4lomza.pl/

cdn?

dla mnie to handel ludźmi, prokuratura powinna tym się zając!

Jestem Polakiem więc mam obowiązki polskie
" Wnuk gestapowca z wnukiem UBowca krzyczą faszysta na wnuka AKowca"
"Tyle, tylko tyle i aż tyle" A. Macierewicz

zawiozę Cię, dam Ci nawet na tacę żebyś zapłacił, odwiozę do domu. ok? w niedzielę o dowolnej porze. dam nawet 10zł za fatygę ok?

***** ***

ty a woda w kościele podobno jest święta

Jeden z nas graczy, flag Jacek "Music (vel. ananas)" Grzegorczyk, jest w obecnie trudnej sytuacji życiowej, bowiem dowiedział się, że wkrótce urodzi mu sie syn z cieżką wadą serca. Nie poddaje się jednak i jest zdeterminowany do walki o zdrowie swojego potomka. Do tego potrzebne są jednak pieniądze na skomplikowaną operację, a jest to dosyć duża kwota, której sam nie jest w stanie wygospodarować. Być może wśród użytkowników serwisu Cybersport.pl znajdą się osoby, którą są w stanie finansowe wesprzeć akcję zbiórki pieniędzy na Serce Maksa. Gorąco do tego zachęcamy.

Poniżej zamieszczamy apel Jacka, gdyż cytując jego słowa także wierzymy, że "internet to potęga, również do ratowania życia":

Na początku listopada zostanę Tatą, jednak los chciał, że mój Maks urodzi się bez lewej komory serca. Aby mógł żyć potrzebuje trzech operacji. Pierwsza z nich musi zostać przeprowadzona kilka dni po porodzie i kosztuje 32,5 tys euro. Tego dnia, kiedy się dowiedzieliśmy poczułem czym jest prawdziwym ból – ten mentalny i ten fizyczny.

Wzięliśmy się od razu do pracy. 21 lipca ruszyła strona internetowa www.sercemaksa.pl. Opiekuje się nami fundacja Cor infantis (www.corinfantis.pl), która pomogła już wielu takim dzieciom – w zakładce jest też Maks. Grupa na facebooku liczy już ponad 500 osób. Piszemy wszędzie i działamy na wielu frontach.

Jestem pewien, że mogę na was liczyć i stąd moja prośba. Każdy z Was pochodzi z innego miejsca i na pewno ma sporo kontaktów, być może również za granicą. Wspólnie możemy dotrzeć do ogromnej liczby osób i nie będzie to wymagało ogromnej ilości czasu.

Przygotowałem specjalny apel, który możecie przesyłać w moim imieniu. Jedyne o co proszę – nie wysyłajcie tego w formie łańcuszka, sami przecież ich nie czytacie, ja też mam do nich uraz bo naciągaczy jest mnóstwo. Może wpadniecie też na inny pomysł żeby dotrzeć do jak największej ilości osób?

Pomóc możecie w każdy sposób – wpłata na konto, kontakty w prasie, tv, radio. Pomoc w organizowaniu zbiórek pieniędzy czy eventów. Mamy dwa miesiące na zebranie tej kwoty. Na stronie internetowej znajdziecie wszystkie informacje – również numery kont, wyniki badań.

Zrobię wszystko żeby uratować życie mojego syna. Jesteście ze mną?

Pozdrawiam was ciepło.

Jacek Grzegorczyk (jack.grzegorczyk@gmail.com, gg: 2574059)
Music (bio’ananas)

***** ***

Mam pytanie chciałbym się dowiedziec na czym polega bycie taksówkarzem ?? jakie mniej więcej zarobki ?? ile do korporacji?? jak wyglada egzamin na taksówkarza???
Bo widząc po autach jakie stoją na postojach to chyba sie opłaca i ciężka praca to raczej nie jest .....
\Proszę o pomoc/
Dzięki!

***** ***

hehe łokciem sprobojcie nakladac pizze na talerz jak nie daja tej do nakladania

Problem z urzednikami polega na tym ze od 1989 roku biurokracja powiekszyla sie o 80%!!!!!

Zeby urzedy pracowaly solidnie, nalezaloby wypieprzyc na zbity pysk 50% pracownikow.
Ale zaden rzad nie bedzie zmniejszal biurokracji bo jest jest jeden z najbardziej oddanych elektoratow.

Szukaja teraz oszczednosci? Zamiast podnosci VAT niech przeprowadza zwolnienia masowe w urzedach.
Ci co zostana zaczna ze strachu o posade w koncu pracowac tak jak nalezy.
Praca w urzedzie to jeden z najbardziej lukratywnych i pewnych posad jakie mozna sobie wymarzyc. Urzad nie zbankrutuje, nie zabraknie mu klientow. Nie ma zadnej ekonomiki pracy! Przerost zatrudnienia jest kosmiczny!!

A osobiscie nie widzialem zeby byly organizowane jakies rozmowy kwalifikacyjne na stanowiska w urzedach? Nawet jak jest ogloszenie to jedna wielka sciema.
Nie ma chyba szansy przyjac sie w urzedzie tak jak w prywatnej firmie. Tylko z protekcji.
A o kwalifikacjach ludzi tam pracujacych.. no coz.. kazdy wie
Najbardziej zabawne jest przyjmowanie na stanowiska informatykow, ktorzy nawet studiow nie maja, ale wiedza co to Windows i potrafia zadzwonic na pomoc techniczna ;o))

Ubawielm sie jak po wizycie w meldunkowym i debilnej obsludze tych "urzedniczek" zauwazylem ze jest mozliwosc wypelnienia ankiety. Problem polega na tym ze nie bylo gdzie tej ankiety wrzucic, musialem odda do rak wlasnych pani za okienkem... juz to widze jak ona to oddala dalej 'o)))

I tak wlasnie naszych wlodarzy interesuje to ludzie mysla o ich pracy i podleglych im urzednikach!

Mamy jednak jeden wielki argument. Wybory - zacznijcie ludzie z tego korzystac.
Mlodzi nie chodza, a starzy glosuje na pana Jozka bo gfo znaja od lat.. i tak od 20 lat w ratusza zagniezdzily sie te same stare pryki, ktorych pojmowanie swiata i sprawy gospodarki stanely na etapie poznego Gierka...
Dopoki ludzie beda mieli w dupie wybory i to kogo typuja do sprawowania wladzy doputy bedziemy tylko mogli sobie poujadac i gowno z tego bedzie.

Inne miasta rozwijaja sie, a Lomza do 16 lat debatuje o bulwarach ;o)
jak wybory sie zblizaja to za remonty ulic sie wzieli, zeby ludzie widzieli ze cos sie dziej...

rozpisalem sie....

zadzwoń zapytaj przecież za tel cie nie wywalą :P

DiDi