Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 czerwca 2025 napisz DONOS@

Porywający finał udanego sezonu

Wirtuozi Krzysztof Galbarczyk, Rafał Grząka i absolwent łomżyńskiej szkoły muzycznej Szymon Karol Krajewski zachwycili publiczność podczas ostatniego w tym sezonie koncertu Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego. Był też wspólny utwór z sopranistką Agnieszką Kadłubowską oraz zaskakujący bis, wykonane w nietypowym duecie „Libertango” Astora Piazzolli. Koncert był jednocześnie preludium XXXII Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża 2025.

Prowadzona przez Jana Miłosza Zarzyckiego Filharmonia Kameralna od lat wieńczy każdy kolejny sezon artystyczny wyjątkowym koncertem. Ten mijający, opisany datami 2024/2025 zostanie zapamiętany przez publiczność z kilku powodów. Dużymi wydarzeniami były jubileuszowy XX Międzynarodowy Festiwal Kameralistyki Sacrum et Musica oraz projekt „Muzyczne barwy polskości”. Została też dostrzeżona kolejna nominacja łomżyńskiej orkiestry do prestiżowej nagrody Fryderyków, dzięki płycie „Polish Impressions”,  nagrodzonej też Srebrnym Dyplomem IV Międzynarodowego Konkursu „Muzyczne Orły”, a jej kolejny album to tylko kwestia czasu, bo prace nad nim już trwają. 

Nie zabrakło też zapadających w pamięć koncertów, wypełnionych różnorodną muzyką, w tym z prawykonaniami  i z udziałem wybitnych dyrygentów, jak choćby Adam Klocek i Marek Pijarowski oraz równie utytułowanych solistów, by wymienić tylko Łukasza Długosza, Wiesława Prządkę, Ewę Rzetecką-Niewiadomską i Krzysztofa Zimnnego. W Łomży gościli też młodzi, bardzo utalentowani i już odnoszący sukcesy młodzi artyści, jak pianistka z Turcji Ilyun Bürkev, mająca powiązania z Łomżą wiolonczelistka Zuzanna Sosnowska oraz międzynarodowe Piano Duo: Xin Wang i Florian Koltun. Finałowy koncert podsumował to wszystko, obejmując zróżnicowaną obsadę solistyczną oraz prezentując w swoistej pigułce muzykę klasyczną oraz współczesną, polską oraz filmową, a do tego operę i operetkę.

Udało się z tego stworzyć całkiem spójny i robiący wrażenie program, w czym spora zasługa, goszczącego w Łomży już po raz piąty i w związku z tym świetnie znającego orkiestrę, włoskiego dyrygenta Maurizio Colasantiego oraz świetnie dysponowanych, filharmoników. Orkiestra rozpoczęła koncert lirycznym tematem Nino Roty z filmu „Romeo i Julia” w opracowaniu dyrygenta, po czym na estradzie zaczęli pojawiać się soliści. Jako pierwszy wystąpił Szymon Karol Krajewski; tegoroczny absolwent łomżyńskiej Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia i uczeń Moniki Zarzyckiej, a wcześniej, podczas nauki w rodzinnym Zambrowie, kształcący się pod kierunkiem Marioli Zalewskiej, wieloletniej skrzypaczki Filharmonii Kameralnej. Publiczność zna go doskonale z koncertów „Estrada młodych”, podczas których wykonał pierwszą część Koncertu skrzypcowego Beethovena D-dur op. 61 oraz Lato z cyklu 4 pory roku Vivaldiego. Tym razem olśnił słuchaczy pierwszą częścią Allegro Koncertu skrzypcowego G-dur KV 216 Mozarta, nie tylko potwierdzając opinię młodego wirtuoza, ale też kompozytora, kadencja była bowiem jego dziełem. 

– Ten koncert Mozarta jest takim klasycznym koncertem, który da się łatwo wykonać przy orkiestrze mniejszej niż symfoniczna, bo oryginalnie został napisany na taki skład - mówi Szymon Karol Krajewski. – Chodziło mi też o tę kadencję, bo sam również komponuję. 

W czasach Mozarta improwizowało się kadencję, a obecnie każdy skrzypek pisze własną i prezentuje ją na scenie.

O tym wybitnie utalentowanym skrzypku na pewno jeszcze usłyszymy – zapewne nie tylko jako o wirtuozie-instrumentaliście, ale też z racji komponowania, dostał się bowiem na dwa kierunki Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Jego studentem jest już kolejny wielki talent, klarnecista Krzysztof Galbarczyk. W maju grał z łomżyńskimi filharmonikami  i w duecie z Szymonem Drzymałą podczas „Estrady młodych”. Teraz zaprezentował się już jako samodzielny solista, perfekcyjnie wykonując Fantazję opartą na tematach z opery „La Traviata” Verdiego. Pomiędzy nimi zaśpiewała znana już łomżyńskiej publiczności nie tylko z koncertów, ale też z DVD live FKWL „Nadwiślańskie krajobrazy” sopranistka Agnieszka Kadłubowska, wcielając się w Halkę („Recytatyw” i aria „Gdyby rannym słonkiem” Moniuszki), by na finał pierwszej części koncertu przeobrazić się w Giudittę z operetki Franza Lehára, śpiewającą „Kto me usta całuje ten śni”. 

Wszystko to było jednak tylko wstępem do wirtuozowskiego popisu akordeonisty Rafała Grząki w słynnym Opale Concerto Richarda Galliano. Znany w Łomży z wieloletniej współpracy z pianistą Pawłem Lipskim w jego Szaweł Lipski Klezmer Quartet artysta zagrał bowiem tak, że publiczność od razu nagrodziła go owacją na stojąco; nie obyło się też bez kilkakrotnego wywołania na estradę. Efektem tego wszystkiego był zaskakujący bis, słynne „Libertango” Astora Piazzolli, ale zagrane w duecie z doskonale czującym się również w muzyce improwizowanej kontrabasistą Bogdanem Szczepańskim. Finał był już spokojniejszy, ale ciekawy, z racji udziału w „Art Is Calling For Me” z opery „Enchantress” wszystkich solistów, gdzie wirtuozi Krzysztof Galbarczyk, Rafał Grząka i Szymon Karol Krajewski doskonale odnaleźli się jako akompaniatorzy, a pierwszoplanową rolę odegrała Agnieszka Kadłubowska. Publiczność domagała się kolejnych bisów, ale nie było już o nich mowy. Końcowy akcent był jednak optymistyczny, ponieważ już wcześniej prowadzący koncert Mateusz Goc podkreślił, że Filharmonia Kameralna rozpocznie kolejny sezon bardzo szybko,  inaugurując w sierpniu tegoroczny festiwal Sacrum et Musica. 

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: Wiesław Wiśniewski/FKWL

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę