Maturzystki i maturzyści ukończyli licea i technika
Licealistki i licealiści mają zwykle po 19 lat, zaś abiturientki i abiturienci techników zazwyczaj po 20. W czwartek odebrali świadectwa ukończenia szkoły w I LO w Łomży, a w piątek w II LO i III LO oraz „Wecie”. Każda z uroczystości miała odświętny charakter, ze względu na nieuchronny czas pożegnania po 4 lub 5 latach edukacji. Dyrektorzy, wychowawcy i opiekunowie zespołów wręczali wychowankom nagrody, dyplomy, książki, statuetki, grawertony, koperty z tajemniczą zawartością. Uczniowie klas 4. lub 5. ofiarowywali pedagogom bukiety kwiatów, uśmiechy, słowa wdzięczności. Ich poważne i roześmiane twarze w dniu pożegnania pokazujemy na zdjęciach z czwartku i piątku.
Uroczystość w III LO przy ul. Senatorskiej odbyła się w sali gimnastycznej. W dekoracji królowała fantazyjnie udrapowana flaga biało-czerwona, biało-czerwone kwiaty i hasło jak motto, że do mety przybywa się po to, aby ruszyć dalej. Dyrektor III LO Katarzyna Życzkowska mówiła do młodzieży z taką werwą, jakby była rówieśniczką słuchających ją z powagą dziewcząt i chłopców. Zapewniała o tym, że będą wspominać naukę w Trzecim LO, nawiązane przyjaźnie, kształtowanie charakteru i zdobywanie wiedzy, co ujawniało mocne strony i słabości. Przypomniała młodzieży: to pożegnania czas nie pierwszy i nie ostatni w życiu, ale na ważnym etapie wchodzenia w dorosłą samodzielność.
Firma Foto Gabs ufundowała białe koperty
Wręczanie nagród, wyróżnień, książek, w czym dopomagała wicedyrektor Renata Bagińska, miało wiele wzruszających momentów, niezależnie od kategorii. Najwyższe wyniki w naukach osiągnęła Weronika Nowocińska ze średnią ocen na świadectwie 4,88, a tuż za nią była Karolina Kokoszko. Maciej Miarka był przez 4 lata chorążym pocztu sztandarowego i – chwaliła chłopca dyrektorka - nie odpoczywał, kiedy inni mieli wolne lub wyjeżdżali na majówkę, z racji miejskich uroczystości i rocznic, dlatego za uczniowską i obywatelską postawę został przez nią specjalnie wyróżniony. Nie tylko przez Dyrekcję III LO, ale również przez firmę Foto Gabs, która przygotowała dla młodzieńca białą kopertę z nieznaną zawartością. Sympatycznym bohaterem spotkania był Remigiusz Bikowski - bo prowadził sprawnie konferansjerkę i Samorząd Uczniowski, za co otrzymał nagrodę pieniężną o niepodanej publicznie wartości. Nagrody książkowe otrzymali recytatorzy, śpiewacy i muzycy ze szkolnych zespołów. Remigiusz Bikowski wręczył z podziękowaniem od zespołu muzycznego bilet na koncert poetycki Starego Dobrego Małżeństwa opiekunowi, historykowi Januszowi Kilianowi. Radny Marek Kisiel ufundował stypendia, zgodnie z zobowiązaniem, że dietę przeznaczy dla dzieci i młodzieży, tak jak Karolina Nowocińska i Karolina Gołaś. Dyrektor III LO zachęcała do częstych, a przynajmniej corocznych wizyt fundatorów w murach placówki przy Senatorskiej. Inga Ruszczyk i Kacper Mroczkowski zostali wyróżnieni za redagowanie gazetki anglojęzycznej III LO. Szkolne Koło Wolontariatu i Koło Caritas też miało piękne chwile w obecności rówieśniczek i rówieśników.
