4lomza.pl/

Bardzo chętnie tam zaglądałem i czasami coś skrobnąłem. Fajnie zilustrowana przez userów historia Łomży. Szkoda...

nadhodzi ponoc nowy, znacznie lepszy portal, tak mi sie gdzies obilo o uszy

jedyny prawdziwy jasio :}

to mnie jasiu pocieszyłes,bo faktycznie to była ciekawa strona:)

Było dwóch adminów,jeden fajny gość z dużą wiedzą o Łomży i pokaźnym zbiorem starych zdjęć a drugi przejęty rolą pana i władcy na tej stronie.Kilka głupich uwag do użytkowników ze strony tego drugiego doprowadziło do wkurzenia tego pierwszego.
Stare porzekadło pszczół mówi;"spółki zjadły jaskółki".

Kokosz

Może sami zainteresowani wypowiedzą się o całej sprawie. O ile będą mieli na to ochotę. Poszło w sumie o błachostkę ale skutek jest taki, że po raz kolejny niestety coś fajnego zostało SPIERDOLONE w Łomży (bo strona była założona przez naszych)...

Miejmy nadzieję, że nowy pomysł wypali.

Na moją prośbę Admin MalcomG zjadł serwis Dzieje miast na śniadanie z mussli. I zostala czarna dziura. To co Kokosz pisze to prawda.

Jeżeli to sprowokowałeś , to powinno się Ciebie za jaja do żyrandola uwiesić. A admin to też jakiś szaleniec nie mający własnego zdania.

Jeżeli nie wiesz o co chodzi to morda w kubeł i nie proszony nie zabieraj głosu. Było trochę udzielać się na tym serwisie znał byś wtedy sprawę i wiedział jaka była przyczyna zamknięcia serwisu.

Coś mi tu śmierdzi jakimś oszołomstwem. Szkoda , że go nie ma . Zainteresowałem portalem sporo młodzieży i nie tylko , by poznawali historię tak im bliskiej Łomży. A tu jakieś nadęte ambicje i klops. Wielka szkoda ...

Witam, jako twórca tego serwisu czuję się zobligowany do wyjaśnienia całej tej sprawy. Zacznę od początku.
Pewnego dnia miścolabor przyszedł do mnie i powiedział że ma pomysł na serwis internetowy (wiadomo już jaki). Jako że nie ma on pojęcia o robieniu stron www - cała praca spadła na moje barki. Wykupiłem serwer i domenę (400 zł), i przez około 2 -3 tygodnie praktycznie cały wolny czas poświęciłem na tworzenie tego serwisu (grubo ponad sto godzin). Kiedy już powstał - MC dał info o nim na swoim koncie w naszej-klasie, a ja zgłosiłem go do konkursu w największym katalogu stron (został wyróżniony). Stąd właśnie przybyli pierwsi użytkownicy.

Serwis z dnia na dzień nabierał rumieńców. Wprowadzałem zmiany zgodne z sugestiami użytkowników i wszyscy byli szczęśliwi... do czasu.
Funkcjonowała tam instytucja "plusików" - użytkownik który prawidłowo zlokalizował miejsce na starej fotografii - nagradzany był plusikiem, które sumowały się na jego koncie (był nawet ranking).
Pewnego dnia zauważyłem, że maciej przyznał + osobie, która jako druga odgadła zagadkę, ignorując prawidłową odpowiedź pierwszej osoby. Pierwszy użytkownik zgłosił swoją słuszną pretensję w komentarzu, na co maciej stwierdził, że "będzie przyznawał plusy komu komu będzie chciał". To admin ustanawia zasady panowie, użytkownicy albo się do nich stosują, albo wybierają inną stronę, na której zasady bardziej im odpowiadają! To tak jakby ktoś przyszedł do Was do domu, zapalił papierosa, a na zwrócona uwagę oznajmił że będzie palił gdzie będzie chciał. Proponuję napisać adminowi forum 4lomza, że będziecie przeklinać i pisać treści jakie Wam się tylko podobają ;)

Miścolabor wziął stronę macieja, co do dzisiaj jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Następnie wyparował na dwa dni. Sporo się działo wokół tej plusikowej zamarachy, a po MC słuch zaginął (nieźle jak na admina którego mu dałem, choć pojęcia o administrowaniu nijakiego nie miał). Admin musi być na bieżąco i natychmiast reagować w takich sytuacjach, a miś przepadł.

Na trzeci dzień stwierdził, że nie miał neta. Spytałem się go czy i telefonu też nie miał. Stwierdził, że to ja powinienem do niego zadzwonić (sic!). Później jeszcze na boku kpił ze mnie i oczernniał (pisał rzeczy wyssane z palca). Następnie znów wyparował.

Swoje zdjęcia usunął, nie dlatego że się obraził, tylko przestraszył reakcji macieja na uwagę o złamaniu praw autorskich doi zdjęcia przedstawiającego rodzinę macieja (w sumie skąd miał wiedzieć). Postanowił usunąć swoje wszystkie zdjęcia, aby ktoś jeszcze się nie przyczepił, a być może nie skierował sprawy do sądu.
Oczywiście użytkownicy zauważyli tę stratę (kilkaset zdjęć) i zaczęli się dopytywać o to co jest grane. Miś zamiast odpowiedzieć na ich pytania znów wyparował i słuch po nim zaginął.

W końcu również maciej postanowił usunąć swoje zdjęcia. Po tym zabiegu niewiele by już zdjęć zostało. Istniało też prawdopodobieństwo, że wprowadzeni w błąd inni użytkownicy, także poszliby tym śladem.
Zrozumiałem, że dalszy los serwisu jest już przesądzony. Sprawy zaszły za daleko.
Po jakimś czasie miś łaskawie stwierdził, że mogę dale kontynuować "jego" dzieło, a ja z tym dziełem, ni z misiem nie miałem już ochoty mieć więcej do czynienia.

