4lomza.pl/

Kierownik schroniska dla psów wyznacza nagrodę 200 zł za złapanie i przekazanie do schroniska suczki jamniczki tworzącej watahę i przemieszczającej się w okolicach ul. Chopina, Al. Legionów, dworca i czasami dalej.

jak mi załatwisz kotka perskiego to złapie tego jajnika za free

jak zarobisz tę nagrodę to sobie kupisz, a pomogę szukać w ogłoszeniach.

sam sobie ją łap, dzisiaj na sikorskiego biegło za nią 20 psów po ulicy paraliżując ruch

:O

h0jowe forum

już idę polować :) a żywa ma być ?

---------------------------------------------

widziałem to watahe ostatnio na legionów :)

---------------------------------------------

Ty nie musisz łapać, ale niektórzy na pieniądzach nie śpią, może komuś przyda się dodatkowy pieniądz. Z dwudziestoma psami to przesadzasz, było tylko 6. Poza tym to wina bezmózgowców, którzy wypuszczają psy samopas.

Ja widziałem 8 psów na dwórcu. Kobita z kebabu je dokarmia :)

to już wiadomo z czego jest mięso w tych kebabach

odpalam bolida,może ją trafię ogumieniem.musi być life?



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

wciąż aktualne

Z tego co się orientuję łatwo nie będzie. Ale zgadzam się, że jest to wina "właścicieli", "opiekunów" (czy jak ich nazwać) tych psów...
Może to niezbyt fortunne porównanie, ale niestety takie nasuwa mi się skojarzenie: podobnie jak te psy, traktowane są i dzieci. Zero nadzoru, żadnej odpowiedzialności ze strony dorosłych. Niestety nie wszyscy nadają się do tego, by mieć dzieci czy nawet zwierzęta. Życzę powodzenia w złapaniu tej suni.

To ona ma właściciela, a schronisko chce ją zabrać? Czy pomóc właścicielowi ją odzyskać? Jest w cieczce? Schronisko nie ma sprzętu/ludzi z kwalifikacjami, żeby ją odłowić?

wciąż aktualne

już nie aktualne, sunia jest w schronisku