Pościg za motocyklistą
Z dużą prędkością motocyklista w czerwonej koszulce na Al. Legionów omijał po lewej stronie wysepki samochody przepuszczające pieszą przez przejście dla pieszych – relacjonuje Czytelnik 4lomza.pl. Policja potwierdza pościg za jednośladem, który nie zatrzymał się do kontroli i poruszał się bez tablic rejestracyjnych.
Do niebezpiecznej i groźnej sytuacji doszło dziś około godz. 13:15 w samym centrum Łomży. Czytelnik 4lomza.pl jadąc od ronda Kościuszki Aleją Legionów, podobnie jak kilka innych samochodów, na wysokości ulicy Dwornej i poczty, zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, celem przepuszczenia kobiety. W chwili wejścia pieszej na jezdnię, motocykl z dużą prędkością omijał rząd samochodów i po lewej stronie wysepki przejechał przez to przejście. Tym manewrem w osłupienie wprawił kierowców po dwóch stronach przejścia dla pieszych. Czytelnik zapamiętał, że motocyklista miał czerwoną koszulkę z krótkim rękawem. Szacuje, że jego prędkość mogła być znacznie powyżej100 km/h. Jednoślad pomknął w stronę Warszawy i zniknął mu z oczy. Gdy dojechał do ulicy Sikorskiego widział kilka (może 5) radiowózów, które rozjeżdżały się w różnych kierunkach.
Policja potwierdza pościg za motocyklistą. Zaczął się on na ulicy Zjazd, po tym, jak kierujący nie zatrzymał się do kontroli. Mundurowi dodają, że jednoślad nie miał tablic rejestracyjnych.
Mimo pościgu, motocyklisty nie udało się zatrzymać. Być może obraz zarejestrowany przez miejski monitoring pozwoli ustalić kierującego.