Z pewnością serwis po jakimś czasie odzyskałby kondycję, i rozwijał się dalej, ale po co mam potem słuchać aluzji misia, że "jadę" na jego pomyśle.

Reasumując. Straciłem duuużo wolnego czasu i 400 zł i... zaufanie do misia.

To jest Twój punkt widzenia na sprawę , ciekawe co na to druga strona. Najgorsze , że przez bzdety i czyjeś nadęte ambicje tak wspaniała sprawa upadła. Sadze , że nie tylko ja mógłbym dosponsorować serwis , wystarczyło rzucić hasło.

Gdybym nie był ambitny, ciągnąłbym serwis dalej. Zapowiadał się nieźle. Myślę że z czasem dałoby się na nim zarobić, w sumie po to był robiony - zresztą jak 99% procent stron w sieci. Pieniądze jednak to nie wszystko. Nie mam ochoty do końca życia słuchać aluzji misia dotyczących "rodowodu serwisu".

Gdyby miś stanął wtedy po właściwej stronie, pewnie serwis istniałby nadal. Niestety stało się inaczej. Swoją drogą to ciekawe - admin staje po stronie użytkownika łamiącego regulamin. Gdyby każdy przyznawał + według swoich zasad (znajomości) - wielu z użytkowników było by pokrzywdzonych, zirytowanych i z pewnością stracili by chęć na uczestniczenie w tej farsie, a celem serwisu była zabawa dla wszystkich, a nie kilku wybrańców. Nie każdy jest chodzącą encyklopedią.

Swoja drogą to ciekawe że moje jak to określiłeś "nadęte ambicje" nie przeszkadzają mi administrować największym forum o pewnej tematyce ( nie powiem jakiej) w Polsce. Je też stworzyłem od zera. Nie ma tam żadnych problemów, zgromadzili się tam wspaniali ludzie, którzy tworzą praktycznie "wirtualną rodzinę". Panuje tam bardzo kameralna atmosfera. Czasami zdarzy się jakiś zgrzyt między jego użytkownikami, ale zawsze udaje się zapanować nad sytuacją. Może dlatego że nie mam tam wspólnika ;) Jest to strona na której nic nie zarabiam. Mimo to jestem z niej i z jej użytkowników dumny.

Fajnie że powstaje nowy, lepszy serwis o tej tematyce. Szkoda żeby taki fajny pomysł się zmarnował. Jak powstanie, to dajcie linka. Zobaczę jak wygląda ta lepsza wersja.

Do MalcolmG. Nazywało się to serwisem historycznym Dzieje Miast. Dlaczego więc uznawano odpowiedzi niepełne. Od początku zarejestrowania sie na serwisie preferowałem, żeby do odpowiedzi jakie to jest miejsce, napisać kilka zdań na temat historii tego co pokazane na zdjęciu, żeby ktoś kto wejdzie na serwis obejrzy, mógł co nieco dowiedzieć się na temat tego co ogląda. Pokazałem Bramę Główną naszego cmentarza. Jedna z Pań napisała, że jest to brama na naszym cmentarzu. Przecież to było widać gołym okiem, że to jest brama. Bram na naszym cmentarzu jest trzy. Główna Brama, Brama na najstarszy cmentarz, Brama Ewangelicka. Każd az nich ma swoją historię, główna też Następny z odpowiadających napisał kilka zdań na temat historii tej bramy i jemu przyznalem punkt. Wtedy odezwał się admin w obronie niby pokrzywdzonej i żebym przyznał jej punkt. W odpowiedzi na to wycofałem przyznany punkt i poprosiłem o dokładniejszą odpowiedź. Otrzymałem na to kilka nieprzyjemnych słów od Malcolma, zresztą nie pierwszy raz. Malcolm bowiem odnosił się do użytkowników dość arogancko. Na moją prośbę, by grzeczniej odnosił się bo nie tylko on tworzy ten serwis ale i my wszyscy użytkownicy, odpowiedział , że jak będzie miał kaprys to serwis może zjeść z mussli na śniadanie i zostanie czarna dziura. Najpierw wycofał zdjęcia wspólnik Malcolma MC który miał ich ponad trzysta, potem ja ( 54 zdjęcia) i niewiele zostało. Niech Malcolm napisze jaki był powód usunięcie zdjęć przez MC, a miał ich najwięcej. Prawdopodobnie źle układała się współpraca między nimi, ale o tym ani słowa. I chyba ma rację jeden z piszących o przerośniętej ambicji byłego admina byłego serwisu.

Proponuję napisać adminowi forum 4lomza, że będziecie przeklinać i pisać treści jakie Wam się tylko podobają ;)
a ja myslalem ze tak wlasnie jest w tej chwili :)

ponoc kilka dni zostalo do konca prac ;)

jedyny prawdziwy jasio :}

Nie myślę,że wszyscy uzytkownicy usilnie zabiegali o plusiki-z pewnością dla niektórych nie miało to wiekszego znaczenia.Liczyła sie zabawa:)Przecież nie był to konkurs z nagrodami dla najlepszych(jak to ktoś okreslił "złote gacie"czy cos w tym stylu):D.A muszę przyznac,że niktórzy bardzo dobrze znają historię naszego miasta(np.maciek) Malcolm -jesli straciłes 400 zl,to zwróc sie do uzytkowników D.M.-zrobią zrzutkę i odzyskasz:) pozdrawiam łomzyniaków:))))

Maciek, mijasz się z prawdą niestety.
Po pierwsze cała ta sytuacja dotyczyła - nie zdjęcia bramy cmentarza, tylko muzeum na Legionów. Pytałeś tam "Na jakiej ulicy było to muzeum". Użytkowniczka podała nazwę ulicy, a nawet rok jego powstania. Więc nie rozumiem, dlaczego nie otrzymała plusa. To dziwne że świetnie pamiętasz wydarzenia sprzed dziesięcioleci, a umykają Ci fakty sprzed kilku tygodni.

