4lomza.pl/

Witam chciałbym abyście podzielili sie swymi historiami z meczów wyjazdowych ŁKS ŁOMŻA myślę że wiele osób ma swój ulubiony mecz który wspomina z sentymentem. Dla mnie osobiście najlepsze wyjazdy były np do zambrowa warszawy gdyni suwałk siemiatycz całkiem niedawno.Coś pięknego hehe palący sie ban w środku zambrowa słynne drzewo butelkowca koło warszawy chyba jest do tej pory.Najlepszym wyjazdem był wg mnie wyjazd na motor lublin i wizyta koło siedlec na stacji paliw gruba berta i wszystko jasne hehe no i rzadki widok kobiety ktora zaczela nas wyganiac miotłą ,oj to były czasy co wiąże sie również z tym wyjazdem pochwalę sie ze wymyslilem fajny hit wtedy melanż melanż ... pozdro dla osob ktore były w tym autokarze jak i dla wszystkich wyjazdowiczów aha no i kiedys [przytrafilo mi sie dotrzec na wyjazd z torbą podróżną aż do pruszkowa bo wracałem od ciotki z warszawy i troche skacowany postanowilem jechac na mecz wszystko ok tylko że wsiadłem w pociąg ktory do pruszkowa nie jechał heh dowiedziałem sie o tym na stacjii uwaga WARSZAWA -URSUS boże jakie to zadupie dzieki temu zwiedzilem okoliczne sklepy spozywcze ktore cudem znalazlem i jakis czas potem pociąg do pruszkowa jakis sie znalazl pozdro dla wszystkich i

Dla mnie wyjazd do Warszawy, na Polonię. Piłkarsko do przodu i to jak, a w dodatku Nasza liczba (300 osób). Poza tym, to zabrałem po raz pierwszy w życiu i jak do tej pory ostatni - Moją żonę na taki wyjazd i namówiłem do tego kumpla i Jego żonę, gdzie też pierwszy raz w życiu byli na wyjeździe. Żona oczywiście powiedziała, jak wróciliśmy do domu, że już nigdy nie pojedzie, bo całą drogę do Warszawy i z powrotem były non stop śpiewy w autobusie (z powrotem zdecydowanie GŁOŚNIEJSZE;)) ), ale wspomina ten wyjazd do dzisiaj i myślę że jeszcze Ją namówię kiedyś, jak już będziemy piłkarsko tam, gdzie Nasze miejsce!

Wszyscy na mecz!

Ciekawe temat:) Dla mnie każdy wyjazd ma w sobie coś pięknego i z każdego mam co wspominać. Dzisiaj nie wiem jak mógłbym żyć bez wyjazdu. W sumie miło wspominam wyjazd do Gdyni wspaniała atmosfera na Ejsmonda nasza niezła liczba no i pewnie pamiętacie tą gęstą mgłę:) Wspomnienia z wyjazdu na Stomil to upał i postawa godna szacunku kibiców Stomilu. Wyjazd do Suwałk (ten drugi) również był specyficzny ponieważ sądzę iż liczbą dopingiem i zabawą zmiażdżyliśmy kibiców z Bieguna:) Jak można nie wspomnieć o wyjeździe do Augustowa i słynnego Pana w czapeczce "SPARTA NIE DAJ SIĘ" hehe. Zwiedzanie miasteczek i mieścin też ma coś w sobie folklor w Michałowie - Blondyna, syrena strażacka i techno remix hymnu Rosji:D albo wyjazd do Sejn czy nawet ostatnio do Siemiatycz który był udany chociaż preferuję dłuższe podróże i wieczór:) Szkoda mi trochę palców i klawiatury bo ile bym nie siedział i tak nie potrafiłbym przelać wszystkich wspomnien i odczuć z wyjazdów, każdy ma coś w sobie i tego się nie da opisać TO TRZEBA PRZEŻYĆ!!! Z kibicowskim pozdrowieniem.

