wtorek, 21 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Stokrotka i pan ochroniarz.

Pan ochroniarz w stokrotce wykazał się świetnym instynktem, złapał złodzieja winogron. Co za ludzie takich pajaców zatrudniają? Panie X jesteś bardzo inteligentnym człowiekiem chyba liczysz na pracę w policji. No przynajmniej jesteś sławny.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Człowieku zapoznaj się z Ustawą o ochronie osób i mienia z dnia 22 sierpnia 1997 roku a później zakłdaj posty dotyczące tematu pracy ochroniarzy. Odpowiedz na pytanie po zapoznaniu się z wymienioną ustawą: Czy pracownik ochrony jest jako marionetka?????

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

za to też mu płacą:) pewnie dostanie premie!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

jak by ciebie okradali to najlepiej niech nikt nic nie widzi

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

To co on by uczynił z tymi od afery hazardowej, jeśli za 1 winogronko wartości około 5 gr. tak wielką zadymę uczynił?
A może chciał odwrócić uwagę, aby pomóc tym samym jakiemuś jego kolesiowi ?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

marcin23 wyluzuj cieciu i nie sraj jakimiś paragrafami a co do ochrony to chyba był ten sam zdolniacha co w biedronce łapał złodzieja heheeh poważna ochrona dziś winogrona juto przekroczenie prędkości z koszykiem w ręku, a ten terrorysta dobrze ze nie próbował karpia na święta hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Tu widac prosta sprawę ZŁODZIEJE Z PO mogą kraść ile sie da i nic sie nie dzieje, a motłoch za winogrono idzie do pierdla. POlski naród lubi złodziei i oszustów i żyje blagą i ułudą.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

moze chciał poprostu spróbować zanim kupi........pewnie teraz pan ochroniarz oblewa swoja pierwsza udana akcje hehe naplułbym w pysk temu ochroniarzowi jest smieszny jak wiekszosc tych sklepowych ochroniarzy

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

no w pewnym sensie to chyba nie jest tam towar wystawiony do jedzenia tylko kupowania. Gdyby to była stoisko gdzie byłaby degustacja to owszem. W sytuacji gdy każdy kto wejdzie do sklepu jadłby sobie tak jedno winogronko to w końcu co by zostało do sprzedania. Po drugie to czemu ja mam potem kupowac jakiś macany towary . Rączki trzymac przy sobie i nie kraśc bo to jest własnie kradzież.

Dina

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

do T-100 może sam łamiesz prawo i się burzysz człowieku tak jakbyś był recydywistą

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Moze i nie powinien jesc tych winogron... ALE... nie musieli robic cyrku i facetowi obciachu jakby naprawde byl jakims kryminalem i Bog wie co im ze sklepu wynosil. Ochroniarz mogl po prostu podejsc i zwrocic mu uwage a nie wzywac policje bo gosc za darmo zezarl jedno winogronko... Odrobine wyobrazni by sie przydalo...

_____________________________________________________


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Dina , w trochę bardziej cywilizowanych krajach takiego problemu nie ma. Wg mnie by wystarczyło pouczenie , ze w tym sklepie należy kupować tylko po wyglądzie , nie ważne jak smakują. Jedno jest pewne , że ochrona reputacji Stokrotce nie podreperowała. Jak by dokładnie policzyć to koszty interwencji w sprawie 1 winogronka zamknęły się pewnie ze 200 zł. i poniosło je społeczeństwo. Myślę , że jutro o Łomży znów będzie słychać w całej Polsce , będą nam zazdrościć takiej klasy ochroniarzy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

i dobrze złodziejowi ,dostanie 5 lat i odechce sie smakowania frykasów za free.

john40

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

hahaha już w tym kraju mnie nic nie zdziwi, dobrze że mu jeszcze ręki nie obcięli, kabaret

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Złodziej to złodziej. Kiedyś to by łapę upierdzielili i spoko.



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

w kauflandzie ludzie wcinaja ostro i nic z tego nie robia...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Więc kradnij jak i Oni.



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

NI!!!! wpierdalać winogron w stokrotce bo zamkną.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Znów zasłyniemy na cały kraj. Jesli nie mamy czymś mądrym się pochwalić to chociaż głupotą, aby o nas słyszeli nie zapomnieli że takie miasto istnieje.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Ten "Ochroniarz" pewnie pęka z dumy,jaki to z niego super pracownik.Wytropił groźnego wyjadacza winogron.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Kurde bez przesady ludzie, gosciu chcial sprobowac przed kupieniem zeby potem nie musial wyrzucac do kosza jej wielkie mi halo a ten ochroniarz to kurde faktycznie przesadzil . . . wychodzi na to ze powinnam juz miliony razy byc zlapana przez takich ludzi to nic zlego ze ktos tylko sprobuje wiadomo przeciez ze jak posmakuje to wiecej wezmie i napewno sklep na tym skorzysta.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

to fakt ochrona przesadziła i nie potrafiła zachować się odpowiednio do sytuacji - bo to jest tez sztuka której kazdy jednak nie potrafi. Wniosek z tego ,że nie kazdy potrafi byc dobrym ochroniarzem.

