sobota, 25 maja 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

W lipcu 1975 r. w spartakiadzie młodzieży, która odbyła się w Białymstoku startował tylko jeden przedstawiciel z obszaru nowego województwa łomżyńskiego. Był nim piłkarz nożny "Warmii" Grajewo, Dalecki P. Nowe władze wojewódzkie przystąpiły do zmiany tej sytuacji. Odbyły się plenarne posiedzenia Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Łomży poświęcone sprawom rozwoju kultury fizycznej. Realizowały one wytyczne VI i VII Zjazdu PZPR oraz VII plenum KC PZPR. Stan kultury fizycznej w województwie przeanalizowała Wojewódzka Rada Narodowa w Łomży i uchwaliła program rozwoju kultury fizycznej w województwie łomżyńskim na lata 1976 - 1980.


Studia Łomżyńskie nr XI
Wydawnictwo Łomżyńskiego Towarzystwa naukowego

Taka była nie tak dawno rzeczywistość, a Mistrzostwa Polski Juniorów nazywano na wzór radzieckich spartakiad (narodów Związku Radzieckiego, hutników, metalowców, młodzieży itp) ogólnopolskimi spartakiadami młodzieży.

czesław

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

Właściwie nie bardzo wiem co chciałeś powiedzieć cytując te słowa. Może powinieneś spojrzeć do dokumentów i wyników sportowych po 1976 roku, kiedy województwo łomżyńskie zdobywało we współzawodnictwie sportu młodzieżowego wiele medali i sukcesów.Przypomnę tylko wyniki lekkoatletów, zapaśników,kajakarzy, a WLKS "Narew", Zorza, ŁKS, Start, ŁTW to kluby , które liczyły sie w sporcie młodzieżowym w Polsce(co prawda Ludowej ale jednak Polsce). Cytujesz dokumenty, które niewątpliwie przyczyniały się do rozwoju sportu w woj.łomżyńskim, do budowy boisk, sal sportowych, oczywiscie na miarę tamtych czasów.Można z tego dzisiaj drwić ale nie można nie pamiętać , że mieliśmy w Łomży prężnie działające okręgowe związki sportowe, Wojewódzką Fedrację Sportu, LZS, TKKF a liczba młodzieży, która brała udział w obozach sportowych i w zawodach liczyła się w setkach. świetnych trenerów, sędziów, działaczy ,kibiców i sympatyków. Może więc przytoczysz fakty z dzisiejszych dokumentów , obecnej władzy, co ona robi dla sportu ?Gdyby nie grupa zapaleńców to sportu młodzieżowego w Łomży dzisiaj nie byłoby w ogóle. Nie mówię o ŁKSie i piłce nożnej, bo to jest wogóle inny rozdział.Bo to nie jest sport tylko biznes. A i w tamtych latach drużyny młodzieżowe ŁKS też odnosiły znaczące sukcesy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

To co napisałem jest wstępem i tłem do historii ŁTW po jego ostatniej reaktywacji. Zagadnienia, które zasygnalizowałeś mogłyby być przedmiotem obszernej, dogłębnej, odrębnej rozprawy. Piszę na inny temat, jednak opisująć ŁTW nie sposób nie zasygnalizować tła, warunków jego działania. O tym jednak wspomnę w następnych odcinkach. Tomy01, bądź cierpliwy będzie o tym, może nie bardzo dogłębnie, ale będzie.. Decyzje polityczne i administracyjne o których napisałem poprzedziły powstanie wymienionych w Twoim poście instytucji oraz rozwój już istniejących do rangi wojewódzkiej, budowę obiektów i sukcesy sportowców. Pamiętam to i znam, bowiem żyłem w tym środowisku i zgadzam się z Tobą. Zawsze podziwiałem zapaleńców działających w sporcie w poprzednich latach i obecnie. Staram się przedstawiać zagadnienia głównie faktograficznie. W większości opisów ocenę pozostawiam czytającym.
W ogromnym skrócie mogę powiedzieć, że obecnie najbardziej przydałoby się znaczne zwiększenie środków przeznaczanych w budżecie miasta na sprawy kultury fizycznej do poziomu miast gdzie kwitnie kultura fizyczna oraz zrozumienia tego przez planujacych i uchwalających. Cały czas mam nadzieję, że wśród ważnych spraw doceniona zostanie kultura fizyczna.
Również jest to obszerny temat wymagający poważnej debaty i analizy (ewaluacji dotychczasowych działań i stanu) z wyciągnięciem wniosków do lepszej koncepcji. Nic bowiem nie jest wiecznie dobre, doskonałe, wszelkie koncepcje, plany, programy winny stale być ewaluowane w celu ich doskonalenia.
Pozdrawiam.