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

"wymyslilem fajny hit wtedy melanż melanż " - jaki Łukasz ;]? może być na pocztę.

no zgaduj damian kto wtedy ten hit wymyslil w drodze powrotnej z lublina

To była przeróbka piosenki "voyage voyage", która akurat leciała w radiu :) Piękne czasy!

kto z was pamieta klimatyczny wyjazd do wiochy poryte jabłon oj tam to sie dzialo wiesniaki z widłami za plecami heh lub pamiątkowa rynna z wyjazdu do suwałk no w gdyni tez było ok warto wspomniec tez wyjazd do białegostoku co jak co ale tylu sledzi co wtedy to niewidzialem wczesniej kolejny wyjazd na ktoryms postoju w lesie wieczorem 1z kibicow zaczał podlewac kartofle pod drzewem wszystko ok tylko trwalo to okolo pól godz a wszyscy czekali tylko na niego no i niesmiertelny hit andrzej j....dla zorientowanych hehe co to sie działo no i w siemiatyczach fajna ekipa była no i ten spiker co straszyl karami w wysokosci2000 cos sie gosciowi powalilo hehe no ale wyjazd poza wynikiem na plus

no przerobka a mi cos wtedy w duszy zagrało i przerobilem troszke ale koncert zyczen byl ok no mgla w gdyni tez spoko wejscie na sektor jak twierdza szkoda ze są małe szanse na3lige bo sporo nowych miejsc by było ale wrocimy na nasze miejsce

Z Lublina był jeszcze hit "Kuba, a w Łomży dzisiaj salsa" :D
W Sejnach też był dobry spiker :)
Legia II wyjazd nieudany z wiadomych względów, a jeszcze bardziej zmobilizował do jeżdżenia.
Polonia chyba najlepszy wyjazd na jakim byłem, dobra liczba, gra kopaczy, zabawa w autobusie, promocja na stacji no i jeszcze ten samobój.

Oto chodzi,że jak dla mnie to żaden Łukasz tego hiciora nie wymyślił :>,ale może pamięć mnie zawodzi... zresztą nieważne ;)

Dla mnie najlepszy to 1 wrzesień 2006r wyjazd na Jagiellonie . Pierwsza połowa gdzie wygrywaliśmy 2:0 . Zjebany Białystok po 2 bramce na 2:0 to wszystko bezcenne . 2 połowa jak wiadomo 3 bramki dla Jagi , ale wyjazd ,który do dziś pamiętam i wspominam .Duża liczba bo 300 osób ,mała zadyma w przerwie :) Do początku drugiej połowy było zajebiście . Obym mógł kiedyś jeszcze wrócić do klatki na stadionie jagi :D

Wtedy pamiętam tą swoją wielką dumę z bycia Łomżyniakiem , zawsze to czułem , ale wtedy to wszystko sięgnęło zenitu . Więc chodźcie na mecze nie ważne czy 4 czy 1 liga ,bo to jest nasza reprezentacja w Polsce i musimy godnie to wspierać i być z tym klubem nie tylko w latach sukcesu , bo to nasz Łomżyński ŁKS nie przerwanie od 1926 r po 2010 r

Racja,prowadzić 2:0 z Jagą w Białymstoku - bezcenne :)

Tak tak piszcie dalej co sie działo na meczach na wyjazdach na stacjach dalej piszcie a nie kumaci, prasa i inni mają pożywke i temat do rozkminy a może to prowokacja...heh no chyba że pod względem piłkarskim to inna sprawa :) to ok. Ale chyba to nie miejsce tego forum do takich rozkimnek są inne fora wiadome dla wyjazdowiczów :) Pozdrawiam wszystkich kibiców :)

⊕ Jedno jest pewne,moich korzeni,mojej Polskosci nie pozwole sobie nigdy wyrwac z serca ⊕

Pamiętam jak wchodziłem na sektor , cały czas Białystok wtedy nadawał ,że wieś wita miasto xD itp. ktoś tam krzykną dlaczego stoimy i bezczynie słuchamy a potem gromkie J J J K K Jagiellonia ***** ..... Piękne chwile i na pewno kto był to wskaże ten wyjazd jako najlepszy , bo w końcu jaga to nie stawiski czy nawet Polonia czy Arka .