Dina

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

A złodzieje pozostaną złodziejami. Bo 'tylko smakują'.

No cóż chyba złodziejstwo mamy we krwi. To ochroniarz zły, nie ten co 'smakuje' .... i idzie dalej.



________
Malachit



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Autor: autochton (---.lomza.vectranet.pl)
Data: 16-12-09 20:54

Dina , w trochę bardziej cywilizowanych krajach takiego problemu nie ma.


ale co tu szukać w innych krajach starczy duże miasto jak warszawa czy białystok ludzie to było jedne pipszono winogrono całkiem niedawno była afera masłem co ukradła babcia mało do paki nie poszła ale jak dostaje 600zł rety to gitara --- ludzie gwałcą małe dzieci i wychodzą na wolność i siedzą w luksusowym domu w górach tu jest kur-w problem z polakami a nie winogronko .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

probowal???czemu kartofli nie probujecie przed kupieniem?jak cos sie bierze i nie placi to jest to kradziez.ochrona jest od tego zeby chronic i w tym wypadku nie was tylko sklepu.

kot składa się z sierści oraz dwóch łap przednich do rozpędzania się i dwóch tylnych do hamowania

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

O jedno winogrono, fakt, afera wielka.. Mógł zwrócić uwagę na spokojnie, powiedzieć, że w tym sklepie się tego nie toleruje i już...
Szlag mnie tez trafia kiedy widzę też poparcie dla takich czynów jak "kosztowanie". Ktoś rzucił przykład Warszawy czy Białegostoku. Widziałem co się tam dzieje, kosztują sobie napój po czym butelka leci do śmietnika i za nic nie płacą, to samo jakieś jabłka czy inne produkty. Jeden weźmie to i weźmie drugi i kolejny, i tak za chwile uzbiera się produktów na pareset złotych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Chore, ale nie tylko ochrona jest tam nadgorliwa panie kasjerki takze.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Facio "smakujący" to złodziej i tyle. Jeśli zapytałby się przed "smakowaniem" to byłoby w porządku, jeśli nie to idota. I przyjechał na BL-ach.

Weśta bereta i palnijta sie w łeb

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Przyjechał na BLM - ach, nie kłam, kmiocie.


"Bo nie jest światło, by pod korcem stało."
Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba.
"Zauważyłem, że wszyscy którzy są za aborcją, zdążyli się urodzić." - Ronald Reagan


Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

W sklepie nie wolno próbowac produktów, jest to ewidentna kradzież. Nie raz w Kauflandzie widziałam opakowania po wypitych napojach albo papierki po batonach. Jeśli to się podliczy to rocznie uzbiera się ładna sumka, a sklep ma straty.
Fakt, ochroniarz przesadził, wystarczyło zwrócic uwagę klientowi. Ale może i się dobrze stało, ludzie zaczną zauważac problem konsumpcji w sklepach.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Hehehehhehe a ta ochrona w sklepach to śmiech ....
szczylki mlode, , na niektorych to ten kombinezon wisi ... hehehhe
strachy na wróble

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Rewelacyjne są wypowiedzi... Nie wiedziałam że jest klasyfikacja kradzieży... Dla nie których powodem by pobić jest to jak się ktoś źle spojrzy ...a złodzieja winogron czy innego drobiazgu uważacie za ofiarę sytuacji ?! Żenujące to jest. Od tego jest ten chłopak który tam stoi by łapać osobników którzy kradną takie rzeczy jak winogrona, batoniki i inne pierdoły ...Przecież nie postawią tam antyterrorysty, to chyba logiczne...
Nasze społeczeństwo jest jak chorągiewka ...Teraz użalacie się nad biednym złodziejem ale jakby to Wam ukradli coś z mieszkania lub samochodu mielibyście pretensję czemu nikt tego nie pilnował.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

