4lomza.pl/

nie to że się chwalę ale kupiłem sobie auto... mniejsza o model, rocznik itd ale ubawiłem sie przy okazji tego zakupu patrząc na naiwność ludzi. Każdy szuka okazji a potem sie dziwi że kupił śliczniutki wypicowany przez fachowców szrot (a fachowców mamy takich że są w tym artystami i tego nie sposób im odmówić). Zastanawiam sie jak można być aż tak naiwnym, żeby wierzyć żę auta w Polsce są tańsze niż na zachodzie? Bo przecież jak porównać ceny to na pozór tak to właśnie wygląda... A prawda jest taka że te "okazje" u nas to coś, czego na zachodzie nawet nie chcą sklejać. Przebiegi po 500 000 km. No i faktycznie taki jest na zachodzie za grosze. Niemcy prezentów nie robią i dobrych aut za pół darmo nie dają. Człowiek kupi a potem setka za setką, tysiak za tysiakiem, ładuje kasę w tą swoją "okazję". Ja okazji nie szukałem i zapłaciłem facetowi kilka złotych więcej za to bez ściemy, w dobrym stanie i jeżdżę a nie oram na części do samochodu. Ludzie nie dawajcie się robić w balona!!! Pozdrawiam miłośników 4 kółek

2001 rok a przebiegu TYYYYYLKO 150 tyś okazja;))))))))

,maluch' kombi w dieslu?

ciekawe jak dlugo nim pojezdzisz bez awarii? odpowiesz mi na to pytanie??? ja Ci odpowiem- w uzywanym aucie nigdy niewiesz kiedy trzeba wydac kilka stowek czy tysiaczka! nie wiesz na 100 % czy jutro rano on ci odpali czy rozrzad nie walnie itp... i co wtedy... szczerze? to rownie dobrze twoj samochod mogl byc niemieckim szrotem... wymienili srodek wyprali podmalowali kierownice zmienili licznik cofneli. .. itp skad masz pewnosc ze nie?

ps... skad wiesz ze nie jestes frajer. .. ???

teraz samochody z salonu są nawet malowane wiec i twoj moze byc łaciaty :) a samochod jest po to aby jezdzil a nie stał w garazu...

wlasnie xpx i ma prawo sie popsuc...

No jasne, ludzie nie dajcie się robić w balona i nie płaćcie w komisie za przysłowiową przysługę sprowadzenia lepszego i bezawaryjnego auta, jest kryzys, to i komisy cienko przędą. Jakoś reklamować się trzeba. Wbiłeś sobie nóż w plecy kolego, podając za dużo informacji :) Czekasz na to, że ktoś się zapyta, gdzie kupiłeś i powiesz mu na forum w wielkiej tajemnicy?

powiem tyle, jaki by nie był ale nowy. nawet za 30 tyś. z kawałkiem można kupić całkiem przyzwoite auto.

Sprzedam Passata 2002 r 130 KM przebieg jak kto woli 488 540 km lub 131 000 km
Z mniejszym przebiegiem trochę droższy (koszty cofnięcia licznika )

OKAZJA !!!!

po ile coś takiego panie ???

Tu jest lepsza okazja !!!
Zerknijcie ile ma koni to chyba silnik odrzutowy haha

http://otomoto.pl/opel-vectra-C20418461.html

hahahahahaaaa
no naprawde odrzut .... ponad dzwiękowy

Klasyczny burakowóz.

_________________________________________________________________
http://www.michalkiewicz.pl/
https://myslpolska.info/
http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0

Autor: bob (---.lomza.vectranet.pl)
Data: 17-09-11 21:28

Klasyczny burakowóz.

nie o to tu chodzi przeczytaj dokładnie dana techniczne

haha 30 tys, za 10 tys. zł. można kupić ciekawego w Niemczech :)

