sobota, 01 czerwca 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Co sądzicie na temat tego sklepu?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

A co to ma być? Reklama, czy antyreklama?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Reklama? nigdy w życiu...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Zastanawiam się tylko czy ktoś był świadkiem jak właścicielka sklepu wydziera się na swoją pracownicę przy klientach? mnie to aż ciarki przeszły, bo nie dało się nie słyszeć - współczułam tej dziewczynie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Witam,
Temat został założony przez byłą pracownicę. Pani Izo, dlaczego nie napisała pani, że w październiku bieżącego roku przegrała sprawę w sądzie z właścicielem sklepu \"BOSS\" . W taki sposób mszczą się słabi, ponieważ sprawa została rozstrzygnięta na pani niekorzyść. Takie posty są niepotrzebne i pokazują pani nieprofesjonalizm.

Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Autor: O.n.A ;) (---.play-internet.pl)
napisz nam za co cie wy.jebali z roboty ?








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Czy był ktoś świadkiem? Ha! Tam takie rzeczy są na porządku dziennym.Swojego czasu pracowało tam tyle fajnych dziewczyn,aż miło było zajść i zrobić zakupy.A teraz co? Omijam sklep wielkim łukiem,zresztą nie tylko ja :-)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

A to ciekawe Droga Pani bo ta sytuacja o której piszę miała miejsce nie tak dawno temu. Widać że skoro miała Pani sprawę z tym związaną to znaczy nic innego jak tylko to, że mobbing stosuje Pani nie pierwszy raz( I PEWNIE TO JEST PROFESJONALIZM) Czasy niewolnictwa się dawno skończyły a jak nie potrafi Pani normalnie pracownikom zwrócić uwagi to niech Pani nikogo nie zatrudnia. A ja NIE JESTEM Pani pracownicą ani byłą pracownicą , jestem BYŁĄ KLIENTKĄ Droga Pani. Nie pozdrawiam!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk PILNUJ swojej roboty o ile ją masz.
A może ty jesteś synem Pani właścicielki BOSSa ? he

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

A więc to jednak antyreklama. Nie można było jaśniej od początku?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

saddam TU nie chodzi o sklep ani o obsługę tylko o podejście pracodawcy do pracownika. Myśli że zatrudnia białych murzynów...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

re:Autor: saddam (---.centertel.pl)

nie można, bo to czysta socjotechnika , najpierw się rzuca niby niewinnie brzmiące obojętne zapytanie aby pózniej, jak ktoś podchwyci dialog, wylać swoje żale:):):)


a tak z ciekawości: czy to tylko czysty zbieg okoliczności , że wyj.ebana z roboty pracownica przegrywa sprawę sądową w pażdzierniku ( czyli KILKA dni temu?)

a na forum ktoś kilka dni temu, zakłada nowy nick i \" jedzie \" po sklepikarzu?








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk jak już coś czytasz na forum to czytaj UWAŻNIE chyba że nie jest to twoja mocna strona. CYT.. ,,Pani Izo, dlaczego nie napisała pani, że w październiku bieżącego roku przegrała sprawę w sądzie ,,

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

swoją drogą jak blisko trzeba być w temacie by wiedzieć, że sklepem kieruje WŁAŚCICIELKA a nie właściciel i że ma syna a nie np córkę ?

ja tam jak wchodzę do sklepu to nie pytam KOT ZAŚ !








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

O.n.A ;) hahaha sklep super tylko ostatnio trafiła im się pracownica oferma i zje.bkę dostała aż jej kapcie spadły bo się ruszała jak mucha w smole dłubiąc w nosie przy klientach - żenada... Iza się nazywała z tego co kojarzę :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Autor: O.n.A ;)

a teraz mamy \" ubiegły rok \" czy bieżący ?

i jaki miesiąc , może wrzesień ? :):):)

oj, DURNAŚ ty prowokatorka!