a ja kupuję tam gdzie mogę spróbować, np. kklepik z owocami przy starym rynku. Lepsze owoce i jak chcę mogę spróbować. W stokrotce dawno już nie kupowałem owoców i nie prędko to nastąpi. Raz przyznam sie pani od serów dała mi spróbować. Mam nadzieję, że nie miała przykrości z tym związanych.
Ludzie o jakich paranojach wy mówicie, o jakim złodziejstwie. Prędzej bym sanepid wezwał niż policję. Ja swoje pieniądze wydaję gdzie mnie lepiej traktują i mają lepszy towar ... i nie jest to stokrotka.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Ludzie, ogarnijcie się trochę! Generalnie, to chodzi o to, że ochrona wezwała policję!!! To jest dopiero śmiech na sali! Policja zareagowała tak, jak powinien to zrobić ten śmieszny "ochroniarz"- czyli pouczyć!!! Wyobraźcie sobie polew na dyżurce w policji jak wysyłali patrol do stokrotki- "007 zgłoś się! w stokrotce ktoś zjadł jedno winogrono, rzucajcie wszystko i szybko na interwencje, bo jeszcze się wysr....a i nie będzie dowodów!" hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha.
A Ci, co to wyżej napisali, że nie wolno próbować, to jak są bez JAKIEJKOLWIEK mniejszej czy większej winy w życiu, to niech wezmą kamień i się pierd....olną nim w łeb!
Pozdro.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

lomza23: to że ci się udało jak do tej pory to pogratulować. Zobaczymy kiedy podwinie ci się noga. Jeśli już doszło do zatrzymania przez ochronę to według prawa musi wezwać Policję. Gdyby jednak zachował zimną krew skończyło by się na pouczeniu lub wyproszeniu delikwenta. Jakie są płace takich mamy ochroniarzy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

na rynku można spokojnie spróbować i żaden bohater ostatnich sprawiedliwych nie robi afery, a po za tym są na pewno zdrowsze i świeższe, tak więc niech się stokrotka buja ,, klient nasz pan " haha hihi hehe

powinien wypluć te winogrono i wsadzić mu w nochal :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

prosty zlodziej, jak krasc to miliony

jedyny prawdziwy jasio :}

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

dziwna sprawa bo jak klient tak zrobi to jest afera ale jak pracownicy stokrotki wpierniczaja az sie uszy trzesa i nie placa a nawet nie maja zamiaru kupic to tez jest dobrze panie ochroniarzu musisz sie teraz baczniej rozgladac



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

ej to ja zjadłem odczepcie sie byłem głodny, a cohroniarz już pojechał w bagażniku do lasu za to że muszę oczami świecić na mieście

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

panna nikt78- mnie się noga nie podwinie! Pozatym napisałaś to, o czym ja napisałem, tylko troszkę inaczej! Śmieszna sytuacja, śmieszny ochroniarz, normalna policja (w tym przypadku), bo pouczyła, co też powinien zrobić ten inspektor Gadget ze stokrotki. Żeby ten ochroniarz był policjantem, to za to winogrono gość by ze 24 na dołku posiedział. Taka prawda!



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Wszyscy ochroniarze tacy sami. Nie udało się skończyć żadnej szkoły i żadnych studiów i roboty normalnej dostać, to choćby ta odrobina władzy na łeb im pada i przeżywają wszystko, podniecając się swoją rolą, jakby tu nie wiadomo jakie znaczenie mieli dla społeczeństwa. Sytuacja z winogronem idealna dla zobrazowania. Swoją drogą, że takie procedery w łomży odchodzą to pierwsze słyszę.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

do ciupy wariata i za taki beztialski czyn to do grypsujacych go odrazu bo gity na widzeniu wózeczek moga zarzucic

Życie to nie je bajka, nie podrapie cie po jajkach

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Z tymi ochroniarzami to przesadzasz, sam pracowałem byłem studentem. A ludzie, którym odbija znajdą się wszędzie. Ja pracowałem z ludźmi studiującymi i mającymi głowę na karku. Znajdowali się tam też idioci. Dostał kamizelkę z napisem ochrona i myślał, że jest władcą swiata. Jestem zdania, ze nie powinno się kategoryzować ludzi. Nasze forum raczej Wasze zniża się do poziomu oceniania BLMów ich stylu jazdy, ochroniarzy- jak pracują itd. Przepraszam normalnych użytkowników forum, ale jeśli się ma ubogie życie osobiste to szuka się afery gdziekolwiek. A jeśli sprawa by dotyczyła kogoś z forum to by siedział cicho jak mysz pod miotłą. Proponuję zrobić coś twórczego, a nie oceniać, bo jak czytam niektóre posty to poprostu nóż w kieszeni się otwiera.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Stokrotka i pan ochroniarz.

Autor: Dina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 16-12-09 20:34

no w pewnym sensie to chyba nie jest tam towar wystawiony do jedzenia tylko kupowania. Gdyby to była stoisko gdzie byłaby degustacja to owszem

To prawda, ale w przypadku 1 sztuki winogrona, żeby zrobić taką chryję to chyba prawidłowe zachowanie nie jest ? Prawo prawem ale rozum rozumem. Ja bym tak nie postąpił

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org