4lomza.pl/

Z roku na rok wzrasta popularność fretki, jako zwierzęcia towarzyskiego. Stworzenia te są piękne, inteligentne i pełne życiowej pasji. Niestety nie każda osoba decydująca się na posiadanie fretki zdaje sobie sprawę z jej charakteru. Są one bowiem bardzo sprytne, uparte, chodzą swoimi drogami i robią to, na co akurat się uprą. Uwielbiają kopać co wiąże się z wywracaniem doniczek i zabawy w ziemi. Otwarcie szafki lub szuflady nie jest dla nich problemem. Fretki uwielbiają drapać, więc dziury w dywanie, tapczanie często się przy nich zdarzają. Dodatkowo wadą tych zwierząt jest ich specyficzny zapach. Fretka dorosła, która nie przeszła zabiegu kastracji wydziela mocny piżmowy zapach, którego większość ludzi nie toleruje. U osobników po przejściu zabiegu znika tzw. "smrodek", jednak pozostaje jego namiastka, dla niektórych nieodróżnialna od zapachu np. psa, dla innych jednak wciąż drażniąca.
Wiele osób kupujących tchórzofretkę nie wie za dużo o tym zwierzęciu. Należy ona do łasicowatych, czyli do drapieżników. Jak sama nazwa wskazuje, jej głównym pożywieniem jest mięso. Dieta fretek wymaga dużej ilości białka (32-38%) oraz tłuszczu (18-22%). Wymagają specjalistycznych karm fretkowych lub kocich, renomowanych firm - Eukanuba, Purina Pro Plan, Royal Canin. Absolutnie nie nadają się dla nich Whiskas, Kitekat lub karmy marketowe. Nie zawierają one składników potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania fretce.
Oczywiście najzdrowszym sposobem ich karmienia, jest naturalny. Mięso z kurczaka, kaczki, królika, wołowina świetnie si do tego nadają. Zabronione jest podawanie wieprzowiny, ogonek może się przez nią nabawić choroby Aujeszkyego, która jest dla niego śmiertelna. Oprócz surowego mięsa (odpowiednio wcześniej przemrożonego) podaje się również żółtko jajka, dodatki witaminowe oraz warzywa (od czasu do czasu i tylko niektóre).
Fretka jest posiadaczką ostrych jak igły zębów, czego często przyszli właściciele nie zdają sobie sprawy. Przestraszona potrafi z nich zrobić użytek, bolesny dla człowieka.
Stworzenia te są wrażliwe na różne choroby, wymagane jest szczepienie ich przeciwko nosówce oraz regularne odrobaczanie. Musza również posiadać odpowiednią klatkę umożliwiająca im spokojny byt podczas naszej nieobecności w domu. Nie jest to zwierze małe, więc klatki dla królika zupełnie się dla niej nie nadają. Fretki lubią spać w różnego rodzaju tunelach, hamakach, szmatkach.
Podsumowując, utrzymanie fretki nie jest tanie, sama ona jest dość kosztowna. Wymaga również poświęcania jej dużej ilości uwagi i czasu. Niestety nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, co często kończy się pozbyciem się swojego pupila.

Z myślą o fretkach niechcianych, porzuconych i o tych, którym dzieję się krzywda powstało SPF - Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek.
Jest to organizacja, do której trafiają fretki niechciane, które dzięki adopcjom trafiają do nowych, kochających domów. Ogonki ciężko chore, nie zresocjalizowane odnajdują dzięki niej pomoc. SPF interweniuje również w przypadkach, kiedy zwierzętom dzieje się krzywda (np. w sklepach zoologicznych).
Z winy nie myślących ludzi liczba fretek w potrzebie stale wzrasta, dlatego SPF ciągle potrzebuje pieniędzy na leczenie, kastrowanie, czipowanie fretek, na sprzęt, karmy oraz wiele innych rzeczy.

http://fretek.org/o-nas

"Jeżeli ktoś chce wspomóc Stowarzyszenie datkami, to bardzo prosimy o przesłanie pieniędzy na konto:

50 2130 0004 2001 0489 5207 0001
Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek
ul. B. Chrobrego 51/5
80-423 Gdańsk

W tytule proszę wpisać, że jest to darowizna."

A oto fretki pod patronatem SPFu:

http://fretek.org/adopcje

Wiele z nich przeszło więcej, niż nie jeden człowiek. Głodzone, bite, zaniedbane. Niektóre ze względu na swój stan nie nadają się już do adopcji, jednak członkowie Fretkowej Akcji Adopcyjnej (FAA) nie poddają się i zapewniają tym zwierzątkom jak najlepsze życie.

