4lomza.pl/

Witam. W przyszłym tygodniu mam egzamin na prawo jazdy. Kurs skończyłam już jakiś czas temu, więc nie miałam możliwości jazdy po śniegu. Słyszałam podobno, że niektóre manewry egzaminatorzy pomijają ze względu na zalegający śnieg- ile w tym prawdy nie wiem, ale zapisując się na egzamin pewien już szczęśliwy egzaminowany zdawał relacje z tego co i jak było na mieście. Miał ktoś okazję zadawać w ostatnim czasie? Podobno teraz więcej jeździ się po głównych uliczkach. Spora jest różnica jazdy w warunkach takie jak mamy teraz niż przed opadami. Za wszelkie info dzięki wielkie. pozdrawiam

Najwięcej problemów możesz mieć przy parkowaniu bo tam jest jeszcze pełno zalegającego śniegu,natomiast jeśli w najbliższym czasie nie będzie padać to głowa do góry,powinnaś jakoś sobie poradzić.Trzymam kciuki i nie tylko :D

no dobrze uda ci się zdobyć prawo jazdy bo nie było śniegu itp. a co dalej



JUTRO TO DZIŚ, TYLE ŻE JUTRO

Masakra ...

hmm..to tylko zalezy od egzaminatora...czy bedzie mu sie chcialo jezdzic po sniegu czy nie...
ja dzis zdalem za pierwszym razem :P
pozdrawiam mojego wyrozumialego pana egzaminator he he pana R.
no i oczywiscie Pana Karola mojego instruktora..
zycze powodzenia..

a ja pozdrawiam mama tate babcie syna siostre kota psa cygana i calo lomrze oraz stolice

Ja zdawałam w tamtym roku zimą, jak śniegu dowaliło i nie było źle :)

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

raz przyszedłem na egzamin, a że byłem pijany to nic nie pamiętam