Poznać samodzielne życie w większym mieście
Doktor Tomasz Waldziński wręczył kilku sportowcom mini grawertony „za godne reprezentowanie Szkoły”. Remigiusz Bikowski został wyróżniony przez Rektora MANS za (nieopisaną publicznie) „postawę obywatelską” i nagrodzony prezentem. Listy z podziękowaniami od Dyrekcji otrzymali także liczni Rodzice, pomagający w organizacji imprez i funkcjonowaniu Szkoły. Każda uczennica i uczeń mogliby podać nazwisko nauczyciela, któremu coś zawdzięcza. Weronika Nowocińska jest dumna, że osiągnęła swoje cele w III LO. Zależało jej na dobrych wynikach, choć nie spodziewała się że będą najlepsze wśród średnich ocen tegorocznych maturzystów. Dziewczyna systematycznie pracowała na lekcjach i w domu, nie poddając się zwątpieniu w chwilach gorszego nastroju. Kogo wyróżni spośród grona pedagogicznego? Są to: ucząca geografii wychowawczyni Alina Nitkiewicz, którą Weronika określa jednym słowem opiekuńcza; Katarzyna Listowska - wyrozumiała anglistka; Czesława Bieńczyk – wymagająca, lecz sprawiedliwa matematyczka; polonistka Renata Bagińska - zaangażowana w nauczanie literatury. Weronika studiować chce dziedzinę, umożliwiającą pracę z ludźmi, na uczelni w Łomży lub Białymstoku, może dietetykę, kosmetologię, ale dokładnie jeszcze nie wie, co. Natomiast Aleksander Gorzęba wie, że zamierza studiować politologię. Recytator, który zdobył doświadczenie na akademiach w Piątnicy i Łomży, ma ulubionego pisarza – B. Prus, poetę – J. Słowacki, nauczycielkę – polonistkę Elżbietę Kaliściak. Na studia politologiczne chce wyruszyć do Białegostoku lub Warszawy, aby zobaczyć, jak wygląda samodzielne życie w większym mieście.
Codzienne gesty serdeczności i zrozumienie
Uroczystość w auli imienia aktorki Hanki Bielickiej (1915-2006) prowadziła dyrektor II LO od 10 lat i chemiczka Jolanta Kossakowska, być może, żegnająca się z „Drugim”. Najwyższą średnią ocen w II LO uzyskali w 4. klasie wielce ambitni: Natalia Pijanowska – 5, 40, Jakub Świderski – 5, 31, Mateusz Paszkowski – 5, 27. Wpośród wyróżnionych za osiągnięcia i reprezentowanie „Drugiego” sportowców był kapitan drużyny koszykówki Bartosz Wileński. Te uroczystości zakończenia roku i edukacji w 4-letnich liceach ogólnokształcących i 5-letnich technikach były wydarzeniami na ponad tydzień przed maturami, zaczynającymi się 5. maja 2025. Chęć zdawania zadeklarowały 982 osoby ze szkół średnich Łomży, w tym: 109 w III LO, 142 w II LO i 162 w I LO, gdzie zakończenie roku klas 4. odbyło się w auli imienia Braci Mierosławskich. Niebotyczną średnią ocen, wynoszącą aż 5,73, zdobył Sebastian Kozikowski, utalentowany tancerz Klubu Akat w ROK i działacz Samorządu Szkolnego. Dyrektor Jerzy Łuba mówił o dumie z osiągnięć i rozwoju młodzieży, radości i smutku, bo to czas pożegnania, rozstania, bowiem więcej w tym gronie nigdy się nie spotkają. Podziękował również rodzicom za wysiłek, pomoc, wsparcie finansowe Szkoły, zaś nauczycielom za trud i serce, włożone w pracę, w osiągnięcia uczniów, za codzienne gesty serdeczności, otwartość i zrozumienie. Abiturientom życzył wysokich wyników na maturze, odwagi i szczęścia, poczucia sensu i nadziei.
