W Łomży są tylko 2 „schrony”, i to niekompletne
Nadzór budowlany i straż pożarna oceniają stan obiektów, które mogą służyć jako schron lub miejsce doraźnego ukrycia. Na chwilę obecną łomżyński Ratusz do Wojewody Podlaskiego zgłosił dwa obiekty przeznaczone do ukrycia. Trwa sprawdzanie innych.
Już ponad 3 lata minęło od wybuchu w Ukrainie pełnoskalowej wojny. Świat i Europa rozpoczynają wyścig zbrojeń, a polskie społeczeństwo ciągle nie wie, gdzie się schronić w czasie ewentualnych kryzysów czy wojen. Choć od mieszania herbata nie jest słodsza, to już po raz drugi rozpoczęła się inwentaryzacja schronów. Ostatnio wydano także poradnik na czas kryzysu i wojny pt. „Bądź Gotowy”.
„W Łomży znajdują się dwa obiekty zgłoszone jako ukrycia do Wojewody Podlaskiego”- informuje Urząd Miejski w Łomży. Pierwszy obiekt znajduje się przy ul. Zawadzkiej 4 i wg urzędników może pomieścić 160 osób. „Ukrycie usytuowane w podpiwniczeniu IV- kondygnacyjnego budynku usługowo- biurowego o kubaturze 10.798,00 m? i powierzchni użytkowej 2.402,27 m?. Samo ukrycie liczy 206 m? Wyposażone jest w 8 pomieszczeń, 1 przedsionek i 5 drzwi ochronno - hermetycznych” - czytamy w otrzymanej korespondencji. To budynek dawnego banku, który obecnie wystawiony jest na sprzedaż i jak podaje Ratusz wymaga modernizacji.
Drugi obiekt mogący pomieścić 120 osób położony jest przy ul. Ks. Janusza I 1. To dawny budynek Telekomunikacji Polskiej. „Ukrycie znajduje się w podpiwniczeniu III- kondygnacyjnego budynku biurowo - technicznego o kubaturze 30.660 m? i powierzchni użytkowej 5.361,68 m?. Samo ukrycie zajmuje 150 m?. Posiada 10 komór schronowych, 3 przedsionki i 6 drzwi ochronno – hermetycznych” wylicza magistrat. On także wymaga modernizacji.
MSWiA zaleca, by gospodarstwa domowe czy osoby prywatne, przygotowując się na sytuacje kryzysowe, miały zapasy pozwalające przetrwać co najmniej trzy doby bez pomocy państwa. Chodzi o zapasy wody pitnej, żywności, niezbędnych leków, środków higieny, oświetlenia, baterii i powerbanków itp. Eksperci radzą by mieć radio tranzystorowe, które w skrajnych przypadkach może być jedynym źródłem odbioru komunikatów.
Łomżyńskie miejsca ukrycia wyposażone są w instalację c.o., ale na chwilę obecną nie ma w nich żadnego sprzętu i nie są gromadzone zapasy wody pitnej i żywności – podaje Ratusz. Możliwość zaadaptowania obiektu do funkcji ochronnej (doposażenie w specjalistyczne instalacje, wymianę filtropochłaniaczy, generatorów prądu, zgromadzenie niezbędnych zapasów wody i żywności) zaleca się dopiero w przypadku podwyższenia stanu gotowości obronnej państwa lub innego zagrożenia – (wytyczne szefa obrony cywilnej z 2018 r.). - czytamy w otrzymanej korespondencji.
Zgodnie z ustawą z dnia 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej właściciele i zarządcy budynków, które kiedyś pełniły funkcję tzw. budowli ochronnych do 31 marca mieli złożyć taką informację Prezydentowi Miasta. Po koniec kwietnia Państwowej Straży Pożarnej i Powiatowemu Inspektorowi Budowlanemu Ratusz zlecił sprawdzenie 4 obiektów pod względem przydatności obronnych. Nie wszystkie są własnością Miasta.
W 2023 roku PSP na terenie miasta przeprowadziła inwentaryzację miejsc doraźnego schronienia oraz budowli ochronnych. Sprawdzano piwnice bloków i schrony. Z informacji Urzędu Miejskiego wynika, że poza wskazanymi wyżej obiektami, do roli budowli ochronnych wytypowano 455 obiektów: 7 jako ukrycia oraz 448 jako miejsca doraźnego schronienia. Lokalizacje tych miejsc wpisano do aplikacji „Schrony”. Urzędnicy przypominają, że „na właścicielach i zarządcach obiektów uznanych za budowle ochronne spoczywa obowiązek zapewnienia ich funkcji ochronnej, a miasto powinno im przekazać dotacje celowe w związku z realizacją tego obowiązku (art. 106 ust. 1 ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej)”. Na szczegóły ciągle jeszcze samorządy czekają.
„Od 2020 roku, w celu zapewnienia ochrony ludności miasta Łomża oraz usprawnienia procesu planowania i przygotowania infrastruktury mającej wpływ na bezpieczeństwo ludzi w czasie zagrożenia i wojny, w dokumentacji projektowo-budowlanej budynków użyteczności publicznej są uwzględniane aspekty takie, jak lokalizowanie awaryjnych ujęć wody oraz miejsca ukrycia dla ludności” - dodaje Urząd Miejski. Ciągle jeszcze czekamy na Rozporządzenie Rady Ministrów, które określi warunki gdzie wybudować obowiązkowy schron i możliwe odstępstwa od wymogu.
W internecie bez trudu znaleźć można oferty firm, które budują / sprzedają przydomowe schrony. Wydatek zwykle znacznie przekracza 100 tys. zł.
Bądź Gotowy
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przygotowało niedawno poradnik na czas kryzysu i wojny pt. „Bądź Gotowy”. „W czasie wojny i kryzysu życie staje się nieprzewidywalne, a codzienność pełna jest zagrożeń i niepewności. W takich chwilach kluczowe jest zachowanie zimnej krwi, przygotowanie do ewakuacji i poszukiwanie sposobów na minimalizowanie ryzyka”. „W poradniku w prosty sposób wyjaśniono, jak przygotować się do funkcjonowania / działania w sytuacji kryzysowej – co zrobić, by uniknąć zagrożenia i jak się zachować podczas jego wystąpienia. Sytuacje kryzysowe mogą mieć różne podłoże – i nie zawsze musi to być intencjonalne działanie człowieka, ale np. wypadek/awaria w zakładzie przemysłowym, który wykorzystuje w procesie technologicznym niebezpieczne substancje – dlatego warto być przygotowanym. Wiedzieć, co oznaczają np. wyjące syreny, jak się alarm odwołuje, co należy wtedy zrobić”.
