Majówka: u Lutosławskich w Drozdowie i Skansenie
- Czterodniowy program „Majówki u Lutosławskich” przygotowaliśmy w taki sposób, żeby każdy dzień był inny tematycznie i aby każdy z odwiedzających gości znalazł dla siebie coś interesującego - mówi dyrektor Ewa Sznejder z Muzeum Przyrody - Dworu Lutosławskich w Drozdowie. W sumie około 450 osób uczestniczyło, m.in., w warsztatach zdobywania wiedzy na temat gadów i pokazach umundurowania wojskowego, w wyrabianiu ozdób patriotycznych i poznawaniu roślinności z parku dworskiego i mieszkańców stawu. A majówka na ludowo była w Muzeum Skansenie Kurpiowskim.
- 1. maja zorganizowaliśmy warsztaty terrarystyczne, które poprowadzili małżonkowie z Poznania: Paulina Toboła i Piotr Roj – opowiada kulturoznawca Ewa Sznejder. - Kilkanaście terrariów to dom żab wielkości ludzkiej dłoni, jadowitych węży, czarnej wdowy i innych pająków oraz skorpionów. Kto nie zdążył na majówkę, może nas odwiedzić o godz. 13. w niedzielę, 11. maja, ponieważ wtedy powtórzymy warsztaty terrarystyczne, jednak wzbogacając liczbę eksponowanych zwierząt jeszcze o kraby, gekony i żółwie z kolekcji i hodowli Julii Stojak i Roberta Kiercula z Białegostoku. Będzie można dowiedzieć się o prowadzeniu hodowli w domu, warunkach w terrariach i przepisach prawa.
Patriotycznie i przyrodniczo w Muzeum Dworze
2. maja odbył się pokaz historycznych mundurów wojskowych i elementów musztry, przygotowany przez Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z Łomży. Uczestnicy poznali umundurowanie żołnierzy, mogli przymierzyć czapki wojskowe i zobaczyć zabytkowe militaria na stoisku: 3 ciężkie karabiny maszynowe, kilkanaście szabel z 2. połowy XIX wieku i 1. połowy XX wieku (oryginały i repliki), karabiny ręczne, pepeszę partyzancką, pistolety, bagnety francuskie, niemieckie, rosyjskie.
- Pokazaliśmy zbiory kolekcjonera Krzysztofa Pycury, przebranego za żołnierza piechoty – opisuje historyk Tomasz Szymański, kustosz w Muzeum Przyrody - Dworze Lutosławskich w Drozdowie. - Członkowie Związku Żołnierzy NSZ rozdawali numery czasopisma „Głos znad Narwi”, które sami wydają od kilku lat. Przy stoisku zaśpiewano też piosenki partyzanckie i współczesne o żołnierzach wyklętych. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować w przyszłości nasze majówki tematyczne, związane z polskim czynem zbrojnym oraz symbolami narodowymi. 3. maja zorganizowaliśmy dla dzieci i dorosłych warsztaty plastyczne, poprowadzone przez artystę plastyka Annę Bureś. Rodziny uczyły się robienia kotylionów jak kwiaty biało-czerwone z materiałów. W aluminiowych formach wytłaczano: orły ze współczesnego i przedwojennego herbu Rzeczpospolitej oraz wizerunek króla Bolesława Chrobrego ze słynnego obrazu Jana Matejki. Oprócz tego, puszyste sprężynki z kwiatów kotylionowych mogły być użyte jako ozdoby na włosy i rękę, gdyż druciki były opasane puszkiem.
Jazzująca Aleksandra Wylężek i twórcy ludowi
Czwarty dzień majówki w niedzielę, 4. maja, przeznaczono na familijne warsztaty przyrodnicze, które poprowadziły kompetentnie: doświadczona botanik Muzeum Dworu Teresa Grużewska oraz edukatorka Małgorzata Wądołowska. 4 zazwyczaj pogodne dni „Majówki u Lutosławskich” stały się okazją do zaprezentowania w wyremontowanych świeżo wnętrzach wystaw czasowych na parterze: salon dworski, dzieje Rodu Lutosławskich, Druh Szary, czyli twórca krzyża harcerskiego ks. Kazimierz Lutosławski, i w podziemiu: tkaniny Grupy Fanaberia i terraria, których mieszkańców będzie można poznawać w Muzeum Dworze do 25. maja. Natomiast w surowych jeszcze wnętrzach pawilonu przyrodniczego znalazła się wystawa o przyrodzie kotliny Biebrzy. Organizatorzy „Majówki u Lutosławskich” uwieńczyli narodowe świętowanie Polek i Polaków ambitnym koncertem wokalistki jazzującej Aleksandry Wylężek w towarzystwie talentów: pianisty Przemysława Zalewskiego i kontrabasisty Pawła Puszkało. Wokalno-muzyczne trio wzbudziło wzruszenia niezapomnianymi przebojami przedwojnia: Jerzego Petersburskiego i Henryka Warsa.
W Nowogrodzie Muzeum Skansen Kurpiowski zorganizowało, m.in., pokazy kowalskie w kuźni ze wsi Zalas; sprzedaż oleju rydzowego, lnianego przy olejarni ze wsi Witowy Most; muzykę ludową na żywo instrumentalisty Mateusza Dziczka; warsztaty z papieroplastyki dekoracyjnej, prowadzone przez twórczynię ludową Halinę Pajkę, laureatkę Nagrody Kolberga w 2024 roku; biało-czerwone kwiaty z bibuły.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146