czesław

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

Po pierwsze , z Twojej pierwszej wypowiedzi nijak nie wynika,że jest to jakiś fragment opracowania na temat ŁTW,
Po drugie, jesli tak jest to Twój komentarz:
"Taka była nie tak dawno rzeczywistość, a Mistrzostwa Polski Juniorów nazywano na wzór radzieckich spartakiad (narodów Związku Radzieckiego, hutników, metalowców, młodzieży itp) ogólnopolskimi spartakiadami młodzieży"nijak się ma do historii ŁTW i jest poprostu nieprawdziwy. Słowo "spartakiada" pochodzi od imienia Spartacusa i oznacza poprostu formę masowych zawodów sportowych, zresztą do dzisiaj w Polsce używa się tej nazwy, np:" XIV Ogolnopolska Letnia Spartakiada Prawnikow, Gorzow Wielkopolski 2003."," Spartakiada Osób Niepełnosprawnych odbyła się w dniu 23 maja 2004 r. "VII Letnia Zintegrowana Spartakiada Dzieci i Młodzieży-5.06.2004". Przykłady można mnożyć! Nie sądzę,żebyśmy dzisiaj mieli do czynienia ze spartakiadami postradzieckimi! Myśle,ze sport najlepiej się "czuje" jak jest z dala od ideologii a jak widzę, póki co, w Twoim myśleniu bliżej Ci do ideologii aniżeli do sportowych faktów.
Życze jednak powodzenia w pisaniu historii ŁTW, z przyjemnością poczytam, powspominam i może też kiedyś coś dorzucę.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

tomy01
wydaje mi sie, ze nie zrozumiales czeslawa
zapewne nie mial na mysli, ze to w zw. radzieckim wymyslono nazwe spartakiada, ale, ze stosowano tam pewiem szablon nazw, ktory przeniesiono na nasz teren- spojrz na przyklady podane przez czeslawa
mysle rowniez, ze czeslaw nie nasyca ideologia swojej rozprawy, a zarysowuje tlo, bo bez tego czesto pewne fakty nie bylyby zrozumiale dla mlodych

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

Trzeba odczytywać tekst w kontekście całości, pozostałych odcinków. Nazewnictwo spartakiada nie funkcjonowało w polskiej tradycji, po 1945 r. przejęto ślepo, bezkrytycznie wzory upowszechnione w Związku Radzieckim. Zgadzam się z etymologią słowa spartakiada i temu nie przeczyłem. Tak, sport zdecydowanie lepiej funkcjonuje bez ideologii, jednak ta zmiana nazewnictwa to był wpływ ideologii. Wdrożono po wojnie nawet system motywowania do zdobywania odznak "Sprawny do pracy i obrony" z elementami sprawności fizycznej i obronnej identycznie jak w Związku Radzieckim. Dopiero później powrócono do znanej w Polsce Powszechnej Odznaki Sportowej. Ideologię było zawsze trudno oddzielić od sportu. W II Rzeczypospolitej wykorzystywały sport do uatrakcyjnienia swoich programów partie i stowarzyszenia, prawicowe i lewicowe. Po II wojnie światowej podobnie, ale jednak dominowala w tym opcja lewicowa, która do pomocy miała ideologię urzędową narzucaną z mocy prawa. Czy nie słyszałeś o zamykaniu klubów, przekształcaniu ich w kluby związkowe, wprowadzaniu do klubów organizacji Związku Mlodziezy Polskiej z jej aktywistami. Często taki aktywista był ważniejszy od dyrektora w zakladzie pracy, czy klubie i paralizował jego pracę. Organizowano miesięczne wyjazdy dla kierowniczych grup dzialaczy do Związku Radzieckiego w celu zapoznania się z organizacją i metodami pracy, które następnie wdrażano w kraju. Chodziło o zerwanie z rodzimymi wzorami, i narodowymi tradycjami utożsamianymi z burżuazyjnymi, i zbliżenie organizacyjne polskiej kultury fizycznej do modelu obowiązujacego w Związku Radzieckim. W latach powojennych szefem GKKF był dzialacz partyjny np. Lucjan Motyka, później Józef Faruga, a z - cą były pułkownik UBP Apolinary Minecki. Byli to ludzie nie mający wiele wspólnego z kulturą fizyczną, a tym bardziej z profesjonalnym zarządzaniem. Kultura fizyczna w Polsce tak jak w Związku Radzieckim była w tym czasie pod ścisłym nadzorem ideowo - politycznym i policyjnym. Zdecydowanie oslabiło to wpływ czynnika społecznego na rozwój i funkcjonowanie klubów. Skutkowalo to ubezwłasnowolnieniem, oslabieniem czynnika społecznego, uzależnieniem od instytucji finansującyh i nadzorujących. W dużo dalszym czasie po 1989 r. z powodu braku adaptacji do nowej sytuacji, z powodu zerwania z powszechną tradycją dzialania społecznego, ubywania doświadczonych działaczy zastępowania ich etatowymi pracownikami, brakiem finansowania przez państwo nastąpił upadek wielu klubów. I to jest faktem taka była rzeczywistość. Wśród tych minusów plusem stało się znaczne upowszechnienie kultury fizycznej, jednak było ono niewystarczające w stosunku do postępu w tej dziedzinie w stosunku do innych krajów. Polska bardzo slabo wypadała w igrzyskach olimpijskich. To również ("temat - morze") rozlegle zagadnienie nadające się na odrębna rozprawę. Tomy 01, ożywiłeś te tematy, ciekawie wymienia się poglądy z Tobą, cieszy mnie że udało mi się wywołać refleksje i wspomnienia. Pozdrawiam.

czesław

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Powróćmy nad Narew ! cz. CXCVII

Nazewnictwo przyjęło się i często funkcjonuje nadal. Zamiast Spartakiady używa się obecnie terminu Olimpiady Mlodzieży.

czesław

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org