Podpisana umowa na budowę bulwaru - II etap
Na koniec wakacji 2027 roku, czyli za 27 miesięcy, betonowy chodnik ze ścieżką rowerową ma połączyć port z nową plażą miejską. To oznacza, że do ukończenia prac plaży w Łomży nie będzie.
Na końcu bulwaru w kierunku plaży miejskiej, władze miasta podpisały dziś umowę na budowę bulwaru i plaży miejskiej. Za 24.847.899,40 zł nad rzeką powstaną: plaża miejska z prysznicami i parking dla blisko 100 samochodów, boisko, ścieżki rowerowe, chodniki połączone około 300-metrowym dojazdem do ulicy Sikorskiego, ok. 180-metrowa droga dojazdowa od ul. Zielonej, elementy małej architektury (ławki, kosze na odpady, stojaki rowerowe, stoliki do gier, miejsca odpoczynku, miejsce na ognisko itp). Oprócz budowy na nasypie ziemnym ciągów pieszych i rowerowych oraz dróg dojazdowych i parkingów, projekt przewiduje różne inne, elementy. Jednym z nich jest szkoła wiosenna i ścieżki przyrodnicze z planszami przedstawiającymi historię miasta oraz informacje o faunie i florze Doliny Narwi. W związku z pracami budowlanymi do wycinki planowanych jest około 160 drzew.
„13 lat mieszkańcy czekali, żeby dalszy etap realizacji bulwarów był kontynuowany – mówił prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski i przypomniał o 90% zewnętrznym finansowaniu. Fundusze pochodzą z programu inwestycji strategicznych Polski Ład, który to program finansowany by z kredytów zaciągniętych przez państwo.
„Jako wieloletni finansista, w ciągu pracy zawodowej, zawsze każdą inwestycje oceniałem pod względem efektywności. W sytuacji inwestycji samorządowych w sposób empiryczny nie da się tego określić, ale jest to bardzo ważna inwestycja dla rozwoju Łomży związana z wypoczynkiem mieszkańców” - dodawał przewodniczący Rady Miejskiej Łomży Wiesław Grzymała.
W opinii Bernadety Krynickiej, dyrektorki Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji jest to niezwykle potrzebna inwestycja, aby sport, rekreacja i turystyka rozwijały się w Łomży. Zapraszała mieszkańców do miejskiej strefy opalania i korzystania z pozostałej części bulwaru.
„Chcemy, aby ta inwestycja spowodowała, by mieszkańcy Łomży w jeszcze bardziej komfortowych i bezpiecznych warunkach mogli spędzać swój wolny czas właśnie nad rzeką, aby nasza Łomża była jeszcze bardziej atrakcyjna dla turystów” - mówił wiceprezydent miasta Piotr Serdyński. Oceniał że warto wytrzymać ten czas budowy, „bo będzie to inwestycja, z której wszyscy będziemy dumni”.
Ze strony wykonawcy, firmy ADAMIETZ Warszawa Sp. z o.o. dokument podpisał prezes zarządu Wojciech Gerber. Przypomniał, że w 2011 roku podpisywał umowę na wykonawstwo pierwszej części bulwaru z portem z ówczesnymi władzami Łomży. „To było w innej firmie”.
W ciągu 10 dni miasto Łomża przekaże wykonawcy teren budowy, a zaraz po tym plaża miejska zostanie zagrodzona. Jako teren budowy za zdarzenia na nim odpowiada kierownik budowy, dlatego – jak wyjaśniał przedstawiciel wykonawcy - ogrodzenie zostanie poprowadzone do samej rzeki. Firma ma 27 miesięcy na wykonanie robót, z tym, że 2x po 6 miesięcy przypada okres ochronny ptaków i brak możliwości pracy. Największa komplikacją podczas budowy zdaniem prezesa jest przerywanie pracy ze względu na te okresy lęgowe. „Od strony inżynieryjnej nie widzimy dużych wyzwań”.
Po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń, główne prace powinny ruszyć na początku września.
Swoistym komentarzem do szumnych zapewnień władz miasta może być port, który zamiast być przystanią dla wodniaków, stał się basenem dla wypożyczalni kajaków i mikro łódek. Nadbrzeże, przy którym miały cumować łodzie, odgradza mielizna zwana kaczą wyspą. Być może była to próba otwarcia na rzekę, ale z dzisiejszej perspektywy, rzeka nie chce otworzyć się na miasto.
„Wiemy, że miasta, które mają dostęp do rzeki, ich życie w sezonie letnim przenosi się na obszar przy akwenach wodnych” - mówił wiceprezydent Serdyński, i w ramach ułatwiania dostępu do rzeki, władze Łomży na okres wakacyjny, zawieszają na ul. Rybaki i tak nieliczne połączenia MPK.
Przetarg na budowę kolejnego etapu bulwaru, czyli w stronę starego mostu, został unieważniony. "Powodem unieważnienia przetargu na budowę bulwarów w kierunku Piątnicy jest skrócenie zakresu inwestycji. W projekcie nie będą wprowadzane zmiany, a jedynie zadanie zostanie zakończone w okolicach zbiornika wodnego za Stadionem Miejskim, co powoduje ograniczenie jego długości o około 0,8 km względem pierwotnych zamierzeń. Ogłoszenie nowego przetargu planowane jest w połowie sierpnia br." - wyjaśnia Ratusz.