Przysięgali wierność ojczyźnie
„Przysięgamy, że nie zawiedziemy w potrzebie” - zapewniała szeregowa elew Paulina Wójtowicz, która w imieniu 54 żołnierzy zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej, dziękowała za pierwszy wojskowy szlif.
W sobotę 7 czerwca po raz trzeci w tym roku w Łomży, żołnierze zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej na sztandar 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego przysięgali służyć ojczyźnie. „Przysięga wojskowa to najważniejszy moment w życiu każdego żołnierza” - przypominał zastępca dowódcy ppłk Henryk Oleksy. „Symbol ścisłego związania żołnierza z ojczyzną oraz z siłami zbrojnymi”.
Na szkolenie dobrowolsów miesiąc temu zgłosiło się 79 chętnych, a wytrwało 54, w tym 15 kobiet. „Możecie być z siebie dumni, że przeszliście niełatwą drogę przeszkolenia podstawowego” - chwalił ppłk Oleksy. „Pamiętajcie, służba to zaszczyt, ale i odpowiedzialność. Noście mundur z honorem, zawsze pamiętajcie o słowach przysięgi wojskowej”.
Przeszkolenie w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej to pierwszy etap na wojskowej drodze kadeta. Swoją służbę mogą kontynuować w różnych jednostkach, zaczynając od szkoleń specjalistycznych. „Ukończyłam klasę mundurową i tam mnie zaszczepiło, żeby wstąpić w szeregi wojska polskiego” - mówi szeregowy elew Wiktoria Kolankiewicz. Świeżo upieczona żołnierka chce nieść pomoc, a karierę kontynuować w pomocy medycznej. Uważa, że wojsko daje możliwości rozwoju młodym ludziom, a szkolenie podstawowe było ciężkie, ale warto je przejść dla osiągnięcia swoich celów.
Swoją drogę w mundurze jasno widzi także szeregowy elew Mateusz Jurkiewicz, który w wojsku chce być kierowcą. Armia pozwala zrobić prawo jazdy i inne kursy dając młodym ludziom możliwość rozwoju i stałą prace. „Szkolenie czasami ciężkie, czasami nie” , a dziennikarzom chwalił atmosferę.
Po uroczystym akcie przysięgi oraz defiladzie przed zastępcą dowódcy ppłk Henrykiem Oleksym i gośćmi, wśród których byli m.in. przedstawiciele służb mundurowych w tym dyrektorem ZK Czerwony Bór płk Zbigniew Jankowski, wiceprezydent Łomży Piotr Serdyński, wicestarosta łomżyński Anna Gawrych, radna sejmiku i dyrektorka MOSiR Łomża Bernadeta Krynicka, świeżo upieczeni żołnierze mieli czas na krótkie spotkania z rodzinami. Na parkingu przy katedrze były kwiaty, uściski, całusy, wzruszenia i zdjęcia, by tę doniosła i ważną chwilę w zaciszach domowych kontemplować