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk Wystarczy mieszkać niedaleko i czasem robic tam zakupy a gołym okiem widać kto jakie stanowisko obejmuje ale co ty możesz o tym wiedzieć, pewnie sam sie podlizujesz swojemu szefowi by z roboty nie wylecieć!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

a jak z tą twoją \" mocną \" stroną , bo logiczne myślenie nie jest twoją specjalnością :)
CYT.. ,,Pani Izo, dlaczego nie napisała pani, że w październiku bieżącego roku przegrała sprawę w sądzie

jak już coś czytasz na forum to czytaj UWAŻNIE :):):)








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk OK mój błąd ale to nie znaczy że tam kiedykolwiek pracowałam- zresztą myśl co chcesz!!! wiem co widziałam...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk UWAŻAJ BO Z ZACHWYTU POPUŚCISZ ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

co teraz głupio ci się zrobiło, że na durnia wyszłaś?:):):)








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk MYLISZ się chłopczyku

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Zonk to nie taki chłopczyk:) Prawda Panie Zonk?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

a tobie co ?

a ty dziewczynka czy chłopczyk?








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Omania naprawę? może to jest dziadek z brodą... hmmmm

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

i obwisłymi worami... pod oczami hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Hehe ONA:) zbyt łagodnie to napisane:)
Panie Zonk,Pan wie co i to bardzo dobrze:)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

bynajmniej NIE wiem , też była \" pokrzywdzona\" pracownica tej firmy?








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

&zonk IDZ SKŁADAĆ TE MEBLE bo ci zlecenie przepadnie i przestań MARUDZIĆ... jak stary dziadek :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Jestem klientką tego sklepu i tak czytając ten post zastanawiam się czy owa Pani właścicielka nie ma czasami racji na zwrócenie uwagi. Raz będąc tam na zakupach stałam jak kołek ,żeby któraś z Pań przyszła zważyć warzywa bo przy kasie i na sklepie były pustki ,a Pani kasjerka zamiast zainteresować się klientem była zainteresowana swoim telefonem komórkowym i w tej sytuacji także była zwrócona uwaga szefowej dla pracownicy.Prawda takie rzeczy załatwia się na zapleczu sklepu. Na sklepie ogólnie przeciętnie. a tak w ogóle drogie Panie Ekspedientki czasami warto wziąć się do pracy i przetrzeć butelki z napojami przy wejściu ;) bo są zakurzone.

Powracając do zachowania szefa do pracownika. Pracodawca to nie kolega i nie koleżanka,trzeba wykonywać jego polecenia. Myślę,że jakby pracownik wykonywał swoje obowiązki dobrze to by do takich sytuacji nie doszło.
Do Pań ekspedientek jak obgadujecie pracodawce to pamiętajcie róbcie to dyskretnie , żeby klient nie musiał tego wysłuchiwać.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

wisienka75 ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ, lecz sytuacja jaką ja widziałam byłe tego typu że pracownica wykładała chleb ( była chyba krótko zatrudniona) a właścicielka do niej. Co ty robisz ? Nie tak to się robi !!! Głupia jesteś? itp. a darła sie na cały sklep.Wiadomo że pracowac trzeba ,szczególnie w tych czasach ale pracodawca nie powinien w ten sposób sie odnosić do pracownika a pracownik jak niechce pracować to niech się zwolni bo nikt go chyba w łańcuchach nie trzyma.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

z tego co tam zaobserwowałam to pieczywo jakoś szczególnie nie jest wyłożone :) leży na półce jak w każdym sklepie
wiem,że są tacy pracodawcy ,którzy myślą że wszystko wiedzą najlepiej .
życie...
na pewno nie pierwszy i nie ostatni taki sklep, w którym dzieją się takie rzeczy.
Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

O.n.A ;)
Nie mogłaś zwrócić uwagi? Nie poniosłabyś konsekwencji za swoją odwagę bo byłaś klientką więc miałaś prawo odezwac się, obstać.. Strach cię ogarnął i teraz na forum kwilisz.. ?? Dziwne..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

O.n.A ;) widziałam twój post w temacie o sklepie Alex, czy jest wg ciebie jakiś sklep w któym pracownice pracują a nie obijają się. Może sama byś się wzięła do roboty a nie krytykujesz innych. Popracuj sobie w takim sklepie spożywczym przynajmniej przez tydzień mogę się założyć, że szybko zmieniłabyś zdanie. To samo tyczy się do wisienka75. Widać, że nie macie zielonego pojęcia o czym piszecie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Patataj patataj


