4lomza.pl/

nie ma zadnych odglosow sercowych, tylko sama obserwacja , czy ewentuaknie moga zaistniec jakies zmiany

systemetyczne zagladanie do zeszytu i notatek

nie wiem czy w Łomzy byly takie sytuacje, przynajmniej nie bylo o nich zbyt glosno. Może sa w niewielkim stopniu . Wspolczuje tej nauczycielce. Naprawde powinni cos robis z takimi gnojami i nie patrzec na to ze szkola straci renome bo sie ten fakt w mediach rozglosi. Dyrektorka powinna odrazu po pierwszym incydencie ze strony ucznia ostro zareagowac, a nie pouczaja, bo w ten sposob dzieciak sobie mysli ze co mu zalezy zrobic cos nauczycielowi kolejny raz bo i tak zbyt ssroga kara go nie spotka, a moze zainponowac kolegom. Zreszto te gimnazjum to nic dobrego powinno byc jak kiedys 8klas i juz a nie wymyslili, kiedys nie bylo slychac o takich zachowaniach uczniow wobec nauczycieli. Masakra ...

Nie mam niestety ale może Ci doradze jak powiesz o co chodzi konkretnie

bez specjalizacji lubisz doradzac ? przeciez to duza odpowiedzialnosc, nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ze zycie ludzkie moze byc zagrozone

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.

no nie do tego stopnia, nie bede Ci robic operacji na otwartym sercu:) ja kiedys bylam u kardiologa w szpitalu ale nie polecam zbyt wiele nie pomogl i z wielka laska

...zwierzęta traktują człowieka znacznie lepiej, niż są traktowane.


"Jedynym absolutnie pozbawionym egoizmu przyjacielem, jakiego człowiek może posiadać w tym samolubnym świecie, jedynym, który mu nigdy nie okaże niewdzięczności, ani go nie zdradzi, jest jego pies. Pies pozostanie przy człowieku w dobrobycie i ubóstwie, w zdrowiu i chorobie. Będzie spał na zimnej ziemi, smagany przeszywającym wiatrem i szalejącą śnieżyca, aby tylko być przy swoim panu. Kiedy wszyscy inni przyjaciele odchodzą, on pozostaje. Kiedy znikają bogactwa i dobre imię wali się w gruzy, on jest tak stały w swojej miłości, jak słońce w swej podróży przez nieboskłon."

to może ktoś Ci złamał to serce? i kardiolog już nic nie wskóra, może księdza?

Spie*dalaj bo nas wszystkich zarazisz!

Religia jest jak płciowy męski organ: jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny, ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nam przed nosem, to już mamy pewien problem.