Filmy przyrodnicze Puchalskiego i zdjęcia znad Narwi

- Zapraszamy na Narwiański Festiwal Przyrodniczy w piątek i sobotę do Hali Kultury w Łomży, a w niedzielę do Drozdowa - zachęca fotograf przyrody i autor filmów Zdzisław Folga, koordynator z Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi. - Będzie można obejrzeć kilkanaście filmów z lat 50. i 60. pioniera przyrodniczej sztuki filmowej Włodzimierza Puchalskiego. W Morusach, ok. 60 km od Łomży, Puchalski miał swoją bazę, bo wśród dzikiej, meandrującej rzeki nagrywał dzieła.

Przyrodnicy zauważają, że tak jak Brytyjczycy mają Davida Attenoborough (ur. w 1909 r.), tak my w Polsce mamy imponujący dorobek Włodzimierza Puchalskiego. Oczywiście, ze względu na skalę i zakres tematów znacznie mniejszy. Puchalski pracował dla Wytwórni Filmów Oświatowych, a nie dla BBC, dzięki czemu powstały imponujące rozmachem superprodukcje jak "Błękitna planeta 2". Empik przypomina, że to cztery lata pracy 25-osobowego zespołu, 125 ekspedycji do 39 krajów na wszystkich kontynentach i ponad 6 tys. godz. pod wodą... Jednakże dużo skromniejsze czarno-białe filmy Puchalskiego bronią się autentyzmem po ponad pół wieku. Mają walor sztuki dokumentalnej.

Bezkrwawe łowy na ekranie w Łomży
Nowatorska inicjatywa kulturalno-edukacyjna zaczyna się w piątek o godz. 18. w Hali Kultury na Starym Rynku 6. Na inaugurację zaplanowano wernisaż dwóch wystaw fotograficznych: zrobione w krajobrazach nad Narwią archiwalne zdjęcia Włodzimierza Puchalskiego (1909-1979) i prace 7 autorów, m.in. z Łomży, Ostrołęki i Białegostoku, ukazujących Narew pół wieku po Puchalskim.

Na godz. 19. zaplanowano spotkanie autorskie z Janem Walencikiem, fotografikiem, filmowcem i autorem monografii ,,Puchalszczyzna”. Monumentalne 2-tomowe dzieło wymagało kilku lat starań o fakty i zdjęcia z pracowitego życia pomysłodawcy określenia "bezkrwawe łowy". Na godz. 20.30 przewidziano ucztę dla zmysłów - przegląd filmów przyrodniczych Puchalskiego, w trakcie którego - przybliża tematy Pan Folga - skrzydlaci mieszkańcy pół, łąk i lasów połączą się w pary i założą w gęstwinie zarośli gniazda. Poznamy raj wodnego ptactwa jezior, którego tajemnice osłaniają trzciny i szuwary. Na rozlewiskach Narwi Puchalski obserwuje z kamerą tokowiska batalionów, nazwanych skrzydlatymi rycerzami. Na Mazurach niedaleko jeziora Śniardwy jest jezioro Łukniany, które stało się miejscem opowieści o łabędzim jeziorze. Zobaczymy, jak wyglądała przyroda w latach 40. i 50.

wystawa grafika fc.JPG

Spotkanie z Kłosowskim i koncert Zygmunta
Sobota w Hali Kultury zapowiada się również interesująco. O godz. 17 na ekranie pojawią się filmy Puchalskiego, na przykład, o górach i dolinach Arktyki, podbiegunowej florze i faunie. Pamiętajmy, że Włodzimierz Puchalski był równolegle podróżnikiem i polarnikiem, a podczas wyprawy zginął... Bohaterem spotkania "50 lat bezkrwawych łowów" stanie się o godz. 18. Tomasz Kłosowski, autor wielu albumów fotograficznych o tematyce przyrodniczej. O godz. 19. - ponownie czeka projekcja dzieł przyrodniczych Puchalskiego, m.in. o żubrachw w Puszczy Białowieskiej z lat 60. Jeśli kogoś interesują kuropatwy i bażanty bądź polskie płazy i gady przez 4 pory roku, będzie wielce kontent.

Melomani zakochani w muzyce ambientowej, gitarowej mogą zaplanować wieczór od godz. 20.30, kiedy z nastrojowym koncertem wystąpi kompozytor i ekolog znad Odry Michał Zygmunt. Tworzy on nagrania z natury, w terenie, tzw. field recording, więc z pewnością ,,Muzyka Rzeki” wprawia w nastrój bliskości z naturalnym pejzażem, głosami ptaków, mieszkańcami pozamiejskich przestrzeni.

Łomżyński Park Krajobrazowy Doliny Narwi zaprasza na niedzielę do Drozdowa, gdzie od godz. 15. do 16. przyrodnik Adam Zbyryt będzie opowiadać o osobowościach zwierząt. Później wyruszy na około 2 godziny wycieczka przyrodnicza w dolinę Narwi i zostanie zorganizowane w siedzibie Parku Doliny Narwi ognisko. Ponieważ obowiązują zapisy, podajemy przydatny numer: 86 22 451 60.

NarwFestPrzyr - plakat A4 (kompresja).JPG