4lomza.pl/

Dziś miałem okazję się przekonać jaka to jest pseudo HURTOWNIA Asaj przy Al.Legionów.

Kupiłem 4 małe elementy do lampy po 7.20zł ale poszedłem oddać ponieważ przemyślałem iż jest to za drogo i pojechałem do INNEGO sklepu i tą samą rzecz kupiłem po 4.15zł za sztukę.

Zaznaczam iż nie mam nic wspólnego z żadną konkurencją i nie mam zamiaru reklamować dlatego też nie piszę jaki i który to ten INNY sklep.

Jeśli ktoś lubi ostro przepłacić to tam ma to GWARANTOWANE! ! !
Także były to moje pierwsze i ostatnie zakupy w PSEUDO Hurtowni Asaj.
W wała róbcie innych.Mnie już więcej nie nabierzecie zdziercy !!!

12,2 zaoszczędziłeś, pewnie więcej wypaliłeś paliwa żeby dojechać w drugie miejsce niż to było warte...

ojciecR ,nie badz taki hej do przodu madralo :)

3 litry paliwa nie zużyłem napewno ,ale jakbyś to przedłożył np.na 1000sztuk danego produktu to fajna sumka by Ci wyszła.
A za 12,2zł to wolę piwo w barze wypić niż przepłacać.

Podejrzewam, ze w hurcie ceny moga byc inne niz w detalu...
No ale coz, przeplacac nikt nie lubi.
Z drugiej strony na ich korzysc przemawia fakt, ze przyjeli od Ciebie zwrot towaru, bo takiego obowiazku nie mieli, na przemyslenia to jest czas przed zakupem ;)

Cialdini
Nie jest to pseudo hurtownia skoro dostałeś zwrot pieniedzy, a teraz jeszcze złą opinię robisz.

Ustalenie ceny to ich prywatna sprawa a to czy kupisz cos u nich to twoj wybor.

To tak samo jak bys mial pretensje do bmw ze kosztuje 280 tys zł
chociaz auto po wyjechaniu z salonu traci ok. 10-15% , a niczym sie nie rozni
od tego z salonu, po za tym ze nie jest juz w salonie.

No dla mnie wlasnie "niesmaczne" w tej historii jest to, ze zrobili mu przysluge i poszli na reke, a zostali jeszcze niewybrednie obsmarowani...

Pomijajac juz fakt, ze kazda firma ma inna polityke cenowa... Rownie dobrze mogloby sie okazac, ze kupujac inna rzecz to wlasnie tam zaplacilby o polowe taniej niz w innym sklepie... Ocenianie na przykladzie 1 produktu jest troche malo reprezentatywne dla ogolnego poziomu cen w sklepie.

masz zawsze cos do powiedzenia i to niekoniecznie madrego znajdz se inne zajecie niz dogryzanie,ocenianie innych

MAJA

urząd skarbowy

Właśnie ,że jest o pseudo HURTOWNIA,ponieważ mają z hurtowni tylko nazwę a ceny z kosmosu...
A może powinienem ich jeszcze pochwalić za to że mają takie fantastyczne ceny....Super.Cokolwiek byś tu człowieku nie napisał,zarówno dobrze jak i źle to i tak na przemian będziesz zły i niedobry.

Najśmieszniejsi są ludzie, którzy się chwalą tym, że zaoszczędzili jadąc do innego sklepu na jakimś produkcie 1, 2 zł ale fakt, że wydali na dojazd 2x więcej już do nich nie dociera...

CiaIdini pokaz mi dwa sklepy , np.spożywcze, które mają identyczne ceny na ten sam towar ..... Wolny rynek , wolny wybór

caladini, ty nie bardzo rozumiesz że hurtownia sprzedaje taniej ale ilości hurtowe, a w detalu jak tobie te ceny sa wyższe.

ptysiu,nie dość,że nie umiesz liczyć,to jeszcze masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.człowiek wyraźnie napisał,że za 12,2zł to woli piwo wypić w barze a 3 litry paliwa nie poszło na dojazd.pracowałeś w Milicji czy co ?

krecik ty tez chyba słabo liczysz, bo mimo że nie spalił 3 litrów jak twierdzi to trochę jednak musiał na dojazd spalił i juz nie będzie zaoszczędzone 12,2 tylko kilka złotych mniej.

Nie no Donald, to my sie nie znamy... ;) Przeciez wszystkie hurtownie powinny sprzedawac klientom detalicznym w cenach hurtowych... Co prawda nie bardzo pojmuje, po co wtedy bylyby sklepy, gdyz prawdopodobnie wszyscy kupowali by w hurtowniach... Rozumiem jednak, iz to jedynie ze wzgledu na moje ograniczenia umyslowe nie jestem w stanie pojac tak banalnych spraw ;) Ufam, ze Cialdini jakos mi to wytlumaczy ;)

sa - fakt mamy wolny rynek, ale ze wzgledu na niezwykle perfidny czyn, jakiego dopuscili sie przyjmujac od niego zwrot towaru, nie mogl przejsc obojetnie wobec tej jawnej niegodziwosci i musial ostrzec wszystkich, ktorzy ze wzgledu na swoja, badz to wrodzona glupote, czy tez pomrocznosc jasna, zechcieliby wybrac wlasnie ten sklep na miejsce swoich zakupow...
Ja staram sie przynajmniej uczyc na cudzych bledach, wiec jutro idac na zakupy, zajde do 3 sklepow spozywczych, z czego co najmniej jeden w drugim koncu miasta dla pewnosci, porownam cene przyprawy do mies firmy Knorr i juz bede wiedzial gdzie nie nalezy robic zakupow, aby nie przeplacic...

