Przy bloku na Łagody 6 - 6a pojawił się młody bury kocurek. Jest oswojony i zadbany (czyste oczy, lśniąca sierść), więc miał lub ma właściciela, bo jest również wykastrowany, a raczej sam sobie tego nie zrobił. Jeśli opuścił dom niezauważony, to proszę właściciela o post z numerem telefonu - oddzwonię.
P.S. Staram się myśleć, że kot znalazł się na dworze z w/w powodu, a nie dlatego, że jego właściciel nie miał co z nim zrobić wyjeżdżając na urlop. Między innymi z tego powodu ludzie coraz częściejnie dają się lubić.