no masz rację wyjazd kozacki hehe a kto z was kojarzy nazwisko łukasz żygadło no myslałem że padnę ze śmiechu hehe gość niemozliwy a co do wpisu tej osoby co uwaza ze to nieodpowiednie miejsce na tego typu tematy to myli sie bo nikt tu niezdradzi wszystkich szczegółów z wyjazdu to tylko namiastka tego co działo sie ci którzy jezdzili wiedzą a swoją drogą wie ktos czy nasze drzewo butelkowca jeszcze istnieje takie piekne drzewo hehe no a na wyjezdzie do białego to faktycznie było niesamowicie .Moim 1wyjazdem był mecz w zambrowie ale to ze13lat temu a moze i lepiej wtedy jeszcze u nas młyn dopiero powstawał i w zambrowie były na wyjezdzie tylko 3osoby ktore głóśno dopingowały ŁKS. co ciekawe bylismy glosniejsi od calego stadionu to byly czasy kiedy3osoby uciszyły dopingiem kibiców olimpi .Bardzo klimatyczne są wyjazdy po całym naszym regionie obecnie w lidze w ktorej jestesmy to mało jest wyjazdow ktore są ciekawe ale musimy za naszym ŁKS jezdzic gdzie sie da

W Siemiatyczach to niektorzy nie zdarzyli wyjsc z banow a juz slyszeli kary przez okna;P Fajny wyjazd na Stomil, mimo problemow pokazalismy sie naprawde z dobrej strony. Koles z Augustowa ktory " a ja swoje" tez pozytywny czlowiek:)

no tego spikera z siemiatycz to bym dał do konkursu na najgłupszego spikera roku w kategori przyjaciel niebieskich ciekaw tylko byłem ile jest kary za wyjscie z bana ale tego juz niegadał hehe no ale znając życie wg siemiatyckiej taryfy to bedzie2000zł.

Założyliście temat powspominałem i teraz nie mogę się doczekać kolejnego wyjazdu. Tylko tu pojawia się problem... Jeśli zostaniemy w pszenno-buraczanej lidze ciężko będzie pojeździć (wiadomo o co chodzi) lecz gdyby jakimś cudem udało się awansować wtedy byłoby troszke lepiej. Osobiście nie mogę doczekać się wyjazdu do Grajewa gdzie trzeba zrobić Biało-Czerwoną inwazję:)

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

no i do zambrowa suwałk itp

W Gdyni na Arce nie byliśmy na Ejsmonda, tylko na stadionie który jest też obok tego do Rugby. na Ejsmonda niestety nic już nie ma. Wspominając wyjazdy można by pisać i pisać :) Wyjazd do Jastrzębia " Olimpia Zambrów sialalala....itd itd ", Wyjazd do Opola, Wieliczki, Nowego Sącza, Wolbromia :), Arka, Lechia itd itd . WYJAZD RZECZ ŚWIĘTA

Rzeczywiście tak mi się jakoś napisało:) Pewnie skojarzyłem z "Mafią z Ejsmonda":) Mój błąd. Powtórzę to jeszcze raz - Wyjazdu nie da się opisać to trzeba przeżyć, każda sekunda ma w sobie coś pięknego:)

Piszę poprawnie po polsku

Tylko Łomża ŁKS!!!

Piszemy dalej!

Na pewno zapamiętam pierwszy mój wyjazd- do Olsztyna dwa lata temu.
Jak wróciłem to wiedziałem jedno- wyjazd to RZECZ ŚWIĘTA.
I od tej pory zawsze jak miałem siana to jeździłem dopingować klub.
Dotychczas byłem we wspomnianym Olsztynie a także w Suwałkach, Iławie, Karczewie, Białymstoku (mecz z Włókniarzem na który nas nie wpuszczono) oraz w Siemiatyczach.
Wraz z rozpoczęciem nowego sezonu czekam na kolejne wyjazdy, wygrane na nich i kolejne przeżycia. Pozdrawiam .

o każdym wyjeździe można napisać coś ciekawego wszedzie było coś smiesznego sympatycznego
Wrocław powrót lawetą :)
Nowy Sącz wycieczka krajoznawcza i kolizja :) pozdrowienia dla forumowicza 5510
Turek ogólnie od 5 rano beka na maksa
Polonia i Jaga gdzie 300 osób dawało z siebie wszystko
Jastrzębie dyskoteka na kółkach

duuuużo tego było jak bede miał wolną chwilke to popisze troche

Łomża leży na Mazowszu !