Odsłonięcie i poświęcenie tablicy Pułkownika Zalewskiego

Syn Paweł jako pierwszy odsłaniał tablicę poświęconą ojcu, Ludwikowi Zalewskiemu

- Pułkownik Ludwik Zalewski u podnóża Fortu III w Piątnicy stworzył centrum patriotyczno-rekreacyjne, które wzbogaca wiedzę historyczną, powoduje refleksję i daje możliwość aktywnego wypoczynku – powiedział ppłk Ryszard Matuszewski, prezes Stowarzyszenia Klub Fort, z którego inicjatywy odsłonięto i poświęcono tablicę pamięci w wejściu do strzelnicy. Ppłk Matuszewski w serdecznych słowach przybliżył postać ppłk. Ludwika Zalewskiego, jako człowieka życzliwego i sympatycznego, skromnego i z osobowością, która nie tworzyła barier, przez co zjednywała ludzi. Umiał przekazywać wiedzę, zaś to budowało jego autorytet, pozwalając na nawiązywanie kontaktu z każdym człowiekiem i grupą społeczną, bez względu na poglądy, pochodzenie czy wykształcenie.

Podziękowania usłyszeli: Tadeusz Babiel za projekt; prezes Józef Babiel z ZG TPZŁ za konsultacje i pomoc w realizacji; Jerzy Lewandowski z Zakładu Kamieniarsko – Betoniarskiego za wykonanie tablicy z czarnego granitu o rozmiarach 110 cm na 85 cm, którą opisaliśmy w artykule w „Gazecie Bezcennej” numer 1122 (link poniżej). Jerzy Lewandowski to rówieśnik Pułkownika Zalewskiego, rocznik 1954, a istniejąca od 1978 r. firma wykonała, m.in., pomnik Ofiar katastrofy smoleńskiej, tablicę wywózki na Sybir, wzmocnienie grobu Jerzego Sawy – Sawickiego, tablice w prezbiterium Katedry, sarkofagi biskupów łomżyńskich. Ppłk Matuszewski podziękował też Fundatorom tablicy.

„Pielęgnował pamięć o czynach oręża polskiego”

Odsłonięcia tablicy dokonali: dowódca 18. Łomżyńskiego Pułku Logistycznego płk Paweł Gałązka, dowodzący Garnizonem Łomża; prowadzący strzelnicę Paweł Zalewski, syn ppłk. L. Zalewskiego; przyjaciel Piotr Klima z Klubu Fort. Tablicę poświęcił biskup ks. Tadeusz Bronakowski. W laudacji opisał szlachetną postać Pułkownika, wiernego wojskowej przysiędze, który życiem i działalnością zapisał się na kartach dziejów Ojczyzny, służąc jej bezpieczeństwu, suwerenności i integralności. Pracował dla dobra społeczności łomżyńskiej, pielęgnował pamięć o bohaterskich czynach oręża polskiego, rozbudzał ducha patriotycznego. Biskup prosił Boga o błogosławieństwo tablicy, by „ten znak ożywiał miłość do wszystkiego, co stanowi Polskę, wzbudzał w nas wdzięczność, pobudzał do coraz piękniejszego życia dla Boga, Honoru, Ojczyzny – przez Chrystusa, Pana naszego. Amen”. W intencji Pułkownika odmówiono modlitwę „Zdrowaś Mario”, a w intencji Bohaterów „Ojcze nasz”.

„To jest czas, żeby historia o Tobie trwała dalej”

Uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablicy towarzyszyły sygnały wojskowe, zagrane na trąbce, i włożenie przez gości białych i czerwonych goździków do łuski po naboju, stojącej w roli wazonu, żeby w ten sposób zaakcentować militarne zainteresowania Pułkownika, który ze swoich zbiorów i podarowanych stworzył Muzeum Forteczne. Głos zabrał płk Paweł Gałązka. Przypomniał scenę z filmu „Pan Wołodyjowski”, kiedy podczas mszy żałobnej ksiądz zwraca się do Zmarłego: „Larum grają, Panie Wołodyjowski, Ojczyzna wzywa”. Druga scena to aleja główna na starym cmentarzu, gdzie jest grób Jerzego Sawy – Sawickiego, z figurą orła z uniesionym skrzydłem, jaki ufundowali kochanemu dowódcy podoficerowie. - Dzisiaj zgromadziliśmy się po to, żeby naszemu kochanemu dowódcy, przyjacielowi oddać cześć – powiedział płk Paweł Gałązka. - Ludwik, mówię do ciebie, bo na pewno tu duchem jesteś z nami. Ostatnia droga Twoja razem z nami zakończyła się na ulicy Przykoszarowej, gdzie twoje ciało złożone. Ta tablica jest jednym z symbolów twoich dokonań. Nie byłoby tego miejsca, nie byłoby nas tutaj, którzy w tym dniu pamiętamy o Tobie. To jest czas, żeby historia o Tobie trwała dalej. I uwierz mi, Ludwik, że tak będzie. Krótko się znaliśmy, 5 lat niecałe, ale to, co mi przekazałeś jako były dowódca w Łomży, jako mój przyjaciel, wpisało się w życiorys do końca moich dni z kolei. Mam nadzieję, że kiedyś będziemy rozmawiać na te tematy po drugiej stronie. Musimy iść do przodu. Nie zapominajmy. Pamiętajmy o takich ludziach, jakim był Ludwik jako żołnierz, ale przede wszystkim jako człowiek, przyjaciel, doradca, pocieszyciel, ojciec i matka.

Dowódca 18. Pułku zwrócił się do syna, Pawła, zauważając, że „pamięć jest i będzie” i stwierdził, że gwarantuje tę pamięć jako dowódca Garnizonu. - Łomża i Ziemia Łomżyńska jest namaszczona osobą Ludwika Zalewskiego. Pamiętam, jak 6 czy 7 godzin woził mnie po Nowogrodzie, Szablaku aż do miejscowości, w której się urodził... Płk Gałązka z uznaniem przedstawił otwartość Ludwika Zalewskiego, przekazującego wiedzę o tym, czego dzisiaj często nie ma. - Niech ta tablica będzie symbolem twoim. Wierzę, Ludwik, że słuchasz nas, bo jesteśmy tutaj razem z Tobą... W czwartek o godzinie 17. przyjaciele złożyli kwiaty i zapalili znicze przy grobie na nowym cmentarzu (pierwsza mogiła po prawej stronie z głównego wejścia). Zdjęcie użyte na tablicy wykonał Adam Dąbrowski.