Mam pytanie, które nurtuje mnie od dłuższego czasu?
Czy przy produkcji stolarki okiennej(chyba najlepiej rozwijająca się dziedzina) potrzebni są ludzie z tzw. głową , myślący.
Czy tu też dotarła era komputera, w sensie postaw człowieka niech guzik wciska.
Czy w firmach produkujących okna są ludzie dla których ta dziedzina nie ma tabu?, czy zostały tam niedobitki, które nie mogą znaleźć pracy?
Jakie są wasze opinie? bo z rozmów ze znajomymi, wynika że nawet serwisanci nie potrafią naprawić okien, a wręcz wyglądają jakby nie wiedzieli o co chodzi.