Czwartkowy wieczór, godzina 16.50, udałam się do gabinetu dentystycznego przy ul. Por. Łagody 10, gabinet czynny w godzinach 16.00 - 19.00, pani zaś informuje że do 18.00. No nic, ale mamy ponad godzinę czasu. Boli mnie ząb i poprosiłam o wyrwanie zęba, a na to szanowna pseudo pani doktor mówi, że jest zmęczona i jej się nie chce. Ręce opadają po prostu ... Dodała jeszcze, że na ulicy Kazańskiej można zrobić to prywatnie. Skandal! Kobieta ma podpisaną umowę z NFZ, więc nie powinna robić żadnej łaski. Gdzie podziała się etyka lekarska? Czyżby chciała zarobić prywatnie? Raczej na pewno, radzę omijać ten gabinet, bo nie dość, że nie zostaniecie obsłużeni, to jeszcze spotkacie się z chamstwem.