wiadomość za www.interia.pl
Łoś zginął - cztery samochody potłuczone
Przebiegający przez drogę dorosły łoś przyczynił się do kolizji z udziałem czterech samochodów w okolicach Wyszomierza na drodze nr 8 pomiędzy Zambrowem a Ostrowią Mazowiecką. Łoś zginął na miejscu, kierowcy i pasażerowie samochodów z kraksy wyszli bez szwanku.
Choć do zdarzenia doszło około godziny 4. rano, ruch na drodze był wtedy dosyć duży. Łoś wybiegł z lasu wprost pod forda transita i w ten samochód wjechały jeszcze trzy następne: kolejny bus i dwa samochody osobowe.
Z informacji straży pożarnej na które powołuje się PAP wynika, ze łoś zginął na miejscu, ale nikt z podróżnych nie doznał poważniejszych obrażeń, a i uszkodzenia samochodów nie są zbyt duże.
Największą krajową ostoją łosi jest Biebrzański Park Narodowy. Zastępca dyrektora tego parku Andrzej Grygoruk powiedział, że nie można wykluczyć, iż zwierzę uczestniczące w kolizji koło Wyszomierza przywędrowało tam z terenów nad Biebrzą, choć to znaczna odległość, a łosie bytują też w innych miejscach w regonie.
Z informacji straży pożarnej na które powołuje się PAP wynika, ze łoś zginął na miejscu, ale nikt z podróżnych nie doznał poważniejszych obrażeń, a i uszkodzenia samochodów nie są zbyt duże.
Największą krajową ostoją łosi jest Biebrzański Park Narodowy. Zastępca dyrektora tego parku Andrzej Grygoruk powiedział, że nie można wykluczyć, iż zwierzę uczestniczące w kolizji koło Wyszomierza przywędrowało tam z terenów nad Biebrzą, choć to znaczna odległość, a łosie bytują też w innych miejscach w regonie.