---------------------------------------------

Z Niemiec szrot?? Ja uważam, że długo w Polsce nie będzie takich aut jak tam. U nas sprzedaje się auta jak sypie się zawieszenie, rozrząd trzeba wymienić w V6, niekończące problemy z dieslem itp itd. ewentualnie naprawia się auto gdy koło się urwie... .Łącznie miałem 5 aut, 2 kupione u nas, i 3 w Niemczech. Nie ma nawet porównania i właśnie w te Polskie musiałem włożyć trochę pieniędzy, aby dobrze pracowały. Dzięki temu, nauczyłem się dokładnie sprawdzać auta przed kupnem. Teraz mam 4koła z Niemiec, w którym jest 8 wachaczowe zawieszenie i po roku jazdy zmieniłem jedynie końcówkę!!! Stara była ze znaczkiem vw oooo.

to nie podlega wątpliwości, że w PL nie będzie takich samochodów jak w Niemczech:). Już Litwa zaczyna mieć lepsze wozy, co widzę na blachach LT to niezłe fury:).

---------------------------------------------

Franz wstydzisz się przyznać , że kupiłeś Wieśvagena. Opinie użytkowników na autocentrum powiedzą wszystko. Oj drogie będzie te wielo wachaczowe zawieszenie po rajdach po naszych drogach.

kolego bizness stad wiem ze nie jestem frajer bo po pierwsze autko jest sprawdzone pod katem pełnej historii za granica - jest taka mozliwosc, po drugie historia serwisowa, po trzecie sprawdzony pod katem napraw lakierniczych następnie mechanicznie etc. Co do tego ze auto uzywane moze byc zawodne to owszem tyle, ze wraz z przebiegiem takie ryzyko jest coraz wieksze. Co do lakierowania fajery, prania tapicerki to juz kwestia idiotow ktorzy widza nowke fajere i wierza w 100000 przebiegu. Wlasnie o tym pisalem! Niech zaczną ludzie myslec. No i nie mam zamiaru reklamować kogokolwiek kolego pierekaczewnik i zdradzac komukolwiek tajemnic. Poprostu jak widze co sie dzieje u nas z samochodami i ludzmi to smutno i smieszno... Z jednej strony chciwość a z drugiej chciwość i głupota

a ty, co kupiłeś?

Autor: mestenio (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 18-09-11 17:55



takie papiery to można za parę euro kupić heheheheeee
i całą nową historie serwisową .....

robciu, ja nie chcę nic pisać, ale albo nie wiesz, albo jesteś ''fachuwiec'' :) autentyczność przebiegu można sprawdzić bez problemu, na dodatek w sposób 100% wiarygodny.

zgadzam się z mestenio ''No i nie mam zamiaru reklamować kogokolwiek kolego pierekaczewnik i zdradzac komukolwiek tajemnic. '' święta racja. Znafcy niech dalej udają znawców :D

Autor: Franz.M. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 18-09-11 18:38

to że można sprawdzić to ja dobrze wiem , tylko trzeba wiedzieć jak a jak ktoś nie wie to kupuje przysłowiowego kota w worku. bo mu się spodobał bo nie palone bo to bo sramto ja wiem w jakim stanie przyjeżdżają do kraju auta z zachodu widziałem nie jedno takie i wiem jak są picowane żeby nie stukało itp. itd. i nikt mi nie wciśnie kitu że to jest super auto heheheheee trzeba mieć dojście na zachodzie żeby coś dobrego sprowadzić a wtedy to nie kosztuje grosze jak to ktoś napisał .....

z całym szacunkiem pozdrawiam

no to ok, bo już myślałemmmmmm....:) pzdr

tak jak franz napisal - tej historii serwisowej to tak sobie nie kupujesz, ale masz racje robciu z tym ze dobre auto to juz nie takie grosze bo jak ktos wczesniej napisal auta w niemczech rzeczywiście generalnie sa o niebo lepsze problemem tylko sa te ktore sie do nas sprowadza, bo te z reguly to albo maja po 500000 w kolach albo szyby kazdą z innego rocznika. A ja sobie kupiłem Espasa i przestalem sluchac bzdur dot francuzów bo autko jest super, wcześniej miałem lagune i też zero problemu...

http://www.youtube.com/watch?v=dx8vfK6wY0s