Szkoły średnie wywiesiły listy zakwalifikowanych - ::4lomza.pl:: Regionalny Portal

Jak co roku, przy listach osób zakwalifikowanych do liceów i techników słychać radosny śmiech i stłumiony płacz. Wesołe komentarze, uśmiech i okrzyki radości towarzyszą 15-latkom, widzącym swoje imię i nazwisko na białej karcie A-4. Natomiast niedowierzanie, smutek i gorycz, nierzadko w połączeniu ze szczerymi łzami, to efekt niedostania się do wymarzonej szkoły średniej. W takich sytuacjach młodzieży, na przykład, chcącej uczyć się z przyjaciółmi, ziemia usuwa się spod nóg. Na szczęście, to nie koniec świata, bo są jeszcze szkoły 2. i 3. wyboru, zaznaczane przez nastolatki w elektronicznym systemie. Przypomnijmy, że licea i technika mają kwalifikacyjne limity punktowe: absolwentki i absolwenci podstawówek zbierają teraz owoce swojej pracowitości, systematyczności i solidności w traktowaniu obowiązków szkolnych oraz pozaszkolnych. Punkty otrzymują za: oceny na świadectwie, wyniki egzaminu ósmoklasisty, osiągnięcia w konkursach przedmiotowych, udział w zawodach sportowych, udzielanie się w życiu społecznym podstawówki, działania wolontariatu.

Jedni przynoszą papiery, drudzy odbierają

Miasto Łomża jako organ prowadzący w klasach I szkół ponadpodstawowych przygotowało 1 448 miejsc na rok szkolny 2025 / 2026.  Liczba nie obejmuje Szkół Katolickich przy Sadowej, Liceum Mistrzostwa Sportowego przy Wiejskiej, Liceum Plastycznego przy Skłodowskiej – Curie, bowiem nie podlegają Miastu Łomża. W miejskich szkołach średnich liczba uczniów zakwalifikowanych po naborze wynosi 1 222. Jak poinformował 4lomza.pl Łukasz Czech, główny specjalista w Ratuszu, liczba osób niezakwalifikowanych po naborze to 175. Natomiast liczba wolnych miejsc po naborze (szkoły prowadzone przez Miasto Łomża oraz Akademickie Liceum i Technikum MANS) to 226. Zatem nic dziwnego, że przy liceach i technikach trwa wzmożony ruch. Jedni przynoszą oryginały świadectw ukończenia SP i zaświadczenia o egzaminie E8 z OKE, potwierdzając w ten sposób chęć uczenia się w wybranej placówce, do której klasy 1. mieli szczęście się dostać, zaś drudzy zabierają wspomniane dokumenty i niosą je do innych szkół, gdzie zostali zakwalifikowani. Najgorzej mają w tym tygodniu te i ci, którzy w ogóle nigdzie nie zostali zakwalifikowani, gdyż zabrakło punktów. Rozdzwoniły się telefony w sekretariatach liceów i techników od rodziców, poszukujących miejsca. W zasadzie, nawet dyrektorzy w szkołach i profilach „obleganych” nie mają dużo do powiedzenia - wszystko pozostaje w rękach przewodniczącego komisji rekrutacyjnej, ale „od zasady są wyjątki”. 

I Liceum przy Bernatowicza to poziom i prestiż 

Uczennice, uczniowie, ich rodzice i opiekunowie mają czas do piątku do godz. 15. na potwierdzenie zadeklarowanego wyboru. W Łomży uczy się zarówno młodzież miejscowa, jak przyjezdna z wielu stron Polski. W poniedziałek okaże się wyraźniej, które szkoły średnie są popularne i oblegane, tak że nie mają ani jednego wolnego miejsca, ale też i to, które profile kształcenia nie zyskały chętnych, przez co są niemal puste i najprawdopodobniej nie zostaną uruchomione. Warto zauważyć, że jakaś część dzieci w łomżyńskim systemie elektronicznego naboru może być nieuwzględniona (w szkole 2. i 3. wyboru), jeżeli próbowały dostać się też do: szkoły średniej w Zambrowie i Kolnie, Liceum Katolickiego w Łomży, LMS oraz Liceum Plastycznego imienia Wojciech Kossaka (1856 – 1942).

W I LO przy ul. Feliksa Bernatowicza od września 2025 r. naukę może zacząć 168 pierwszaków w 6 klasach o 5 profilach (są dwie biologiczno-medyczne). O przyjęcie do „Pierwszego” wnioskowały 232 osoby, więc praktycznie żadna z ponad 50 osób, które się teraz nie zakwalifikowały, nie będzie tutaj się uczyć. Zazwyczaj niezakwalifikowani w I LO w Łomży mają szansę na przyjęcie w II LO i III LO oraz technikach. To Szkoła z 411-letnią historią, osiągnięciami w olimpiadach i na maturach.

O decyzji może decydować miejsce zamieszkania

II LO imienia Marii Konopnickiej przy placu Tadeusza Kościuszki zaprasza do zabytkowego 125-letniego gmachu, zbudowanego w czasach zaboru rosyjskiego. Podczas naboru wpłynęło do II LO aż 294 wniosków, co oznacza, że na 1 miejsce była 2-ka chętnych. „Drugie” przyjmie do 5 klas 140 uczennic i uczniów. Zapewne sytuacja będzie tu podobna jak w I LO, że zakwalifikowani z Łomży i okolic potwierdzą wolę uczenia się w wybranej Szkole. Czas pokaże, co uczynią mieszkający dalej, którzy złożyli także wnioski do innych szkół w Łomży, jak „Katolik”, Ostrołęce czy Białymstoku...

W publicznym Katolickim Liceum przy ulicy Sadowej, prowadzonym przez Diecezję Łomżyńską, powstaną 2 klasy albo 3 klasy pierwsze. Zainteresowane nastolatki złożyły tu ponad 200 wniosków, spośród których komisja zakwalifikowała 104 osoby. Czy powstaną 2 czy 3 klasy, zależy od liczby chętnych, którzy dostarczą do piątku oryginały świadectw i zaświadczeń o egzaminie 8-klasisty. W „Mechaniaku” przy Przykoszarowej zakwalifikowano 200 młodych ludzi: 170 do techników, gdzie było 213 chętnych, natomiast 30 osób do szkoły branżowej I stopnia, gdzie wpłynęło 26 wniosków.  

Mirosław R. Derewońko

tel. red.  696 145 146