Mężczyzna relacjonuje, że "ksiądz już od progu" zaczął obrażać go i jego rodzinę. - Groził nam ekskomuniką i mówił, że skreśli nas z listy parafian. A na odchodne, w progu uderzył mnie pięścią w twarz. Dwa zęby mi wybił! - opowiada. Duszpasterz miał oburzać się, że mężczyzna żyje z konkubiną bez ślubu.
- A potem siadł na córkę. Zaczął krzyczeć na nią, że ma nieślubne dziecko. Asia powiedziała, że Kuba jest ochrzczony i że do kościoła chodzi, ale ksiądz powiedział, że to bezbożne dziecko – dodaje.
Według relacji mężczyzny, ksiądz na odchodnym powiedział, że za rok chyba nie będzie miał po co tu przychodzić, a potem jego pięść "wylądowała" na jego twarzy.
http://biznes.onet.pl/pobicie-podczas-koledy-ksiadz-wybil-mi-2-zeby,18515,5019410,1,onet-wiadomosci-detal
A więc ksiądz postąpił dosłownie po katolicku, bo kościół Rzymski miliony wyznawców zdobył ogniem i mieczem, brutalną przemocą, a majątki zwyczajnie zagrabiał...i tak niektórym zostało do dziś.
Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.