4lomza.pl/

za kazdym razem, kiedy pisze w ogloszeniu, ze przyjma do pracy oczywiscie praca biurowa, znajomi nacinaja sie i po tym jak juz podpisza umowe z firma, zdarza sie że każą iść takiemu delikwentowi podpisac kilka umów do mieszkań klientów-po jakims czasie okazuje się, że jest to praca PH w terenie. czyżby pracodawcy zaczeli stosowac metode "na haczyk"? jak podpisze umowe to moze zostanie i w ten sposob zdobedziemy PH , bo nikt dzisiaj nie chce pracować jako jelen w firmie, ktora praktycznie nie daje nic ani auta ani komorki ani kasy w celu zdobywania klientów w terenie dla tej wlasnie firmy, bo kto chcialby pracowac za darmo i miec jeszcze z tego tytulu starty finansowe-nikt przeciez norma;lny nie doklada do biznesu. kazdy chce zarobic, ale troche rozsadku i umiaru przydaloby sie pracodawcom, ktorzy tak kantuja ludzi.

Czyżby "Jehowi" zatrudniali na etaty "Głosicieli Dobrej Nowiny"?

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

To nie pierwszy raz tak się zdarza na pewno nie ostatni

po to przy podpisaniu masz warunki zatrudnienia, jezeli sie nie zgadza to wychodzisz i dziekujesz, a jezeli cos im nie pasuje to inspekcja pracy wita.

paplik ty to z jakiej sekty jestes? tych czarnych gwałcicieli małych dzieci??

TAK BYLO JEST I JESZE DLUGO BEDZIE.

P.A. chodzi o to, że w umowie nic ni episało o podpisywaniu umow w terenie ani pracy w charakterze PH. I CO TY NA TO TERAZ??????????????

a no to, ze skoro w umowie tego nie ma to nie masz obowiazku tego robic i skoro Tobie to nie odpowiada to jest proste i logiczne ze rezygnujesz. W tym momencie nie ponosisz odpowiedzialnosci za cos co nie bylo w zakresie twoich obowiazkow tzn nie zawarte w umowie ani ustnej ani pisemnej z zatrudniajacym. To jest proste i logiczne. A co ja na to? Ze naiwnych jest duzo i skoro daja sobie w kasze dmuchac to nie ich dmuchaja dalej. Prawa swoje trzeba znac, tymbardziej podejmujac prace.