Pożegnanie w imieniu klas czwartych I LO
- Cztery lata minęły nam w okamgnieniu - mówił Sebastian Kozikowski. - Jeszcze nie tak dawno z bojaźnią wkraczaliśmy w mury tej Szkoły, a już dziś przychodzi nam je opuścić po raz ostatni jako jej uczniowie. Spędziliśmy tu niezwykle ważny okres naszego życia - czas kształtowania własnych postaw, światopoglądów, charakteru oraz czas sukcesów i porażek. Obawialiśmy się, jak to będzie, gdy nadejdzie moment pożegnania i zamknięcia za sobą drzwi etapu w życiu. Dzień taki jak dziś napełnia nasze dusze wspomnieniami, przemyśleniami i podsumowaniem tak znaczącego okresu rozwoju. Chciałoby się powtórzyć za Faustem Goethego: „Trwaj chwilo, jakże jesteś piękna”. Dziś nasze myśli skupiają się na egzaminie dojrzałości. Za kilkanaście dni zasiądziemy w znanych nam szkolnych ławkach, by ostatecznie poddać wiedzę, którą tu nabyliśmy, oficjalnej weryfikacji. Mimo stresu towarzyszącego maturze, damy z siebie wszystko, aby dostać się na wymarzone studia albo rozpocząć wyczekiwaną karierę zawodową. Zanim pochłoną nas powtórki i przedmaturalny stres, chcielibyśmy wykorzystać tą szczególną chwilę i zwrócić się do naszych nauczycieli, dziękując za ogromny trud, jaki włożyliście Państwo w nasze wykształcenie. Dziękujemy za rozwijanie naszych zainteresowań i za rozbudzenie w sercach pasji. Wychowawcom dziękujemy za wsparcie i pomoc, nie tylko w zmaganiach edukacyjnych. To był czasami piękny, a czasami trudny, wymagający czas zmagań ze sobą i otaczającym światem. Wszystko, co nam Państwo przekazali, będzie owocowało w dorosłym, samodzielnym życiu... Podziękowania usłyszeli rodzice za pomoc, troskę i obecność, niezależnie od okoliczności i samopoczucia dzieci.
Sebastian zwrócił się do koleżanek i kolegów. - Nasze drogi się rozchodzą, jednak jestem przekonany, że w pamięci pozostaną wspólnie spędzone chwile w murach naszego Liceum. Życzę wam, abyście szli przez życie z zapałem i entuzjazmem. Nie rezygnujcie z marzeń i planów. Pamiętajcie, że każdy z nas ma ważną rolę do spełnienia na tym świecie. Nie zapomnijcie, że sukces to suma małych wysiłków, powtarzanych dzień po dniu... Takie słowa, jako motto, bliskie są też wyróżnionym za pilność, jak Sebastian Kozikowski, i osiągającym sukcesy w olimpiadach: Jakub Nieciecki, Agnieszka Jadczak, Maksym Bojko, Aleksandra Sikorska.
„Weta” z fasonem
W „Wecie” młodzież miała na głowach kolorowe birety i okazję wysłuchać mądrego, wyważonego przemówienia pedagog i dyrektor Bogumiły Olbryś, która w analityczny i syntetyczny, i serdeczny sposób opowiadała o wspólnie spędzonych latach, gdy przyszli do Szkoły jako 15-latkowie, a teraz mają egzaminy zawodowe za sobą zdane na 100% lub 95%, jako technicy weterynarii. 18 uczniów otrzymało zasłużenie świadectwa z biało-czerwonym paskiem za osiągnięcia w nauce; 34 dostało podziękowania za aktywność; 18 abiturientów wyróżniono za sport, a 14 za taniec w ZPiT „Weta”.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Odebrali świadectwa gotowości do matury
-
Ponad tysiąc maturzystów odebrało świadectwa w Łomży
-
Maturzystki i maturzyści otrzymali świadectwa trudu
-
Maturzyści dostali świadectwa, aula – imię Mierosławskich
-
Matura zdana, indeks w kieszeni
-
Maturzyści I LO w Łomży otrzymali świadectwa
-
Świadectwa i nagrody dla maturzystów II LO w Łomży
-
Olimpijczycy z promieniami i absolwenci I LO ze świadectwami
-
Pogodne świadectwa dla abiturientów liceów i techników
-
Święto Szkoły z Konstytucją i Marysieńkami