Rodzinny, przestępczy interes
W holu Komendy Miejskiej Policji w Łomży trzeba było rozłożyć skradzione fanty, gdyż pokój przesłuchań okazał się za mały do pokazania skali kradzieży pewnej romskiej rodziny.
Sprawa zaczęła się w piątek, od zgłoszenia pracownika ochrony, który w dyskoncie na osiedlu Jantar złapał na kradzieży dwie kobiety i mężczyznę narodowości romskiej. Osoby te bez płacenia chcieli ze sklepu spożywczo – przemysłowego wynieść towaru na 1500 zł.
Zatrzymani przyznali się do kradzieży i celem wykonania dalszych czynności zostali przewiezieni do komendy. Jeszcze w trakcie czynności kryminalni ustalili i zatrzymali czwartego mężczyznę związanego z kradzieżami. Był to mąż jednej z kradnących kobiet. Mężczyzna wraz z trójką dzieci w wieku od 5 miesięcy do 7 lat, był kierowcą złodziei i w swoim samochodzie przechowywał kradzione fanty.
Z ustaleń policjantów wynika, że w piątek cała czwórka okradła cztery sklepy, dwa spożywczo-przemysłowe i dwa odzieżowe. Straty łącznie oszacowano na ponad 4200 złotych. Cała czwórka usłyszała zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Łomża