Przyjdzie czas ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

HOLA HOLA dwudziestoparolatka1 TO ty chyba sama nie wiesz o czym mowa, pewnie szef ci płaci za stanie w kącie a może czego nie zrobisz to dowyglądasz co? I MYLISZ się że nie wytrzymałabym tygodnia , bo z handlem mam styczność od 12 lat i znam to od podszewki zarówno z perspektywy klienta jak i pracownika. Jako pracownik zawsze kazano mi zostawiac to co w danej chwili robie i zając sie klientem bo jaki by nie był marudny to jakieś pieniądze zostawi i wróci prędzej czy później na zakupy ale jako klient ile można mieć wyrozumiałości do koleżanek po fachu skoro stoją i dyskutują rozanielone zamiast zając sie klientem, czesto łaske robią ze odpowiedza na pytanie , WSZYSTKO MA SWOJE GRANICE.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Pracodawca nie ma prawa podnosić głos na pracownika.
Jeśli ma zastrzeżenia co do jego pracy to zwraca uwagę.
Jeśli powtarza się to cały czas to ma podstawę i może zwolnić pracownika.
Czasy niewolnictwa się skończyły i krzyczeć nie wolno, a wręcz nie wypada bo to daje świadectwo upośledzenia pracodawcy.
Jak szefowa chce to na starego w domu może się wydzierać.
Jak ma okres i ciśnienia nie trzyma to niech w tym czasie bierze chorobowe ;)
A z drugiej strony każdy pracownik tak traktowany powinien niezwłocznie zgłaszać takie przypadki, nie ma co się bać.

Druga strona medalu to leniwy pracownik. Jeśli nie chcesz pracować to nie podejmuj pracy. Bo i tak zostaniesz zwolniony.
Co nie usprawiedliwia pracodawcy do traktowania ciebie jak psa.
Dziś pracownik ma więcej praw i przywilejów niż pracodawcy.
Jeśli chcesz być normalnie traktowany to walcz o swoje.
Jeśli twój pracownik leci w h.ja to go zwolnij.

Nie znam sytuacji z danego sklepu i nie jestem znajomym właściciela lub pracowników.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

piotrkropiel dzięki za konkrętną wypowiedź - TEMAT UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTY

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

O.n.A;) Bez powodu cie nie wyjebali z roboty, widać jak się znasz na tej pracy. Prędko w handlu już nie bedziesz pracować

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

dwudziestoparolatka1 Moja sytuacja zawodowa ma sie bardzo dobrze i powtarzam że nigdy tam nie pracowałam. Uważasz że ja nie mam zielonego pojęcia o pracy w handlu to myślę że ty napewno je masz - wiesz co robić i jak żeby się nie przepracowac dlatego bronisz te leniwe pracownice. ZAWSZE SĄ DWIE STRONY MEDALU koleżanko !!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

To że pracownice nie noszą za tobą koszyka po sklepie to nie znaczy że są leniwe. Czekam jeszcze na twoją opinię o biedronce, z twoich wypowiedzi o aleksie i bossie wydać że ciężko cię zadowolić. Nie lubie ludzi ktorzy potrafią tylko krytykować innych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

: O.n.A ;) jak piszesz, że \" z handlem mam styczność od 12 lat i znam to od podszewki zarówno z perspektywy klienta jak i pracownika \"

to pochwal się nam gdzie ty konkretnie pracowałaś w jakim sklepie a my z punktu widzenia klientów, ocenimy jak tam było,








Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

dwudziestoparolatka1 Nie oczekuję specjalnego traktowania przez pracownice sklepów , wręcz czasami nie lubię jak mi sie nadskakuje np. w sklepach obuwniczych nie pozwolając sie nawet rozejrzeć i zorientowac(choć jest to od nich wymagane). Jeśli czegos chcę od pracownika to po prostu poprosze lub zapytam chyba że jest czym ważnym zajęta to poczekam. A w biedronce robie zakupy jak mam na to czas, na spokojnie mogę sobie sama wziąć to co chce a przede wszystkim nie lezę na chama tuż przed zamknięciem bo wiem że każdy chce skończyć pracę o czasie. Klienci potrafią być okrutni dobrze to znam ale jak pani w sklepie robi ci łaske że coś ci poda to wybacz- szlag może trafić. Takie zachowanie pracownic zaobserwowałam własnie w sklepie Alex