Po drugie - w przeciwieństwie do Ciebie - nigdy nie odnosiłem się arogancko do użytkowników. Pierwsza moja kontrowersyjna wypowiedź (musli) padła po Twoim stwierdzeniu, że będziesz przyznawał plusy komu będziesz chciał. Zresztą za namową MC usunąłem ją po dwóch dniach, bo w sumie to było niepotrzebne.

Po trzecie - przecież napisałem dlaczego MC wycofał swoje zdjęcia (pierwszy post). Po co gdybać, wystarczy przeczytać. Ty macieju byłeś tego powodem. Taka jest prawda. Wtedy jeszcze współpraca układała sie w miarę poprawnie. Większych zgrzytów nie było i nikt jeszcze nie myślał o usuwaniu serwisu. Decyzję o jego usunięciu podjąłem dopiero po Twojej prośbie o usunięcie Twoich zdjęć.

Co do propozycji rozalii, to mam nadzieję, że to tylko żart. Pisałem już że pieniądze nie są najważniejsze. To była droga lekcja, ale warta każdej złotówki. Być może w przyszłości bardzo zaprocentuje ;) Na pewno nigdy już nie będę wchodził w spółki, a już na pewno nie z rodziną :)

Co ty za bajki opowiadasz. Jak ja za muzeum mogłem punkty przyznać, skoro to nie było moje zdjęcie. Kto Tobie zwrócił uwagę na aroganckie odnoszenie się do mnie, Twój wspólnik. Traktowałeś serwis jako zgaduj zgadulę, a nie serwis historyczny. Na zdęjciu bramy cmentarnej, gdy przyznałem punkt Rodakowi, za odpowiedź pełniejszą, napisałeś do mnie, żebym odebrał punkt rodakowi, a przyznal dla bluchy. Punkt wycofałem i poprosiłem o dokładniejszą odpowiedź. Co mnie na to napisałeś, że może numer butów, kolor skarpetek chcę wiedzieć, za dużo wydziwiam z odpowiedziami. Co do przyznawania punktów powiedzialem żę będę przyznawał tylko tym co udzielą pełniejszej odpowidzi i admin, nie będzie mnie sugerował komu mam przyznawać. Może ktoś odezwie się do kogo odnosilem się arogancko. MC wycofał swoje zdjęcia a miał ich grubo ponad 300, z tego powodu że został odsunięty od współadministrowania. Ja zaś usunąłem dlatego, by udowodnić Tobie, że nie ma serwisu bez użytkowników. Sam zaprosiłem do serwisu kilku użytkowników i to starych łomżyniaków. Ale na próżno. Do takich rzeczy trzeba mieć zamiłowanie, a nie zachciankę. Więcej nie będę udzielał się w tym temacie. Pusta polemika.

Tak więc racja,jak to często bywa, leży gdzieś pośrodku.
Wynika z tego,że administratorzy nie są bez winy.Zapewne zazgrzytało w rodzinie i przeniosło to się na wiadomą stronę,ze szkodą dla niej.
Obserwując z boku można się było domyślać śladów preferowania i znajomości użytkowników nie tylko na tej stronie,ale też prywatnie,np.Maciek też nie jest bez winy,bo trzymał sztabę z Rodakiem.
No cóż Maćku,inna sprawa,że gdybyś był łomżyniakiem z dziada pradziada,a nie cokolwiek przyszywanym,to też uniknąłbyś kilku błędów.
A mogła być taka fajna stronka...
Nawet trochę polonusów z sentymentem na nią zaglądało...
Na razie jest żal i niesmak...i nadzieja,że ktoś kiedyś profesjonalnie podejmie się takiego zadania.

Kokosz

Maciek, widzę, że nic się nie zmieniło od Twojego udziału w byłym serwisie. Nadal masz monopol na wiedzę i prawdę. Ręce opadają.
Po raz ostatni powtarzam, że sytuacja dotyczyła zdjęcia muzeum na Legionów. Koniec kropka. Pamięć mam bardzo dobrą. W moim wieku jeszcze za wcześniej na sklerozę.
Co do usunięcia zdjęć przez MC, chyba lepiej wiem dlaczego poprosił mnie o to. Rozmawialiśmy dość długo przez telefon. Nawet powiedział że nadal będzie wrzucał tylko mniejsze ilości i bardziej rozważnie - bez osób na zdjęciach - zgadnij dlaczego. Wtedy nie było żadnego konfliktu. Nie wiem co Ci miś naopowiadał, ale widocznie powiedział Ci to co chciałeś usłyszeć, rozmijając się z prawdą. Zależało mu na Twojej obecności w serwisie więc może postanowił skłamać, aby Cię udobruchać. Pojęcia nie mam. Nie wmawiaj mi i innym że było inaczej, bo tylko ja i MC wiemy jak było. Jak było tu już napisałem.
Co do wspomnianej przez Kokosza sztamy z Rodakiem to prawda, ale to szczegół. Chcesz trzymać z kimś sztamę - nic mi do tego, ale nie kosztem innych użytkowników.

PS
Żadnych zgrzytów w rodzinie nie było, więc nie mogło to mieć żadnego związku z serwisem. Cała akcja zaczęła się od tego nieszczęsnego plusa, w sumie to żałuję że je wprowadziłem. Żałuję też tego że MC nie wstawił się za początkującą użytkowniczką - bluchą, która miała rację, tylko postanowił udobruchać "elitę". Na moich stronach nigdy nie było i nie będzie "równych i równiejszych". Wszyscy są równi. Jeżeli nawet "szycha" zawini - dostanie reprymendę. MC nie mógł tego jednak zrozumieć. Typowo polskie cechy - zawiść i kombinatorstwo. Nie u mnie.
Pozdrawiam.

