niedziela, 28 kwietnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Tragiczny wypadek pod Miastkowem

http://www.moja-ostroleka.pl/tragiczny-wypadek-pod-miastkowem-zginela-18-letnia-dziewczyna-prawo-jazdy-miala-od-dwoch-miesiecy-zd,1261992439,3.html

Coś strasznego.

Szczere wyrazy współczucia dla najbiższej rodziny...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Rafallo20 dla rodziny byloby lepiej zebyś takiego durnego tematu na forum nie zakladal, bo zaraz sie rozpocznie bardzo interesujaca dyskusja

i jest fajnie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Trochę szacunku. Po co robić z czyjejś tragedii "halo" ? Szukasz sensacji Rafallo20 ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

ale rozwalila carisme.. musiala dobrze docisnac



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Zamknijcie ten temat.Pokoj jej duszy [*]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Załozyłem ten temat ku przestrodze dla innych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

polecam wszystkim uczestnikom ruchu http://www.uzyjwyobrazni.pl/index.php myslcie jesli potraficie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

[*]

TRAGEDIA! To nie przestroga dla kierowców, a dla rodziców.

Ja mając prawojazdy ROK jeździłam wyłącznie z ojcem. I musiałam słuchać, że nic Mnie nie nauczyli ... Może czasem warto nie kupywać dziecku samochodu jak zda tylko egzamin. Warto się nad tym zastanowić.
I ludzie jak jesteście "LETNIMI" kierowcami to warto najpierw zasięgnąć rad od osób, które prawojazdy maja od ponad 10 lat. A nie wyruszać w drogę przy takiej pogodzie samemu !

Polecam stronę --> http://www.uzyjwyobrazni.pl/index.php

...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

No dobrze to dam wam głupi przykład... Prawko mam krótko, 2 lata, do tej pory sam jeździłem samochodem, auto kupiłem za swoje, uczyłem się jeździć od razu po Warszawie, w Łomży nie było okazji i tak przez 4mies zrobiłem 10tys km... Po czym nagle jak to w święta, jako że nie pije, proszono mnie o podwożenie - różnymi samochodami, w różne miejsca. Woziłem kierowców z ponad 20letnim stażem i więcej, każdy z nich był zdziwiony, że młoda osoba może tak dobrze prowadzić, tymbardziej, że ze mną nikt nie jeździł. Przejeździłem zime, lato itd i jakoś umiałem dostosować jazdę do warunków, nie wiem może mam wyczucie... Więc za przeproszeniem skończcie pier** o tych młodych kierowcach itd, akurat więcej wypadków powodują Ci wielce doświadczeni, którzy myślą, że wszystko wiedzą, tyle, że zawsze najwięcej mówi się o młodych, jest to swego rodzaju zmuszanie młodych ludzi do myślenia za kierownicą, ale zapomina się, że idzie to kosztem tych, którzy jeżdżą normalnie, odpowiedzialnie i samochód służy im jako środek transportu a nie coś do szpanowania.
Z tego co słyszałem dziewczyna jechała po rodziców i nie było to jej auto (słyszałem, więc nie wiem, ale przynajmniej taka prawda nikomu nie uwłacza). Co było przyczyną wypadku narazie nikt prócz rodziny raczej nie wiem, więc nie ma co dociekać.

Szkoda tak młodej osoby, bo wiele było przed nią, niech spoczywa w pokoju [*]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

P.A.: tylko za to: "nie wiem może mam wyczucie..." nie chciałbym spotkać Cię gdzieś po drodze. Tyle, że nie mam wyjścia. I codziennie widzę ze trzech małolatów w swych szalonych maszynach jak w d... mają przepisy, zdrowy rozsądek, wyobraźnię. Ale za to "mają wyczucie".
To jest nieubłagane i logiczne. Każdy był kiedyś młody, więc wie, czym to pachnie. Tyle, że za moich czasów samochodu nikt nie dostał od tatusia, nie jeździł więc będąc matołkiem.
Jest to reguła, ale są od niej przeca jakieś wyjątki. Może Ty akurat nim jesteś. Przestań tylko być taki pewny siebie, bo jeździsz fatalnie i jeszcze dlatego zdejmij nogę z gazu już przy 100 km/h.

