Maryja i Chrystus z drukarki 3D w Nowych Kupiskach
Strata figury Maryi przed kościołem w Nowych Kupiskach dotknęła parafian. Ich „mobilizacja i szczodrość, pozwoliły na zakup dwóch figurek”. Proboszcz ks. Krzysztof Dąbrowski kwituje to stwierdzeniem, że „dobro się szeroko rozlało”.
W nocy z 5 na 6 lutego, 32-letni mieszkaniec parafii metalowym prętem zniszczył stojącą przez kościołem w Nowych Kupiskach figurę Matki Boskiej Fatimskiej. Policjantom, którzy po kilku dniach zapukali do jego domu tłumaczył, że chciał sprawdzić jakość figurki. Uszkodzenia okazały się na tyle poważne, że renowacja nie wchodziła w rachubę.
Bezmyślny akt wandalizmu tak dotknął parafian, że już na drugi dzień do proboszcza zgłosiła się rodzina, która zadeklarowała sfinansowanie nowej figury.
Przed kościołem w Nowych Kupiskach postać Maryi stała od początku parafii, a ta zniszczona była już trzecią. Ks. Krzysztof Dąbrowski zdecydował, że na pustym cokole stanie teraz figura Maryi Niepokalanej, która depcze głowę węża. W rozmowie tłumaczy, że to symbol tego, że zło bywa przykre, uciążliwe, a nawet bolesne, ale dobra nie pokona. Ostatecznie to dobro jest silniejsze.
Nowa figura mierzy 1,6 metra i jest pełnym wydrukiem z drukarki 3D, w całości wypełnionym środkiem. Koszt wyniósł 16 tys. zł i został sfinansowany przez wspomnianą wyżej rodzinę z parafii, która chce pozostać anonimową. Ks. Krzysztof dodaje, że to nie jedyni chętni sfinansowania powrotu Maryi przed kościół w Nowych Kupiskach.
W niedzielę po mszy świętej o godz. 9. ksiądz proboszcz poświęcił ustawioną w ostatni piątek figurę, a następnie odmówiono różaniec.
Poświęcenie dotyczyło dwóch figur. Druga to 1,7 metrowa postać Chrystusa w agonii (z otwartymi oczami jeszcze przed przebiciem boku) na krzyżu misyjnym, pamiątce po jubileuszu 2000 roku. W ten sposób parafia w Nowych Kupiskach odnotowuje Rok Jubileuszowy 2025.
Obie figury zostały wydrukowane w technologii druku 3D.