Dyrektor Kossakowska dziękuje za dobrą współpracę - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Portal Regionalny 4lomza.pl poprosił dyrektor II LO w Łomży Jolantę Kossakowską o udzielenie wywiadu, w którym podsumuje 10 lat pracy dla cenionej Szkoły przy placu Tadeusza Kościuszki i opowie o sobie. Jakie uczucia przeżywała, prowadząc w piątek jako dyrektor ostatnią uroczystość zakończenia roku szkolnego...? Odczuwała wzruszenie i spokój. - Od roku wiedziałam, że zakończę kadencję dyrektora i odejdę na emeryturę nauczyciela – mówi z uśmiechem Jolanta Kossakowska. - Prowadziłam wcześniej inne, ważne w życiu Szkoły uroczystości: ostatnią studniówkę w styczniu, ostatnie pożegnanie klas 4. w kwietniu, ostatnie pożegnanie klas 1., 2., 3 w czerwcu. Przede mną w sierpniu są 2 ostatnie Rady Pedagogiczne: podsumowanie roku szkolnego i rozpoczęcie nowego.

„Stałam się łomżynianką z wyboru 40 lat temu” 

Szczupła, elegancka sylwetka Jolanty Kossakowskiej wpisała się tak trwale w pejzaże łomżyńskiej oświaty, że wiele osób pomyśli, że jest ona „łomżynianką od pokoleń”. Tymczasem nasza bohaterka pochodzi z Dolnego Śląska – Ziębice to jej miasto rodzinne (na południe od Wrocławia ok. 61 km), gdzie ukończyła szkołę podstawową i klasę biologiczno-chemiczną w LO (dziś nieistniejącym). Na studia wybrała się do Wyższej Szkoły Pedagogicznej (teraz UO) w Opolu. Zdała egzaminy wstępne do opolskiej WSP, ale okazało się po latach, że to była potrójnie dobra decyzja, bowiem ukończyła wydział matematyczno-fizyczno-chemiczny jako mgr chemii, a mogła nauczać trzech przedmiotów szkolnych i poznała przyszłego małżonka. Znajomość studencka z pierwszego roku przerodziła się na trzecim roku w sympatię tak wielką, że po 5 latach studiów i obronie pracy dyplomowej Jolanta zamieszkała w 1985 r. w Łomży. - 25. lipca 2025 roku minie 40 lat, odkąd stałam się łomżynianką z wyboru – opowiada w przestronnym i gustownie urządzonym gabinecie dyrektorskim w II LO. Rok później zaczęła pracę jako wychowawczyni w Bursie Szkolnej nr 1 (obok „Ekonomika”). W 1989 r. została matematyczką w SP nr 9, za kadencji dyrektora Tadeusza Tomaszewskiego, gdzie uczyła 9 lat - z czasem także chemii. Do II LO przeszła w 1996 r., żeby uczyć licealistki i licealistów chemii. Była od 2010 r. do 2015 r. wicedyrektorem w II LO, w epoce dyrektora J. Przybylskiego. W 2015 r. została dyrektorem „Drugiego”. Od tamtych chwil minęło pracowicie, acz niepostrzeżenie aż 10 lat.

