4lomza.pl/

Julio tu nikt nie sieje strachu, każdy ma swój rozum i chcesz to szczep, nikt Ci nie zabrania, moja córka miała wszystkie szczepienia, wnuk do pewnego momentu też, ale skoro lekarz podszedł olewająco do powikłań, więcej córka swojego syna nie zaszczepi, ja opisałam sytuację nie z księżyca a z życia.A lekarze nie są chetni do wpisywania NOP-ów, mają zakaz! Mój wnuk w karcie przez lekarza miał wpis jedynie o płaczu, a nie krzyku, o wysokiej temperaturze przez kilka dni, a o reszcie objawów, nawet nikt się nie zająknął i nie wpisał, nie zglosił do Sanepidu,puścił mimo uszu to co córka mówiła. I tylko wpis że nie szczepić więcej taką i taką szczepionką i tyle kuźwa! Ty nie zdajesz sobie sprawy ilu osobom na Zachodzie wypłacają odszkodowania za powikłania poszczepienne, a u nas nie dość że nie są zgłaszane to jest ciche przyzwolenie na coraz większą ilośc szczepień u dzieci.