Wojewoda zbada łomżyńskie znaki zakazów wjazdu
Wojewoda podlaski ma rozstrzygnąć, czy przez stary most w Łomży będą mogły jeździć ciężkie TIR-y czy też nie. Wczoraj znaki zakazu wjazdu na most samochodów powyżej 30 ton ustawiono na polecenie prezydenta Łomży Jerzego Brzezińskiego. Z taką organizacja ruchu nie zgadza się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, która uważa, że drogą nr 61 przez Łomżę i most bez żadnych przeszkód mogą jeździć samochody o nacisku do 10 ton na oś, a więc także te którym prezydent zakazał wjazdu na most.
Jak podkreśla Lidia Stupak dyrektor Wydziału Prawnego i Nadzoru Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku spór rozpatrzy wojewoda, bo jako organ nadzoru może także sprawdzać decyzje dotyczące organizacji ruchu. Lida Stupak dodaje jednak, że choć o skardze białostockiego oddziału GDDKiA na decyzję prezydenta Łomży słyszała, to nie wpłynęła ona jeszcze oficjalnie do urzędu wojewódzkiego – na razie więc wojewoda nie wypowiada się na temat legalności lub nielegalności ustawionych przez prezydenta Łomży znaków.
Dyrektor Wydziału Prawnego wojewody podkreśla jednak, że jeśli znaki stoją przy drodze kierowcy są zobowiązani do ich przestrzegania.
Dyrektor Wydziału Prawnego wojewody podkreśla jednak, że jeśli znaki stoją przy drodze kierowcy są zobowiązani do ich przestrzegania.
