Mi się wydaje że jednak mam rację, stypendium odebrałem wczoraj i moje wyliczenia oparłem właśnie na kwotach wyszczególnionych na kartce którą dostałem z urzędu pracy.
Udało mi się ustalić jeszcze jedną zależność, może to przypadek, ale nie wiem. Po dodaniu do kwoty 791zł ubezpieczenia rentowego, emerytalnego i wypadkowego (nie dodałem zdrowotnego, bo ono jest odliczane od kwoty 791zł i placi je sobie stażysta, tak jakby z zarobionych pieniędzy) wychodzi kwota 1000zł, i taki właśnie kosz ponosi urząd pracy, czyli tyle kosztuje go jeden stażysta.
Sprawdzę dziś jeszcze jak wyglądało to w pierwszym miesiącu mojego stażu, gdyż tam było troszkę inaczej, bo zamiast ubazpieczenia zdrowotnego było coś co się nazywało "BU zdrow." i była to inna kwota inna kwota niż ta odliczona za drugi miesiąc stażu, również podatek był inny bo nie 35zł tylko chyba jeśli dobrze pamiętam 75zł.