Pozdrawiam.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

a ty adamus zdjemujesz jak ci podchodzi pod 100km/h? i skad wiesz, ze .P.A. jezdzi fatalnie? Tutaj nie ma reguly, ze mlody kierowca od razu popwopduje wypadki, bo jest tez i odwrotnie. Prawda jest jedynie to, ze niektorzy, ale nie wszyscy mlodzi kierowcy czuja sie mistrzami za kierownica i mysla, ze jak dadza gazu to sa mistrzami kierownicy, bo mam nowki zimowki i rzaden lod mi nie straszny. Co jak co ale tak samo mlodzi jak i starsi kierowcy nie dostosowuja predkosci do warunkow. Tydzien temu np. warunki na drodze byly takie ze nie dalo sie jechac wiecej niz 30km/h po miescie ale co tam jakis frajer z tranzita ,musial trabic na mnie na rondzie, bo mu za wolno bylo, a na drugi dzien lebki z BMW z Kolna nie mogli przezyc tego, ze moja audica miala pierszenstwo na skrzyzowaniu i musial zajechac mi droge, bo co bo on ma bemke tak? to nic ze starsza o polowe od mojego ale co baba za kierownica se poczeka. Za duzo w gazie ale za malo we łbie maja co niektorzy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

I po raz kolejny temat zszedł do czego? do marki bmw - czy przy każdym wypadku będzie schodził?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Taaa, jak zwykle wszystkiemu winne "beemki"... To debile za kierownicami powodują wypadki, nie samochody !!!

_________________________________________________________



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Niemogę zrozumieć jednego .
Osób które nie znały jej a mają najwięcej do powiedzenia...
Ja zapamiętam Cię jako dobra ciepła miły kochaną osobę.
Spoczywaj w pokoju [*]
Zawsze bede pamietac o Tobie !
Nigdy nie zapomnę o Tobie !
[*][*]

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Podpisuję się pod tym, co napisane było na początku: po cholerę założyłeś ten temat..więcej warte byłby Twoje kondolencje, gdybyś złożył je osobiście rodzinie i bliskim niż publicznie na forum. Takie tematy nie powinny być zakładane ku przestrodze, gdyż nikt nie wyciąga z nich żadnych wniosków a zawsze prowadzi to do tego samego mianowicie: kierowcy z wieloletnim stażem uważają, że posiadane przez nich doświadczenie na drogach uchroni ich od spowodowania wypadku, będą się mądrzyć jakby pozjadali wszystkie rozumy podając przykłady jak to inni jeżdzą gorzej od nich; młodzi kierowcy będą oburzeni, że zostają wrzuceni do jednego worka; jeśli ktoś ma lepszy samochód to oczywiście to wina mocy i braku wyobraźni, dodatkowo oberwie się rodzicom bo na pewno został on dany w prezencie; a jak ktoś ma bmw to już w ogóle 'pies pogrzebany', nie ma po prostu linii obrony itp. Przypuszczam, że miałeś dobre chęci zakłądając ten temat jednak większość ludzi chce być sędzią i szuka winy zamiast po prostu przystopować, współczuję rodzinie, bo osobiście nie chciałabym, aby ktoś z bliskich, gdzie tragedia jest świeża, był top tematem na forum. Po prostu jeśli ktoś jeździł ostrożnie to bedzie jeździł tak nadal, jeśli zaś do tej pory mu się udawało to dalej będzie czuł się Bogiem, ponieważ każdy najlepiej uczy się na WŁASNYCH błędach. Tyle w tym temacie..

Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Do wszystkich którzy krytykuja mój post. Jesli mój post sie wam nie podoba to po co go ciagniecie dalej? Nie znałem tej dziewczyny ale szkoda mi sie jej zrobiło taka sliczna i młoda przez chwile nieuwagi straciła zycie, czemu moze tak poprostu musiało byc moze jest to gdzies zapisane jesli istnieje Bóg to wynagrodzi nam to wszystko te wszystkie tragedie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Rafallo20 i po tym wyjaśnieniu zamknijmy temat... pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

adamus rozwiąże twoje wątpliwości... nie jeżdżę powyżej 100 pomijając obwodnicę, tam jadę dopuszczalne 110... daleka droga przede mną, mam w rodzinie zawodowych kierowców i może dlatego napisałem, że "mam wyczucie" bo takie rzeczy zauważyłem, że się dziedziczy.
Teksty o małolatach w maszynach zachowaj dla siebie, już wielokrotnie spotkałem się za zachowaniem tych wielkich doświadczonych kiedy wyprzedzali mnie i innych na centymetry po podwójnej ciągłej kiedy jadę przepisowo, bo ona ma doświadczenie (Jak kogoś zabije to o to nie spytają.) U mnie pierwsze miejsce ma zasada "wolniej jedziesz, szybciej zajedziesz", samochód nie służy to szpanowania, ale wygodnego i co najważniejsze bezpiecznego przemieszczania się. I samochodu od tatusia jak mówisz nie dostałem, zapracowałem na niego i sam go utrzymuje ucząc się do tego. Fatalnie nie jeżdżę i tego jestem pewien, bo to też jest ważne kiedy jedziesz samochodem, ale długa droga przede mną i temu nie zaprzeczę, ale nie lubię oceniania wszystkich pod kątem innych. Nie lubię imbecyli w autach, jeżdżących z zawrotnymi prędkościami i ścigającymi się gdzie popadnie. Siebie niech zabije, ale przez niego mogą cierpieć inni.
Tyle ode mnie w temacie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Dokładnie , P.A wytłumaczył wam całą prawdę i stereotyp młodych kierowców .Sam mam prawko dużo krócej niż P.A ale mimo to młody kierowca ma jeszcze coś z "ELKI" , nie to co starzy kierowcy . Przykład lece sobie dziś sikorskiego do skrzyżowania z woj. polskiego , szachownica przeede mna a tu patrze SZOFER z 40 lat wali sobie z prawo naa lewo , a kierunek nie łaska ? Dogoniłem go bo prawie by mi pod koła wjechał jak zjeżdżał na mój pas , na światłach uchylam szybę i mówie co ty człowieku o.dpierdalasz i wjechałem na niego , to przeprosił i czymś tam sie usprawiedliwiał.
Ale co to kogo obchodzi ? Przestańcie być stereotypowi bo znaaaam dużo młodych ludzi którzy wpadli w poślizg lub coś podobnego , a obok siedział kierowca z 30 letnim stażem i mówił że wątpi czy by to ogarnął.

Myślę , że nie ma sensu ciągnąć tematu o kierowcach , możemy założyć nowy i w nim wypowiedzieć się w tym temacie.

Co do dziewczyny to niech spoczywa w spokoju [*]



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Dobry kierowca od zlego rozni sie przede wszystkim nie tym jak umie jezdzic ale jak umie przewidziec zachowanie innych na drodze.... a tego nie naucza cie na kursie, tylko godziny spedzone za kierownica na drodze.
Tylko ze jedni potrafia wyciagac wnioski i sie czegos nauczyc, a inni zostaje idiotami do konca zycia... pol biedy jesli swojego....

gaz wciskac umie nawet malpa...


PA rokuje dobrze wiec zycze ci powodzenia w szlifowaniu umiejetnosci i wyobrazni na drodze.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Tragiczny wypadek pod Miastkowem

Zamkniejcie ten temat !
Dajcie spokój Jej ,rodzinie ,i bliskim znajomym , bo byłem będę i zostanę Jej dobrym przyjacielem i wiem jak prowadziła auto !!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org