Łobuz - z powodu zaniedbania przez swoją właścicielkę został kaleką.

http://fretek.org/adopcje/item/37/197

Ruda - porzucona w lesie? Może sama uciekła, jedno jest pewne, nikt jej nawet nie szukał.

http://fretek.org/adopcje/item/37/204

Pod patronatem SPF jest również Borys - norka amerykańska, która prawdopodobnie uciekła z fermy futrzarskiej.

http://fretek.org/adopcje/item/37/105

Jest to kilku z podopiecznych Stowarzyszenia. Ogoniaste wymienione wyżej objęte są wirtualną adopcją. Każdy człowiek o dobrym serduszku może pomóc tym biednym stworzonkom nie wychodząc z domu. Niestety to z winy nas, ludzi ich los jest taki, a nie inny.

http://fretek.org/o-adopcjach-wirtualnych

Dla naszej kieszeni to tylko 15 zł mniej miesięcznie, a dla fretki ogromna pomoc.

Chcesz zostać właścicielem fretki - przemyśl swoją decyzję, zapoznaj się dobrze z wymaganiami tego stworzenia, z jego zapachem, zobacz jak wygląda życie z takim stworzeniem (mogę w tym pomóc). Jeśli jesteś już na prawdę zdecydowany - nie kupuj fretki z ferm, zaadoptuj ogonka, który szuka ciepłego domku i miłości. Fretka "z drugiej ręki" ma ogromne serce, które oddaje swojemu właścicielowi do końca życia. Wiem to z doświadczenia.

Forum miłośników fretek, pełne informacji dotyczących wymagań tego stworzenia, jak i problemów z nim związanych, a także ogłoszeń, niestety często bardzo smutnych.

http://forum.fretki.org.pl/index.php

Polecam przeczytać te opowiadanie, niestety dla wielu fretek, ta historia była/ jest prawdziwa.

http://forum.fretki.org.pl/viewtopic.php?f=37&t=170&hilit=opowiadanie

Zastanawiałam się jakiś czas temu czy nie zrobić podobnego tematu o świnkach morskich, ale stwierdziłam, że nie wypali...
Życzę powodzenia w szerzeniu wiedzy :)

Olu, zawsze warto próbować :) Jeśli nawet trafi się jedna osoba, która zechce pomóc, warte jest to zachodu.
Liczy się nawet głupie 5 złotych wpłacone na konto SPF-u. Można dzięki temu uzbierać niemałą sumę, a jak wiadomo, każda złotówka się liczy.

Załóż podobny temat o świnkach, wydrukuj kilka ulotek SPŚM (Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim). Ludzie wciąż uważają, że zwierze, to stworzenie gorsze, nic nie czujące. Trzeba pomóc w zmianie ludzkiego podejścia.

http://swinkimorskie.eu/

fretek miejsce jest na dworzu,ludzie, nawet szczury przygarniacie,węże ja niewiem czy was nikt nie kocha czy chcecie byc modni ps. sami sie kastru&cie.

No i zapomniałaś dodać najważniejsze, że są z ich futerek piękne futra robione.

Tchórzofretka, to nie zwierze dzikie, została udomowiona wiele lat temu. Już Starożytni Grecy cenili je, jako zwierzęta domowe. Jest to gatunek stworzony przez człowieka, który nie występuje naturalnie w przyrodzie.
Profesor masz rację, lepiej nie kastrować zwierząt, lepiej faszerować je hormonami, by nie miały rui oraz niechcianego potomstwa. Samców kastrować nie trzeba, jednak w przypadku samiczek, czy to fretka, kot czy pies, jest to wskazane. Zapobiega to ciąży urojonej, rui permanentnej, anemii lub ropomaciczu, które prowadzi do uszkodzenia szpiku kostnego.
Zamiennikiem kastracji stały się implanty, które są u nas jeszcze nowością.
Tak fanko bocianka, zwierzęta te maja piękne futra. Są niestety ludzie, dla których nieszczęście zwierząt jest warte mniej niż głupie futro, którym się chwalą przed znajomymi. Proponuję oskórować członka swojej rodziny, przecież skórzane torebki też są modne <sick>.

Futro jest piękne wyłącznie żywe. Jaki to prestiż nosić na sobie kawałki trupa? Rozumiem w buszu, u ludów pierwotnych, ale w Europie XXI wieku? Zwykłe buractwo.

Podnoszę.