PS PS
Już nie mogę się doczekać tego nowego, lepszego serwisu. Od razu mówię, że nie będę się tam udzielał. Po prostu chcę zobaczyć na czym polegać będzie jego "lepszość" ;)

Nie mogę się nie odnieść do fałszu pisanego przez Ciebie. Cały czas pisałem by do odpowiedzi pisać parę zdań historii danego miejsca, a nie traktować serwis jako zgaduj zgadulę. Dlatego, że początkująca blucha nie dostała punktu bo jej się nie należał i nawet ty nie mogłeś mnie do tego zmusić, bo Tobie zależało na ilośći zdjęć a nie na jakości serwisu który zwał się historycznym. Poszło właśnie o przyznawanie punktu dla początkującej bluchy i dlatego nasiadłeś na mnie od samego początku. Czy nie jest to kunktatorstwo upominać się o punkt dla koleżanki bluchy. Przemawia przez Ciebie brak profesjonalizmu i wysokie a niespełnone jeszcze ambicje rządzenia. Podam jeszcze przykład kunktatorstwa ze strony Malcolma. Pokazane było zdjęcia cmentarza żydowskiego przy ulicy Rybaki w Łomży. Odpowiedź bluchy cmentarz żydowski w Łomży. W Łomży jest przecież jest dwa cmentarze żydowskie. Malcolm poszedł po prostu na łatwiznę. Ilość przed jakością oto jego dewiza

P.s. Dlaczego kierujesz do mnie słowa o lepszości nowego serwisu.

Widzę, że nie dojdziemy do porozumienia. Przykład konktatorstwa świetny :) Odpowiedź, że to Cmentarz Żydowski napisała Zuzia, a nie blucha. No i dobra, ale co ja miałem z tym wspólnego? Poszedłem na łatwiznę? Przecież nawet się nie wypowiadałem w temacie tego cmentarza, ani też nie przyznawałem plusa :D Może zapomniałeś dokończyć maćku swoją wypowiedź? Bo to żaden przykład. Co w związku z nim?

Masz rację co do jednego - zależało NAM na ilości. Chciałem żeby to była zabawa dla WSZYSTKICH, a nie dla grupki "chodzących encyklopedii". Oczywiście Waszą (Ty, Rodak, Ślepy Wampir) rolę doceniałem i cieszyłem się, że są również użytkownicy z taką wiedzą, od których inni, jak również i ja mogli się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy o historii naszego miasta.

Napisałeś: "...Tobie zależało na ilośći zdjęć a nie na jakości serwisu który zwał się historycznym...".
Gdyby nie zależało mi na jakości, nie zawracałbym sobie głowy wprowadzaniem instytucji "doklejek" i "zdjęć współczesnych". Nie zareagowałbym też na propozycje Rodaka, żeby zdjęcia współczesne wyświetlać pod zdjęciem historycznym. Nie wprowadziłbym również "zadaj pytanie", "napisz sugestię". Bo co by mnie obchodziło czego chcą użytkownicy. Nie czepiałbym się też Twojego plusa, bo jak to się mawia "cisze jedziesz, dalej budziesz". Ja na wszystkich moich stronach stawiam na jakość, dlatego są tak popularne.
Nigdy też nie było moim zamierzeniem tworzyć "serwisu historycznego" - nazwa ta dotyczyła tylko zdjęć, nigdzie nie podawałem że jest to serwis historyczny. Chodziło o dobrą zabawę, o nic więcej, ale jeżeli jakiś użytkownik ma nadęte ambicje, by zrobić z niego serwis historyczny, no cóż...

PS
Wypowiedź o nowym serwisie, nie była skierowana do Ciebie maćku. Po prostu tak sobie głośno pomyślałem. Jako że siedzę w temacie webmasteringu - interesuję się takimi rzeczami i naprawdę jestem ciekaw tej jego lepszości. Może się czegoś nauczę :)

I muszę tu się wciąc.Pamietam,że odnosnie cmentarza wypowiedziała sie zuzia-(krótko),natomiast Wasz konflikt zaczął sie od muzeum-(gdzie blucha usiłowała dojsc swoich praw do plusika). Wydaje mi sie,ze za wysoko co poniektórzy mierzyli :)wrzuca zdjecie z zapytaniem-"co to za miejsce?" i oczekuje odpowiedzi "od króla cwieczka"zakładając a priori,że wszyscy uzytkownicy posiadają wiedze historyczną na jego poziomie..Ale nie koniecznie .Załózmy,ze zaglada tu jakis 15-latek.Pewnie nawet rozpoznał to miejsce ale nie ma tyle wiedzy zeby zaraz jakis elaborat zmontowac:))więc wycofuje sie zgry i wiecej tu nie zagląda.W ten sposób nie zyskuje sie uzytkownikow:( chyba,że tworzy sie serwis dla okreslonej grupy osób a nie dla wszystkich..
P.S.
Mnie w kobiałce do Łomzy nie przywieżli:)))ale miałam ogromny problem z rozpoznaniem niektórych miejsc.Pozdrawiam Łomżyniaków:D

Rozalia, dzięki za wypowiedź, bo już się bałam że to może jednak mnie skleroza dopadła (trochę za wcześnie). Uspokoiłem się, gdy potwierdziłaś moje słowa, a już chciałem masło z jadłospisu wyrzucać ;)
Z tym 15-latkiem trafiłaś w sedno. To miał być serwis dla wszystkich i miał służyć dobrej zabawie. Niestety niektórzy wbrew założeniom twórcy serwisu, chcieli z niego na siłę zrobić portal historyczny, to się chyba nazywa "nadęta ambicja" ;)

Wypowiedzi maćka typu "morda w kubeł", "co ty za bajki piszesz", :nie mogę się nie odnieść do fałszu pisanego przez ciebie" itp. świadczą dobitnie o jego charakterze. Tym bardziej, że to on sam mija się z prawdą.

