Życzę wyobraźni za kierownicą w tych trudnych warunkach pogodowych.

PRZED PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH MACIE WYSIADAĆ Z SAMOCHODÓW I JE PRZEZ NIE PRZEPYCHAĆ !!!!!!!

I nic mnie nie obchodzi jak to zrobicie, królowie wiejskich autostrad :):):):):):)

Dla własnego bezpieczeństwa szyję sobie torbę na zakupy z elementami odblaskowymi,będę widoczna i świecąca jak gwiazda.

Wytłumacz starszej osobie, że ma stać w śnieżycy i mrozie, albo deszczu, bo król szos jedzie! Miej w takim razie człowieku odrobinę przyzwoitości i przepuść taką babcie.
Temu gnojkowi powinni dowalić koszty leczenia tej kobiety. Żal tej staruszki. W tym wieku kości się bardzo trudno zrastają.

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Też bym pisał poprawnie po polsku, ale nie umiem więc pisze intuicyjnie :):)

Każdy pieszy, który jednocześnie jest kierującym doskonale wie jak zachować na przejściu, by nie stworzyc zagrożenia, a jednocześnie bezpiecznie przejśc.
Pozostałym pieszym życze więcej rozwagi.
Pozdrawiam parkę "leTko zawianych" na srodku W.Polskiego






http://www.youtube.com/watch?v=s8hSBU7qz6g