Radny kontra dyrektorka MOSiR w sprawie Portu Łomża
- Wzywam Panią Dyrektor Bernadetę Krynicką do publicznych przeprosin za nieprawdziwe i szkalujące mnie wypowiedzi – napisał w oświadczeniu radny Marcin Mieczkowski z Klubu Radnych Przyjazna Łomży. - Zwracam się do Prezydenta Miasta Łomża Mariusza Chrzanowskiego z apelem o zainteresowanie się sytuacją w porcie i działaniami MOSiR, który jako jednostka miejska powinien wspierać lokalnych usługodawców, a nie ich niszczyć.
Radny opublikował oświadczenie na swoim profilu „w związku z publicznymi wypowiedziami Pani Dyrektor MOSiR podczas wywiadu radiowego”. - Czuję się zmuszony zabrać głos i stanowczo odnieść się do nieprawdziwych informacji oraz pomówień, które padły pod moim adresem – napisał radny Marcin Mieczkowski. - Po pierwsze – NIE JEST PRAWDĄ, jak sugeruje Pani Dyrektor, że to ja doniosłem na MOSiR do RDOŚ czy Wód Polskich. Zostałem pomówiony o działanie, z którym nie miałem nic wspólnego. Pani Dyrektor sama przyznała w wywiadzie, że to ona złożyła zawiadomienie na mnie za rzekome nieprawidłowości, co pokazuje, kto tu rzeczywiście zajmuje się donoszeniem. To niedopuszczalne, że osoby zarządzające jednostką miejską uciekają się do takich działań.
Od Redakcji 4lomza.pl: Przypomnijmy, że Port Łomża przy bulwarze nad Narwią z mariną i wyjściem do wypłynięcia na rzekę łodziami od samego początku, czyli zbudowania w 2013 r., zmagał się z płyciznami, które są spowodowane: zmiennym, zbyt niskim stanem wody, i mieliznami, w związku z nanoszonym przez nurt piaskiem. Jakie błędy popełnili konstruktorzy obiektu przed ponad 12-stoma laty i decydenci, umieszczając Port Łomża akurat w tym miejscu, i czy można było zamuleniom zapobiec – to temat dla specjalistów. Radny Mieczkowski twierdzi, że nie składał zawiadomienia o pogłębianiu Narwi pod koniec maja 2025 – piszemy o tym w artykule, do którego link jest poniżej - natomiast dyrektor Krynicka mówiła nam w rozmowie we wtorek, 10. czerwca, że to on i że ma na to świadków. - Nie obrażam Pana Mieczkowskiego, który jest osobą publiczną i radnym – zapewniła dyrektor Krynicka. - To nie ja go powinnam przepraszać, a on mnie... Dyrektor Krynicka z MOSiR-u przywołuje na uzasadnienie krytyczne wypowiedzi radnego Mieczkowskiego na posiedzeniach komisji sportu i sesjach Rady Miejskiej pod jej adresem.
Blokowanie Portu i sezon wakacyjny
- Po drugie – nie organizowałem żadnego „strajku” w porcie – kontynuuje radny Mieczkowski, nawiązując do sytuacji zablokowania przez właścicieli jednostek pływających wejścia do mariny na mieliźnie w czerwcu 2024 r., także w związku z podniesieniem wówczas przez MOSiR o 100 procent opłat za cumowanie w marinie. - Dołączyłem solidarnie do wodniaków, którzy pierwsi zaprotestowali, blokując wyjście z portu. Problem zamulenia był powszechnie znany i dotyczył nie tylko moich jednostek, ale także rowerków wodnych MOSiR, WOPR-u i innych łodzi. Świadczą o tym liczne zdjęcia i nagrania, które posiadam i które zostaną załączone do publicznego posta.
Po trzecie – nie jestem donosicielem, nigdy nie działałem przeciwko interesowi miasta, a tym bardziej przeciwko MOSiR. Od lat staram się wspierać lokalną turystykę i budować pozytywny wizerunek Łomży na zewnątrz. Trudno więc zrozumieć, dlaczego staję się celem ataków.
W związku z powyższym: Wzywam Panią Dyrektor Bernadetę Krynicką do publicznych przeprosin za nieprawdziwe i szkalujące mnie wypowiedzi. Zwracam się do Prezydenta Miasta Łomża Mariusza Chrzanowskiego z apelem o zainteresowanie się sytuacją w porcie i działaniami MOSiR, który jako jednostka miejska powinien wspierać lokalnych usługodawców, a nie ich niszczyć. Zbliża się sezon wakacyjny. Zamiast konfliktów i pomówień – powinno być miejsce na współpracę, otwartość i szacunek dla wszystkich, którzy działają na rzecz promocji i rozwoju turystyki w naszym mieście – zakończył apelem Marcin Mieczkowski, Radny Miasta Łomża.
„Problem jest głęboki”
- Problem jest bardziej złożony i z naszej strony jest dobra wola, aby go rozwiązać – mówi dyrektor Bernadeta Krynicka, przypominając o konieczności podpisania pewnej umowy – ale nie z radnym. Aby to było możliwe – tłumaczy dyrektor Krynicka - potrzeba spotkania z małżonką radnego, prowadzącą firmę / działalność gospodarczą na miejskim obiekcie.
- To nie ma nic wspólnego z moim oświadczeniem – komentuje radny Marcin Mieczkowski, zapowiadając, że wkrótce jego małżonka odniesie się do informacji, podanych Redakcji 4lomza.pl przez dyrektor Krynicką, odnośnie uregulowania opłat portowych MOSiR i działalności firmy żony.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
-
Pogłębianie wejścia do portu wstrzymane
-
Po dopełnieniu formalności, pogłębianie wejścia do portu będzie kontynuowane
-
Port Łomża zablokowany
-
Podwyżki w obiektach MOSiR-u
-
Pogłębianie wejścia do portu
-
Bulwar nad Narwią i Port Łomża oficjalnie otwarte i poświęcone
-
(Za)Drogie pogłębienie wejścia do portu Łomża
-
Port Łomża nad Narwią: rejs w przyszłość albo... opuszczenie