Tak patrzę na te wypowiedzi, czytam i to w zasadzie śledzę ten temat od pierwszego postu(autochton-a) i czekałem co z tego wyniknie. Szczerze mówiąc to uważałem, że zakończy się gdzieś na wypowiedzi Rozalii i przejdzie do archiwum, pójdzie w niepamięć. A tu jednak ruszyło, niemalże z dnia na dzień nabiera rumieńców...niemalże jak dzieje - miast.
Zastanawiam się czy w ogóle jest sens by brać udział w tej dyskusji - było, minęło, poszło w niepamięć.
Niestety wypowiedzi Twoje, a właściwie pranie własnych brudów na publicznym forum przeważyło szalę.
Malcolmie G! Wszechmocny adminie! Carze i Bogu (przecież Ty jesteś ateistą ?). Niektórzy już poznali te słowa. Twórco tego (tamtego) serwisu! Twoim marzeniem jest by tak do Ciebie się zwracano, ale niestety, nie w tym wcieleniu, nie tym razem. Nie żyjemy w czasach ciemnogrodu.
Czytam te Twoje wypociny i aż nie mogę uwierzyć w to co wypisujesz. Znam Cię kilkanaście lat i nie przypuszczałem, ze możesz być tak fałszywym i kłamliwym człowiekiem.
Twoje wypowiedzi nijak się mają do prawdy. Może przejdę do sedna: Wypowiem się jedynie do treści, w których kłamiesz jak najęty.
Nie powinienem się zniżać do Twojego poziomu, brudy powinno się prać wewnątrz, a nie jak to robisz Ty.
Otóż kłamstwem jest:
- to, że niezrozumiałe jest dla Ciebie, iż wziąłem stronę "maćka".
Zrozumiałe to jest dla Ciebie! Jesteś jednym z tych co to nie znoszą porażek. Brałeś udział w zgadywaniu jak i inni, a że w Łomży znane są Ci tylko główne ulice, oś. "Waryniak" i dawna droga do szkoły to już inna sprawa. Chciałeś obstać za "bluchą" Twoją kumpelą ( czego nie wymieniłeś - kumoterstwo? ), a zapomniałeś sam, że Ja też zwróciłem tym ludziom pewnego razu uwagę, żeby dali szansę innym na co ty mi odpowiedziałeś, że: Kto pierwszy ten lepszy. Ale to jest mało ważne dla mnie i ogólnie mało istotne.
Odnośnie jak to nazwałeś - mojego wyparowania, czemu łgarz jak pies - znałeś przecież powód - nawalony miałem komp i stał dwa dni serwisie.
- to, że do Ciebie nie dzwoniłem też nie jest prawdą, przecież wiesz, że dzwoniłem, mówiłem Ci o tym, ale do Ciebie się dodzwonić to jak trafić w Lotto 6. Wiecznie wyłączony telefon. Nawet teraz gdy to piszę masz co najmniej od 4 grudnia, godziny 21-ej z minutami wyłączony (do pojawienia się Twojego 1-szego postu tutaj) i chyba znam przyczynę jego wyłączenia.
- co do rodowodu tego serwisu. To oczywiście, że pochodził ode mnie jak i cała jego początkowa forma - jak sam wiesz(pewnie i wielu z tego forum) prowadziłem w tej samej formie galerię Łomży w swoim profilu na Naszej Klasie. Stąd był ten pomysł.
Mógłbym tu wiele wymieniać, ale wyjaśnię główne przyczyny wycofania się z tego "dzieła".
Pierwszym powodem było to w jaki sposób odnosisz się do użytkowników, Twoja arogancja, brak szacunku, drwiny - myślę, że wiadomo będzie większości o co chodzi. Teksty o adminie w roli wszechmogącego..., musli, teksty do zdjęcia z bramą cmentarną.
Drugim powodem było to, że stroną mieliśmy administrować razem. Z wielką łaską udostępniłeś(albo jak to na forum nazwałeś - dałem mu...)panel administracyjny, a jedyne co tam mogłem robić to obserwować kto nowy się zarejestrował i możliwość usuwania pojedynczych zdjęć.
Na moje żądanie z równie wielką łaską udostępniłeś mi możliwość usuwania komentarzy. Niestety funkcję tą miałem dostępną zaledwie niespełna dwie doby. Odebrałeś mi to używając dziecinnie głupiej wymówki, ale obaj wiemy co było tego powodem - wtedy, kiedy to pojawiły się Twoje komentarze m.in. z "musli" w treści. Oczywistym było dla Ciebie, że zechcę je usunąć, co zapewne bym uczynił. Na moją uwagę i żądanie przywrócenia mi tej opcji zareagowałeś pytaniem: Jak się dzielimy zyskami?
Przytoczę jeszcze natomiast jedno - oto fragment Twojej wypowiedzi w jednym z tych tu postów:
cyt:...Oczywiście Waszą(Ty, Rodak, Ślepy Wampir) rolę doceniałem i cieszyłem się, że są również użytkownicy z taką wiedzą...A czy zapamiętałeś co powiedziałeś w rozmowie ze mną gdy zwróciłem Ci uwagę na Twoje aroganckie zachowania wobec tych właśnie userów? Powiedziałeś, cyt:
- ...jak im się nie podoba to niech **********ą!
...aha, nie wspomniałem jeszcze, o czymś co tu na tym forum napisałeś.
Napisałeś do "maćka", że nie wiesz co mu naopowiadałem itd...Otóż wiesz! Bo przecież inwigilowałeś PRYWATNE WIADOMOŚCI pomiędzy użytkownikami, m.in. mną i "maćkiem" - PRYWATNE zaznaczam! To było też jednym z głównych powodów mojej reakcji, a właściwie ta inwigilacja przesądziła o wszystkim.
Nie kłam, że nie mam pojęcia o administrowaniu, kiedy nawet nie dałeś mi szansy, choć wiesz, że jestem jednym z adminów na ogólnopolskim forum moto. I to od dwóch lat, a dał mi tę funkcję ( zaufał mi ) facet, który zna mnie tylko ze zdjęć i z kilku e - meili jakimi się wymieniliśmy i mam tam cały panel łącznie z możliwością jak to Ty nazwałeś zjedzenia jego z musli na śniadanie. ale mniejsza o to.
Nie kłam, że robiłeś to dla przyjemności głównie, a nie dla pieniędzy.
Kłamstwem jest też, że czerpiesz korzyści finansowych z jednego ze wspomnianych prowadzonych przez Ciebie portali, że są tam wszyscy równi bo tam też zdarzyło się, że dałeś poznać się z tej gorszej strony (mówię tu o pewnym konflikcie - wiesz o jakim).
No i co do zamieszczonych przeze mnie zdjęć. Oczywiście zamieszczanie tzw. zdjęć autorskich jest wykroczeniem i dobrze wiesz, że nie pomyśleliśmy o tym przy uruchomianiu stronki. Faktycznie, uwaga "maćka" dotycząca jego rodziny na jednym ze zdjęć spowodowała dopiero refleksję.
Nie będę się o tym rozpisywał, kto zechce ten poczyta o prawach autorskich. Ale jak inaczej można stworzyć taki właśnie portal? Nie da się.
"maciek" miał prawo do takiej uwagi, ale powodem usunięcia przeze mnie zdjęć nie był ten właśnie incydent, jak sam wiesz kontaktowałem się z " maćkiem" z zapytaniem czy mam je usunąć. Dalsze jest Tobie i "maćkowi" znane i jak wiadomo machnął na to ręką, Co wierzę, że jest gotów tu potwierdzić.
Prawdą jest, że pierwotnie zamierzałem usunąć tylko te zdjęcia, które mogłyby ewentualnie naruszać prawa autorskie, co zresztą sam mi nawet zasugerowałeś i dopowiadając:...usuń, a inni niech sobie wrzucają.
I to jest cała prawda!