W calej historii zastanawia mnie jeszcze jeden fakt... Groznie brzmiacy dopisek na koncu 1 postu autora tematu:

"W wała róbcie innych.Mnie już więcej nie nabierzecie zdziercy !!!"

Czy ceny byly ukryte przed dokonaniem zakupu i autor poznal je dopiero przy kasie po przeliczeniu wydanej reszty? A moze ochrona sklepu nie pozwolila mu wydostac sie na zewnatrz, w celu uniemozliwienia porownania cen i zmusila do zakupu? Czy tez moze uzyli innych podstepnych sposobow, aby naklonic do zakupu?

Budzi to moje glebokie przerazenie i sadze, ze w takim wypadku przed wizyta w sklepach pocwicze najpierw umiejetnosci podstepnego wydobywania ze sprzedawcy ceny towaru oraz wymykania sie ochronie, jak rowniez poszukam informacji o sposobach manipulacji nieswiadomymi klientami stosowanymi przez niegodziwych handlowcow...

Licze na pomocne i merytoryczne odpowiedzi. Z gory dziekuje...

Dran ma trafne spostrzeżenia ...

Dran

Przepraszam ,napisałem INNY sklep,napisałem specjalnie żeby mnie zaraz nie posądzono o reklamę INNEGO "sklepu czytaj HURTOWNIA,a powinienem od razu napisać Hurtownia ,bo tamten Sklep czytaj-Hurtownia sprzedają ten sam towar i też w cenie detalicznej i w zdecydowanie innej cenie....


Co do ograniczenia umysłowego to sam to przypuszczasz,widocznie coś w tym jest.
Pozdrawiam

Cialdini, moge tylko odeslac do poprzednich postow ;) Cena detaliczna, a cena hurtowa to 2 rozne rzeczy, to raz.
A dwa, ze rozne firmy roznie ustalaja polityke cenowa, to dwa.

Taki przyklad z glowy wziety, zebys zrozumial o co mi chodzi...

Jeden sklep/hurtownia daje np. na wszystkim standardowo po 10% narzutu. Drugi daje 100-200% na drobiazgach, a 5% na rzeczach drogich.

Obie firmy kupuja 3 towary po: 10gr, 3zl, 1000zl
W 1) kupisz je za powiedzmy 30gr, 6zl, 1050zl
W 2) za 11gr, 3,3zl, 1100zl
Ktory ma wyzsze ceny? Zapewne zalezy co kupujesz i w jakiej ilosci...

A w cenie hurtowej to juz w ogole mogloby sie okazac, ze obie firmy maja identyczna cene...

Ty trafiles powiedzmy na ten produkt za 3-6zl i okrzyknales, ze 1 firma to oszusci. Gdybys trafil na produkt za 1050-1100 to oszustami pewnie nazwalbys tych drugich... Rozumiesz o czym mowie, kiedy pisze ze na podstawie 1 produktu dokonales oceny?

Ale wazniejsza sprawa to to,ze zrobiles z nich oszustow, piszac "mnie juz wiecej nie nabierzecie". Kto Cie tam nabral i w jaki sposob? Nie podali Ci prawdziwej ceny? To ich wina, ze najpierw kupiles, a dopiero pozniej zaczales latac i sprawdzac gdzie i za ile to dostaniesz? Oni daja cene, ty kupujesz lub nie, moze Cie rozczaruje ale tak dziala handel... Transakcja dochodzi do skutku, kiedy obie strony sa usatysfakcjonowane warunkami...
Na dodatek rozumiem, ze przyjeli towar i oddali Ci kase, wiec w czym masz problem czlowieku? Powinni Cie pogonic w diably, skoro kupiles to jest Twoj. Zrobili Ci przysluge, a Ty ich jeszcze objechales... I Ty narzekasz, ze na tym forum to zawsze sie wychodzi na zlego...

A moje ograniczenia umyslowe, to moj problem ;) Widac jakos bede musial z tym zyc ;)

zalatuje mi tu licencjatem z zarządzania

Skad? Ja nie czuje ;)

jestem ciekawa co powiedzial oddając towar?

a/ przepraszam czy moglibyście przyjąc odemnie ten towar bo okazal sie nie taki jaki miał być
b/ przepraszam czy mógłbym zwrócić towar bo mama-tata-brat-teściowa-żona nie poinformowali mnie że wlaśnie kupili identyczny i ten jest mi nie potrzebny. bardzo proszę
c/ wy złodzieje i ździercy w dupie mam wasz towar, znalazłem inny tanszy i wasz mam w d... oddawac kasę bo jak nie to....
??????
pytam z czystej ciekawości

skoro tak szczeka na forum to pewnie C hehehehe

A mnie ciekawi czy ten nick Cialdini, to od Roberta Cialdini, specjalisty od psychologii spolecznej, autora m.in znanej ksiazki "Wywieranie wplywu na ludzi" , czy od czegos innego?
Bo jesli to pierwsze, to chyba niestety nauka poszla w las ;)

Tak na dobrą niemusieli tego towaru przyjmowac

Autor: krecik68 (---.lom.netster.pl)
Data: 21-01-09 19:52

ptysiu,nie dość,że nie umiesz liczyć,to jeszcze masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.człowiek wyraźnie napisał,że za 12,2zł to woli piwo wypić w barze a 3 litry paliwa nie poszło na dojazd.

Ale o co kaman ???

Czy ja pisałem coś o tej konkretnej sytuacji ? Czy była to raczej ogólna refleksja ??!!

Rzeczywiście, ktoś tutaj ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, ale to raczej ty...


pracowałeś w Milicji czy co ?

poziom woźnego w LO he...