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Jeśli chodzi o ścisłość to w sklepie Alex większość pracownic ma klienta gdzieś a w sklepie Boss pracodawca wydziera się na swoje podwładne przy klientach wiec nie widzę powodu żeby mieszać te dwa tematy, bo nie mają ze sobą nic wspólnego. Zarówno w jednym jak i w drugim sklepie przestałam robić zakupy.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

każdy sklep z dobrą ekipą pracowników będzie miał swoich klientów ,czasy BOSSA już dawno minęły wraz z dobrymi pracownikami ,nie ma kto ich szkolić ,żadnej dziewczyny która by się znała na pracy od podszewki i kierowała zespołem w każdym zakładzie potrzeba takiej osoby, a szefowa się do tego nie nadaje zdecydowanie ta pani powinna cieszyć się emeryturą i zatrudnić kierowniczkę ,która dopilnuje dziewczyny bez obelg i ich nauczy począwszy od dbania o miejsce pracy jak i dobrze wykonywania tego zawodu,osobiście też tam już nie chodzę mimo iż mam blisko .pozdrawiam .

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

utor: &zonk (---.lomza.vectranet.pl)
moze tp serdeczna kolezanka panny Izy :))

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Autor: O.n.A ;) 12 lat pracowals na rynku hadlujac papierosami i spirytem znasz to od podszewki bizneswomen

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

hehe, ambitna O.n.A ;)
Śmiech na sali :D

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

boski- Masz rację i dlatego ja teraz jeżdżę własnym najnowszym Audi A 8 - a ty rowerem. Bosko na nim wyglądasz :P

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

No proszę, a co na to skarbówka?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

WIOCHA!!!...I szefowa i obsluga.Jak sie nie podoba to sie zwalnia ,ale bez swiadkow...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

może pracownica miała wadę słuchu i tak trzeba do niej mówić,
a poza tym szef nie krzyczy, szef tylko dobitnie wyraża swoją opinię ;)

różni ludzie są pracownika i różni ludzie szefami,
ona.. trzeba było podejść do szefowej i zwrócić jej uwagę, jak jesteś oburzona takim zachowaniem, że to godzi w twoje uczucia, poczucie sprawiedliwości społecznej i poszanowania godności...babie zrobiło by się głupio i jakiś efekt może by z tego był

ale ty jak **** **** (każdy wstawi tu dwa słowa które pasują) poszłaś do domu i szybciutko napisałaś post na forum, kryjąc się za nickiem ... taka z ciebie odważna dziewczyna i czuła na krzywdę ludzką istota...ile ty masz lat? Więcej niż dziesięć?

I teraz co chcesz medal za odwagę, czy mamy cię wystawić do \"Zwyczajni Niezwyczajni\" ?