Nie pisz, że poświęciłeś swój wolny czas. Przecież ty go na nic innego nie poświęcasz. Zaczerpujesz jedynie powietrza w drodze z domu do samochodu, z niego do pracy i z powrotem. Jesteś przecież zupełnie SAM...już.

Pozdrawiam.

poprawka do błędu - 26 linijka w nawiasie nie do, a *od.
poprawka do błędu - 17 linijka od dołu - ...że nie czerpiesz...

Już nie mogę się doczekać tego nowego, lepszego serwisu. Od razu mówię, że nie będę się tam udzielał. Po prostu chcę zobaczyć na czym polegać będzie jego "lepszość" ;)

Nie kolego, to nie będzie "serwis" jak to ująłeś. Będzie to strona założona przez pasjonatów historii Łomży, ludzi, którym to miasto było zawsze bliskie sercu, będących jednocześnie jego normalnym mieszkańcami. I strona ta z pewnością nie będzie konkurowała z żadną inną o miano "lepszej" lub "gorszej". Nie o szatę graficzną będzie tu głównie chodzić ale o wartość merytoryczną, o ocalenie przepięknej historii naszego miasta od zapomnienia. Nie będziemy jej robić dla żadnego poklasku a TYLKO I WYŁACZNIE dla własnej satysfakcji i satysfakcji innych mieszkańców miasta, łomżyńskiej emigracji itp. I z całą pewnością nie będziemy bawić się w PLUSY - wszyscy widzimy do czego to może doprowadzić...

To tyle. Nasza przyszła strona została niejako "wywołana do tablicy" więc co miałem napisać - napisałem.

Miłego dnia wszystkim życzę.

