4lomza.pl/

Wszystkie gimnazja są dobre i niedobre, zależy z której strony patrzeć. To tak jakbyś pytała na forum , jaki samochód sobie kupić. Jeden woli Porsche, a inny oddałby wszystko za BMW. Ktoś inny uważa, ze najlepiej jeździ się Oplem. Podobnie jest z gimnazjami. Jeden zachwala PG1, ktoś inny na PG1 wiesza psy, ktoś poleca PG2, inny powie, że tam to nie, jeszcze ktoś chwali PG 8, zaś inny krzyczy-tylko nie to! itd. W każdym gimnazjum są uczniowie lepsi, gorsi, słabi i geniusze, niegrzeczni i grzeczni. Nauczyciele też chyba we wszystkich reprezentują taki sam poziom wiedzy, wykształcenia, doświadczenia życiowego. Jeśli Twoja córka chętnie się uczy i w wieku dojrzewania (a to się dzieje właśnie w gimnazjum) nie straci chęci do pracy, to w każdym gimnazjum poradzi sobie. Jeśli natomiast jest słaba i za rok też nie będzie chciała się uczyć, to choćbyś ją wysłała do gimnazjum w niebie, to i tak nie będzie się uczyła.
Lepiej zastanów się, do którego gimnazjum ma blisko i zapytaj córkę, gdzie idzie jej przyjaciółka oraz gdzie ona sama chce iść.

Powodzenia w podejmowaniu decyzji