Hop do góry, może znajdzie się jeszcze jakaś dobra dusza, dla której darowizna w wysokości kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu złotych nie jest czymś strasznym. Potrzeby na prawdę są ogromne!

Dziękujemy osobom, które pomogły!

dla mnie to jest brzydkie i smierdzi lepiej to zjesc

---------------------------------------------

oddać do chińczyka i będzie pożytek z tego.

Fretki są niebezpieczne !!!

Tak Zbychu, fretka posiadana przez człowieka bez wiedzy o jej wychowaniu i potrzebach może być niebezpieczna.

Może zagryzć nawet krowę jak się zdenerwuję.
Moja fretka kiedyś jak oglądała "Na wspólniej" i wyłączyli prąd to tak sie wkurzyła że :

Wstała pierd..... z nogi w drzwi poszła do obory i zagryzła byka ........

ocholera to straszne......

trzeba uważać na ulicy......

Jako, że w Łomży znalazły się wspaniałe osoby, którym los zwierząt nie jest obojętny, przypominam o podopiecznych SPFu.

Każda złotówka się przyda, niestety bardzo często do SPFu trafiają fretki w bardzo złym stanie.

Oto przykład w jakich warunkach żyją fretki sprzedawane przez "rozmnażaczy" z Allegro i innych portali:
http://forum.fretki.org.pl/viewtopic.php?f=126&t=19193

Żeby temat nie był taki smutny, relacja z wystawy:


http://praktycznyprzewodnik.pl/imprezy/wystawa-fretek-w-krakowie-2011-zdjecia-1883/

mi wlasnie zdechla

Ile miała latek? Przykro mi :(

5-6 jakos tak

Z przyjemnością informuję, że również w tym roku istnieje możliwość przekazania 1% swojego podatku dla pokrzywdzonych przez los fretek.

Podobnie jak w zeszłym roku, Stowarzyszenie Przyjaciół Fretek nawiązało współpracę z Fundacją Viva! – Akcja dla Zwierząt, która ma status Organizacji Pożytku Publicznego uprawnionej do otrzymywania pieniędzy z podatków. 1% podatku przekazany na konto Vivy z dopiskiem „DLA FRETEK” będzie przeznaczony na pomoc fretkom w potrzebie.

W zeszłym roku udało nam się w ten sposób uzbierać 9596,73PLN, które przeznaczyliśmy na leczenie naszych futrzaków.

Jeśli wypełniasz PIT za pomocą programu, to w odpowiednim miejscu trzeba wybrać OPP:
"FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT - VIVA!"
Numer KRS: 0000135274
z dopiskiem (cel szczegółowy): DLA FRETEK

Poniżej znajdziesz wskazówki co zrobić, jeśli wypełniasz PIT ręcznie.
W części "WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)"
W polu "KRS" wpisujemy 0000135274
W polu "Wnioskowana kwota" - kwotę, którą chcemy przekazać, czyli nie więcej niż 1% podatku należnego.

W części "INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE"
W polu "Cel szczegółowy 1%" wpisujemy "DLA FRETEK".

Opcjonalnie można zaznaczyć pole "Wyrażam zgodę", wówczas Urząd Skarbowy przekaże informacje: imię, nazwisko i adres osoby przekazującej swój 1% oraz kwotę. Ostatnie pole tej części można zostawić puste.

Szczegółowe informacje o tym, jak przekazać swój 1% na konto Fundacji Viva można znaleźć również tu:

http://www.1procent.viva.org.pl/.


Nie zapomnij o dopisku „DLA FRETEK”!


Zebrane pieniądze zostaną całości przeznaczone na działania statutowe naszego stowarzyszenia, czyli przede wszystkim ratowanie i leczenie niechcianych fretek.

Fundacji Viva serdecznie dziękujemy za wspieranie naszego Stowarzyszenia.

http://fretek.org/jeden-procent

Ja bym chciała podziękować w imieniu swoim oraz wszystkich, którzy w ubiegłym roku przekazali swój jeden procent na fretki. Dzięki takim ludziom wiele fretek miało większe szanse na normalne życie.
Oto Kleo gdy trafiła do SPF:
https://lh3.googleusercontent.com/-XuGXOI6tDVk/Tagut2mPQOI/AAAAAAAAHcQ/sYTgeC0jIxY/s720/P1060160.JPG
A tak Kleo wyglądała po kilku miesiącach:
https://lh3.googleusercontent.com/-kHHg_tOh_Es/Tagw9Dp-dMI/AAAAAAAAHlE/FH_ocQ-TpXU/s512/P1070913%2525281%252529.JPG

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013