MC po przeczytaniu twojego posta - po prostu ręce mi opadły. W życiu nie widziałem większego steku bzdur. W sumie stare porzekadło mówi, że "każdy sądzi według siebie". W tym przypadku pasuje jak ulał. Wszyscy, którzy cię znają wiedzą, że masz "wybujałą fantazję" i nigdy nie wiadomo kiedy mówisz prawdę. To jest bardzo męczące.
O tym że serwis był robiony dla kasy pisałem w jednym z postów tutaj, ale widocznie ci to umknęło. To też było twoim głównym motorem napędowym. Kasy na kilku "wyjadaczach" nie zrobisz, więc każdemu webmasterowi zależy aby treść i forma była zjadliwa dla większości, anie elity.
Nieprawdą jest też że zarabiam na wspomnianym forum. Nawet za serwer się nie zwróci, więc dokładam do interesu, ale tam są tacy użytkownicy, że aż się chce to dla nich robić. Chciałem jeszcze napisać, kto najlepiej wychodzi na istnieniu tego forum, ale będę się zniżał do twojego poziomu.
Co do usuwania komentarzy - sam wycofałem nawet u siebie tę możliwość pod koniec, bo zdarzyło się kilka razy że niechcący usunąłem kilka swoich komentarzy (przycisk usuń był taki sam jak edytuj) i jestem pewien, że tobie też by się zdarzyło. mówiłem ci o tym.
Co do "inwigilowania" prywatnych wiadomości, to miało to miejsce wtedy, gdy maciej poprosił cię o kontakt w sprawie zdjęcia jego rodziny. Sprawa była bardzo poważna. Jako że nie raczyłeś na tę prośbę odpowiedzieć, zadzwoniłem do ciebie i powiedziałeś że się zdrzemniesz i zadzwonisz do macieja. Wtedy niby ci net wysiadł (a komórkę miałem wtedy cały czas włączoną, i kto łże jak pies, że tak użyję twojej jakże wyszukanej metafory). Chociaż teraz mam wątpliwości czy rzeczywiście ci net siadł, myślę że się po prostu wystraszyłeś reakcji macieja i jak mały dzieciak uciekłeś przed problemem zamiast się z nim zmierzyć. Brawo panie administratorze. Chciałem po prostu wiedzieć czy już odpowiedziałeś maciejowi. Wspomnę tylko jeszcze że każdy kto robi stronę ma dostęp do WSZYSTKICH treści jakie się przewijają przez jego witrynę, jeżeli twierdzi że jest inaczej - kłamie. To samo tyczy się wiadomości e-mail na wszystkich darmowych kontach pocztowych. Na forach internetowych (nie wszystkich) są nawet specjalne skrypty wyświetlające PW (dostępne tylko dla admina). Ma to na celu bezpieczeństwo przed atakami hakerów. Rejestrują kilka kont i przeprowadzają zmasowany atak w celu rozwalenia serwisu, czy to wprowadzając zamęt w treści swoich postów, zniechęcając innych do uczestniczenia w serwisie lub forum. O tym też ci mówiłem, nawet się ucieszyłeś i też chciałeś mieć dostęp, na co się nie zgodziłem - zbyt dobrze cię znam. Jak się okazało słusznie. Może jeszcze napisz co odpisałeś maćkowi i jak to się miało do prawdy. Czułem wtedy taki nie smak, że trudno to opisać. Nawet ciebie bym o takie rzeczy nie posądzał.

SRODMIESCIE-A kiedy bedzie ta strona?Dacie znac na forum?Chetnie sie przyłącze-(o ile sprostam):D
I CZEGO JA SIE TU DOWIADUJE!!!!!!!!
Malcolm-"miałem dostep do WSZYSTKICH tresci'"-miec dostep a czytac prywatne wiadomosci to jest różnica (fe,nieładnie)
"użytkownicy dla których chce się robic"-skoro nie bylismy godni(uzytkownicy D.M.)Twojego trudu -to trzeba było nie zaczynac i nie robic.Na co liczyłeś-na remis w totolotka???Zdjecia w dalszym ciagu M.C.dodawałby w swojej galerii na N.K. i nie byłoby konfliktów. I tu własnie zaangażowanie,wybitna wiedza uzytkowników (Rodak,maciek,ślepy wampir czy autochton) zostały "NAGRODZONE "Zdążyłam przeczytac wszystkie komentarze zanim zostały usuniete :(
Konkluzja"-spółki zjadły jaskółki"-"nie syp grobli ponad stawem"

Rozalio, gdybym wiedział, że tak się potoczą losy serwisu - na pewno bym go nie zakładał.
Co do czytania pw to oczywiście, że nie ma tu powodu do chwały, ale sytuacja była bardzo poważna, a drugiego admina wcięło, więc chciałem wiedzieć czy MC odpisał maćkowi. Zaznaczę tylko, że nie było tam żadnych prywatnych w dosłownym słowa tego znaczeniu wiadomości, a 90% z nich była do mnie lub ode mnie. Wiadomości można było usuwać - do nich nawet ja nie miałem dostępu, fizycznie nie istniały. Po wyjaśnieniu całej tej szopki z pewnością więcej bym tam nie zajrzał. Interesowała mnie tylko odpowiedź MC'a do macieja, w której siłą rzeczy nie mogło być żadnych prywatnych treści. Na innym moim forum jest ponad 6500 postów i nigdy nie czytałem tam, ani nigdzie indziej pw. Tak samo byłoby i tutaj. Gdyby miś zadzwonił do maćka tak jak obiecał, nie byłoby sprawy. Nie napisałem też że miałem dostęp do wszystkich treści, tylko że każdy twórca serwisu ma do nich dostęp. Wiem też z for dla webmasterów, że niektórzy je czytają z takich czy innych względów - oczywiście się do tego nie przyznają przed użytkownikami. Ja tego nigdy wcześniej nie czyniłem, jak też nie mam zamiaru czynić tego w przyszłości.

Widzę, że utworzył się tutaj front "znajomi misia z naszej-klasy kontra malkolm - zło wcielone". Więc dalsza dyskusja na temat nie ma większego sensu. Nie pretenduję do miana Don Kichota II. Napisałem jak było, a co Wy z tą wiedzą zrobicie, to już Wasza sprawa.

Tak swoją drogą to ciekawe, jak ten malkolm-zło wcielone, stworzył inne forum, na których wszyscy są jedną wielką rodziną, a nowi użytkownicy są pozytywnie zaskoczeni że tak dobrze można współistnieć online, czemu dali niejednokrotnie wyraz w swoich wypowiedziach. Jak ten szatan z wytatuowanym 666 pod ogonem, zrobił serwis z którego dostaje maile od użytkowników z podziękowaniem, za jego trud i wysiłek włożony w jego prowadzenie i podkreślają że nie widzieli lepszej strony o tej tematyce. Czary? Czy może fakt, że nie mam tam żadnych wspólników?
Święte słowa Rozalio - spółki zjadły jaskółki.
Mam tylko nadzieję, że nowy ten nowy, lepszy serwis, nauczony moim bolesnym doświadczeniem uniknie tych samych błędów. Będzie prowadził go profesjonalnie, czyli bezuczuciowo, i pozwoli użytkownikom na wszelkie harce, nie ingerując w ich wybryki. Tak zdrowiej.

To już mój ostatni post w tym temacie. Możecie mnie teraz kopać bezkarnie. Nie oddam.
Pozdrawiam Wszystkich i żegnam zarazem.