Wysoki poziom nauki i przyjazna atmosfera

Jolanta Kossakowska wysoko ceni znakomitą współpracę, jaką zdołała nawiązać z nauczycielami II LO, personelem, rodzicami i – przede wszystkim – z uczennicami i uczniami Szkoły, dzięki czemu w „Drugim” panuje dobra, życzliwa atmosfera społeczności szkolnej, i osiągnięto porządny poziom nauczania, co znalazło wyraz w 100-procentowej zdawalności matur oraz przyznaniu w rankingach tytułu: Brązowej Szkoły i Srebrnej Szkoły. Dyrektor dumna jest z podniesienia poprzeczki w II LO w nauce, przy utrzymaniu opinii o Szkole przyjaznej młodzieży. Dobra atmosfera, wyrozumiałość i cierpliwość liczyła się tym bardziej, że wiele razy podejmowano rozmaite, trudne prace remontowe podczas roku szkolnego. Do największych i najważniejszych sukcesów inwestycyjnych dyrektor II LO zalicza osuszenie budynku, zabytkowego, który teraz kończy 125 lat. W tym celu gruntownie, i dosłownie, na pół metra w głąb, zostało wymienione podłoże w podziemiu Szkoły, zwanym niskim parterem. Po osuszeniu wyremontowano: sale lekcyjne, bibliotekę, kawiarenkę, szatnie z szafkami. Powstała sala muzealna II LO, w starodawnym stylu, ze ścianami z czerwonej cegły, otwarta 2 lata temu. Przy urządzaniu tej sali do wspomnień i umacniania tożsamości pomogli nauczyciele historii: Mariusz Małkowski i Tomasz Chajęcki oraz znany fotograf łomżyński Mirosław Kucisz. Poprawiły się warunki sanitarne i komfort przebywania w okazałym gmachu, pobudowanym w czasach zaboru rosyjskiego. Przebudowano łazienki na niskim parterze, parterze i 1. piętrze, wymieniono instalacje c.o. w całym budynku, wyremontowano sale lekcyjne na parterze numer 11 i nr 12, zaś rozsuwana ściana pozwala pomieścić podczas obrad Rady Pedagogicznej i innych wydarzeń znacznie ponad 50 osób. Doczekała się remontu sąsiednia sala biologiczna nr 13, a na piętrze sala informatyczna nr 31, gdzie ściana popękana i z wgnieceniami  okazała się zbudowana ze starych ławek, prawdopodobnie w czasach, kiedy po wojnie mieściło się w gmachu Liceum Pedagogiczne, a później „Budowlanka” i filia WSP. Odwiedzający II LO goście i absolwenci z przyjemnością idą po kamiennych płytach na chodniku i na dziedzińcu, z którego zniknęły auta (parkingi przeniesiono za II LO i halę sportową).

Wychowankowie zostali nauczycielami w Łomży

Do przynoszących codziennie radość osiągnięć pedagogicznych dyrektor Jolanta Kossakowska jako nauczyciel może też dołączyć fakt, że kilkanaścioro wychowanków II LO zostało nauczycielami w łomżyńskich szkołach, w tym czworo w „Drugim”: biologia - Renata Bajkiewicz, wf - Aleksandra Chodorowska, język polski – Agnieszka Kruszewska, chemia – Iwona Kossakowska (zbieżność nazwisk przypadkowa), zaś polonistka w II LO Agnieszka Szymańska jest wychowanką z SP nr 9. Dyrektor Jolanta Kossakowska przygotowała kilka lat temu projekt techniczny poprawiania stanu zabytku – z czego powyżej opisana część prac remontowych została wykona. Remontu wymagają, m.in.: parter z holem wejściowym, podłoga sceny i część z balkonem w auli na 1. piętrze, posadzki w korytarzach. Odnowienia wymagają również pozostałe sale lekcyjne. Elewacje 125-latka czekają na swoją kolej, tak jak doczekała się fasada I LO. Jolanta Kossakowska żegna się ze stanowiskiem dyrektora II LO w Łomży, lecz w Szkole pragnie pozostać jako nauczyciel chemii, na kilka godzin, żeby przygotować młodzież do egzaminu maturalnego z chemii na poziomie rozszerzonym. - Praca w tej Szkole to odpowiedzialność, żeby wychowankowie mieli w sobie poczucie obowiązku, chęci do udzielania sobie nawzajem pomocy i podejmowania odpowiednich decyzji w dorosłym życiu – podsumowuje Jolanta Kossakowska, która przed powołaniem na dyrektora jako nauczycielka była laureatką trzech nagród Marysieniek. - Dziękuję każdemu za współpracę i wsparcie podczas pracy.  

Mirosław R. Derewońko

tel. red.  696 145 146