Ludzie kiedy wy się ogarniecie?
Reagować trzeba na miejscu, widzisz jakieś gówno to reaguj, wtedy prostak jeden z drugim w końcu nabierze rozumu.
A tak to wychodzicie na idiotów i pustych pieniaczy
Tak ciężko to zrozumieć?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Wracając do tematu...
Robiłam w tym sklepie swego czasu zakupy i wielokrotnie widziałam jak właścicielka traktuje swoje pracownice i odbiegało to od normy i wskazywało co najmniej na brak kultury osobistej...
Jeżeli zaś chodzi o pracownice to dziewczyny zawsze były tam fajne uśmiechnięte (oczywiście z małymi wyjątkami- pani na kasie to porażka i te jej zadufane miny...). Zawsze po pracownicach było widać że szefowa jest w pobliżu bo były jakieś nerwowe a zaraz potem słychać było też i szefową... zresztą co tutaj dużo mówić- przez jakieś 4 lata robiłam tam zakupy regularnie i zauważyłam że rotacja pracowników była tam bardzo duża a to już świadczy o pracodawcy... jeżeli atmosfera w pracy jest przyjazna to każdy z chęcią przychodzi do pracy ( koleżanka pracowała w firmie gdzie przez 5 lat zmienił się jeden pracownik, przyszła nowa szefowa i w ciągu 3 miesięcy zwolnilo się 10 pracowników, nikt nie zostal zwolniony przez szefową podkreślam).
Wracając do sklepu z tematu. Nie robię już tam zakupów od prawie roku z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania więc moja opinia może być już nieaktualna.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Witam. Faktycznie pani Starsza krzyczy na swoich pracowników przy klientach, co nie jest przyjemne dla klientów (byłam tego świadkiem parę razy). Do tego sklepu zaglądam rzadko, bo nie podoba mi się obsługa, a mianowicie brak kultury i szacunku do klienta. Proste dzień dobry, dziękuję, zapraszam- tego nie słychać wogóle, czasami któraś z pań powie dzień dobry, ale są to wyjątki. Najbardziej irytujące było jedzenie pestek na kasie, jedzenie kanapek, bądź rozmowa z koleżanką. Nie wiem czy to jest jeszcze praktykowane bo od dawna nie byłam w tym sklepie. Może Panie nie wiedzą, że to jest bardzo niesmaczne, gdy ktoś stoi obok i patrzy na to.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

O.n.A ;) pracuj ciężko i wytrwale a pieniędzy nie będzie wcale

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

mam z tym sklepem stycznosc od kilku lat i szczerze mowiac lubie kilka pan ktore obecnie tam pracuja.jednak jest taka nowa mloda ktora siedzac na kasie ma mine jakby stala tam za kare i z wielka laska odpowiada na dzien dobry a mowiac ile mam za placic przybiera ton naburmuszonego dziecka.i druga, ochrzcilam ja \"slimak\" bo wyglada jak fleja i dlubie w nosie zamiast wziac sie za robote.. natomiast jezeli chodzi o Pania szefowa to czasem ja sie jej boje bo potrafi bez wstydu nad uchem wydrzec sie na pracownice.. praca w tym sklepie na pewno nie nalezy do przyjemnych..szkoda mi tych dziewczyn bo widze ze wszystkie sa zestresowane kiedy starsza pani jest w sklepie. a syn ktory z nia przychodzi i pomaga jest bardzo mily dla klientow.
Takze jesli ktos chce uniknac nieprzyjemnych sytuacji niech robi zakupy rano wtedy jej nie ma zazwyczaj. i tyle w temacie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Ciekawe kim ty jesteś żeby obrażać innych bo inaczej tego nie nazwe.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

skoro tak negujesz opinie innych to chyba w tym sklepie nie bylas.. ja mam takie zdanie na temat sytuacji w tym sklepie i je mowie na glos. i mi tego nie zabronisz , mowie co mysle bo to wolny kraj.
wszystkie dziewczyny ktore lubilam juz tam nie pracuja i coraz to dochodzi ktos nowy i niekoniecznie lepszy.. o czyms to chyba swiadczy..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Nie bronie ci mieć własnych opinii ale czasami lepiej zachować je dla siebie. Nie ma osób idealnych i ty napewno tez nie jesteś. Na pewno nie chciałabyś takiego czegoś na swój temat przeczytać. Nie podoba ci się tam to po co tam chodzisz. Widzę że podoba ci się jechanie po innych publicznie, nie znasz tych dziewczyn i nic o nich niewiesz to jakim prawem je oceniasz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

Też byłem świadkiem. tam to norma. To są tzw. Psełdo biznesmeni. Patologia

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Sklep BOSS UL.Bernatowicza

tak sie sklada ze wiekszosc z nich znam. a to jak obsluguje kilka z nich to wie kazdy klient. poza tym chodze do tego sklepu bo niestety innego nie mam w poblizu. a sklep to sklep i kazdy kto tam chce zrobic zakupy nie powinien chyba czuc dyskomfortu. to tak samo jest miejsce publiczne i nie powinno sie stac i dlubac w nosie sory ale jak wyobrazam sobie ze palec ktory chwuile wczesniej byl w nosie dotyka np chleba ktory mam kupic to nie nalezy do przyjemnych co..

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org