Rozalio - proszę, oto link. Zapoznaj się z nim:
http://www.forum.lomza.pl/forum/viewtopic.php?t=1450&start=0

Pozdrawiam

Witamy.
Byliście właśnie świadkami pierwszej tego typu reklamy serwisu internetowego poprzez prowokację. Postanowiliśmy przenieść od dawna już sprawdzony sposób ze świata mediów na płaszczyznę www. Co prawda liczyliśmy na większy oddźwięk, ale czas nagli, i chyba już pora wyprowadzić Was z błędu.
Otóż cała ta sytuacja była zaplanowana od początku istnienia serwisu dzieje-miast.pl. Wiemy że było to ryzykowne posunięcie, ale pionierzy nigdy nie mieli łatwo.
Jeżeli nasze posunięcie wzbudza wśród Was pewne kontrowersje - no cóż - jesteśmy świadomi ryzyka jakiego się podjęliśmy, ale jednocześnie jesteśmy zadowoleni, że znaleźli się wśród Was ludzie którzy zaangażowali się w to emocjonalnie. Widać z tego jasno że tego typu serwis jest nam użytkownikom potrzebny.
Przy okazji wyciągnęliśmy wnioski i postanowiliśmy dokonać pewnych korekt, m.in. usunęliśmy funkcję przyznawania plusów.

Jeżeli ktoś z Was poczuł się urażony, a nawet zniesmaczony - bardzo Was wszystkich przepraszamy.
Pozdrawiamy,
MiśColabor i Malcolm G.

http://www.dzieje-miast.pl

Głupie, gówniarskie żarty. Gratuluję pomysłu.

Co z naszymi zdjęciami? Wam zostały? Bo nie wierzę, że zostały usunięte.

Myślę , że backup ktoś ma. Okazało sie , że faktycznie ja tam istnieję jako użytkownik.

żal, jesli to prawda straciliscie w oczach fszystkich szanujoncych sie ludzi.

jesli to tez prawda, co moznaby w pewnym sensie potwierdzic...
_____________________________
Dla tych, którzy zastanawiają się poważnie nad tym, jak oczyścić internet z tego typu aktywności, polecam lekturę:
ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów
ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym
Na podstawie pierwszej z tych ustaw - zakazane jest stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Przez taką praktykę rozumie się godzące w zbiorowe interesy konsumentów bezprawne działanie przedsiębiorcy, które m.in. mogą polegać na naruszaniu obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji, ale również na nieuczciwych praktykach rynkowych i czynach nieuczciwej konkurencji (o tym niżej).

Na podstawie ww. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji: czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest m.in.:
reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi;
wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji.

Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym: "praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu".

jedyny prawdziwy jasio :}

maciek, autochton.....
Dopuszczam 2 wersje wydarzeń. Albo ktoś się podszył pod nowo założony nick i kpi z Was w żywe oczy. Albo ........... , spotkaliście parę gówniarzy, śmieci z którymi nie należy polemizować. Jeżeli pogodzili się i próbują robić z Was i pozostałych użytkowników strony www o której piszecie idiotów to sam jako rodowity łomżyniak już teraz wzywam do bojkotu ich produkcji. Nie wolno pozwalać na takie błazenady. Mimo wszystko ciągle nie wierzę w ostatni post.


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

Autochton, jesteś już ponownie na serwisie Dzieje miast, nawet zdjęcie więzienia dodałeś?

Jeśli powyższe faktycznie jest prawdą to również gratuluję pomysłu i przede wszystkim odwagi i to tu na tym forum pośród niemal "wszystkich świętych".
Wygląda na to, że osiągają co chcieli, bo przecież o wywołanie kontrowersji im chodzi, a Wy (my) je właśnie im dajemy. Nawet konkurencja im się sama "głośno" tu ujawniła widać.
Podsumowując całokształt - powiedziałbym, że są nadzwyczaj inteligentni i osiągnęli ( w mniejszym bądź większym stopniu)swój zamierzony cel, a cel jak wiemy uświęca środki.
Mnie to osobiście nie przeszkadza, ważne jest dla mnie, że wróciło coś (jak to trafnie ujął jeden z forumowiczów) fajnego co (nie) zostało jednak ...spier.....e.
I nie bądźmy obłudni, przecież jesteśmy żądni sensacji. Na co dzień media nam ją właśnie serwują... politycy, gwiazdy itp., a nawet my sami.
A tu...ot, taki mały lokalny skandalik...i faktycznie przez "5 minut" ciekawie się zrobiło.
Pozdrawiam.

Odnosnie historii Lomzy. Bez zwiazania z powyzszym tematem.
http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=17256

No więc wróciliście. Wybaczcie moje podejrzenia ale wydaje mi się, że się poprostu nieźle pokłóciliście (podobno rodzina ?) a potem głupio było to tak zostawić i postanowiliście zakończyć spór. Sorry ale za bardzo nie wierzę w tą nową formę "reklamy" strony. Jeżeli się mylę - poprawcie mnie.

Fakt jest natomiast taki - straciliście przez te zamieszanie naprawdę dużą liczbę odwiedzających stronę osób - warto było chłopaki ?

Jeszcze jedna sprawa - zadziwia mnie ogromna ilość starych zdjęć naszego przedwojennego miasta. Do tej pory myślałem, że mam większość starych zdjęć Łomży w mojej kolekcji. Na szczęście myliłem się. Nie mam nawet połowy... :)

PS Pozdrawiam wszystkich pasjonatów i miłośników starej Łomży.

Dziœ natrafiłam na taki link w google. Może to nie dzieje miast ale wyglšda, że dzieje Ziemi Łomżyńskiej www.historialomzy.pl
Bardzo ładnie się zapowiada.