Rozrzutne życie prezydentów
Prezydenci Łomży miesięcznie zarabiają znacznie powyżej średniej krajowej i miejskiej, ale prawie nic nie odkładają. To pierwsze spostrzeżenie, jakie rzuca się w oczy po lekturze oświadczeń majątkowych za 2024 roku.
W poniedziałek 9 czerwca Urząd Miejski w Łomży opublikował oświadczenia majątkowe rządzących naszym miastem. To obowiązek prawny, który w zamyśle miał służyć kontroli społecznej nad osobami sprawującymi ważne funkcje i zapobiegać korupcji.
Spośród trójki prezydentów w Łomży najlepiej zarabia Mariusz Chrzanowski. W ubiegłym roku Ratusz przekazał mu 274.266,46 zł, tj. o ponad 15 tys. zł więcej niż w 2023 roku. To główne źródło dochodu, ale nie jedyne. Mariusz Chrzanowski ponad 71 tys. zł zarobił w Akademii Łomżyńskiej i ponad 30 tys zł w Geofizyce Toruń, w radzie nadzorczej której zasiadał do końca kwietnia ubr. Właśnie decyzja Koalicji Obywatelskiej, która wprowadziła zakaz zasiadania w radach nadzorczych samorządowcom spowodowała, że Mariusz Chrzanowski, mimo w części wyższych wpływów w 2024 roku, całościowo zarobił mniej niż rok wcześniej. Wg oświadczenia majątkowego w 2024 roku prezydent Łomży zarobił łącznie 376.167,32 zł, czyli o ponad 9 tys. zł mniej niż rok wcześniej.
Jeśli chodzi o pozostały majątek zmiany są kosmetyczne. Podobnie jak rok temu i wcześniej, Mariusz Chrzanowski wspólnie z żoną posiada dom z działką wartości ponad 800 tys zł, mają dwa (te same) samochody o łącznej wartości 63 tys zł i oszczędności w wysokości 258 tys z, które w stosunku do ubiegłego roku wzrosły o 33 tys zł. Prezydent ma także do spłaty kredyt hipoteczny, który na koniec 2024 roku wynosił niewiele ponad 460 tys zł.
Przyglądając się oświadczeniom majątkowym z kilku ostatnich lat trudno nie odnieść wrażenia, że przy tak dużych dochodach, tak mało odkłada na przyszłość. W ciągu ostatnich trzech lat Mariusz Chrzanowski zarobił łącznie ponad 1,1 mln zł. W tym czasie, co prawda dokupił drugi samochód, ale jak wynika z oświadczenia, jego wartość oscyluje około 48 tys zł, a oszczędności wzrosły jedynie o 113 tys zł. Gdzie zatem są te pieniądze?
Także stan posiadania jego zastępcy Andrzeja Stypułkowskiego niewiele się zmienił. Wiceprezydent dochód czerpie tylko z Urzędu Miejskiego w Łomży, i w 2024 roku wyniósł 253.560,10 zł. Podobnie jak przed rokiem ma ponad 200 metrowy dom z działką o wartości 740 tys zł, samochód C3 z 2018 roku i 91 tys. oszczędności, które mimo tak dobrych dochodów rocznych, wzrosły jedynie o 35 tys. zł. Także on ma do spłaty kredyt hipoteczny, który w jego przypadku wynosi 446.018,41 zł. W ciągu ostatnich 3 lat w Ratuszu zarobił ponad 715 tys zł.
Najmniej zarabia i najmniejszym majątkiem wśród prezydentów może pochwalić się najmłodszy zastępca – Piotr Serdyński. Z udostępnionych danych wynika, że w minionym roku zarobił łącznie 194.801,28 zł, z czego 170.556,77 w Urzędzie Miejskim. W Platformie Obywatelskiej, której w Łomży przewodził wiceprezydent, zarobił niemal 10 tys zł, u europosła Tomasza Frankowskiego – 13,8 tys zł i 670,21 z diety radnego, którą sprawował do czasu objęcia stanowiska. Co do oszczędności Piotr Serdyński ma 6800 Euro i 81,3 tys zł. Ma także toyotę auris z 2013 roku.