Jak prezes z prezydentem podawali biednym rękę
"Dziękujemy za zainteresowanie losami mieszkańców bazy noclegowej PKS Nova S.A. w Łomży" - podziękował redakcji portalu 4lomza.pl prezes Andrzej Mioduszewski z zarządu PKS Nova w piśmie z Białegostoku 9. grudnia 2020 r. Opisaliśmy los 6-orga emerytów i rencistów, którym PKS nakazał do końca grudnia wyprowadzić się do nie wiadomo gdzie, bo nie mają ani pieniędzy, ani mogących zabrać rodzin. Prezes pisze, że: "Nasi mieszkańcy otrzymali w tym czasie wiele propozycji nowych miejsc zamieszkania". - Absolutnie nie dostałam żadnej propozycji - twierdzi Beata Rutkowska, 55-letnia kobieta na wózku inwalidzkim. 59-letni Henryk Zalewski, rencista po wypadku, czeka 20 lat na wpisanie do kolejki na lokal socjalny: - Nie dostałem żadnej propozycji. Nikt się nie interesował. Sami na bruku w środku zimy.
Podniesieni na duchu podziękowaniem prezesa Mioduszewskiego za zainteresowanie losami ludzi, których nie stać na mieszkania od dewelopera ani drogie stancje, zainteresowaliśmy się, czy prezes PKS Nova albo ktoś od niego zainteresował się losem łomżyniaków.
- Ani prezes, ani dyrektor, ani kierownik, ani nikt się nami nie zainteresował - powtarza Henryk Zalewski.
Zatem interesujemy się, czy interesował się losem mieszkańców Łomży w biedzie i bez dachu nad głową prezydent Mariusz Chrzanowski, wiceprezydent Andrzej Stypułkowski, szef kancelarii prezydenta Grzegorz Daniluk, naczelnik albo ktoś z wydziału spraw lokalowych, a może ktoś z MOPS-u? Ktokolwiek z ratusza?
- Nikt do mnie nie dzwonił, nikt się nie odezwał. 20 lat czekałem, to poczekam - odpowiada rencista.
Za biedni na mieszkania komunalne...?
Ciekawe, ile propozycji od prezesa PKS Nova lub przedstawicieli białostockiej spółki otrzymał 68-letni emeryt Ryszard Gobiecki...? - Ani jednej - oświadcza mieszkaniec Hotelu PKS Nova przy alei Piłsudskiego w Łomży. - Jeśli propozycji było tak wiele, to niech prezes Mioduszewski przedstawi chociaż po jednym adresie, który nam zaproponował - proponuje emeryt, oburzony, że publicznie można bez cienia wstydu kłamać w spółce, należącej do Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku. - Od początku roku to oni nam "proponowali" coraz większe podwyżki czynszu. Chcą nas upodlić.
A może prezydent, wiceprezydent, kierownik kancelarii ratusza, naczelnik lokalówki przyjechali do Hotelu PKS, by zobaczyć, jak się mieszka? - Ze mną nikt nie rozmawiał, nikt mnie nie odwiedzał - zapewnia Pan Gobiecki. - Mieszkania w Łomży są, tylko nie dla nas. My za biedni na nie jesteśmy.
Prawo nie pozwala prezydentowi pomagać...?
Przypomnijmy: w czwartek, 10. grudnia 2020, portal 4lomza.pl i "Gazeta Bezcenna" opublikowały artykuł pt. "Sami na bruku w środku zimy". Jednak pytania o powody takiej decyzji wysłaliśmy do PKS Nova w piątek, 4. grudnia, dlatego prezes Mioduszewski mógł napisać przed publikacją tekstu.
Pytania wysłaliśmy i do Urzędu Miejskiego w Łomży: czy w ratuszu, lokalówce, MOPS wiedzą, że emeryci i renciści mają do końca grudnia opuścić Hotel PKS? Co prezydent Chrzanowski osobiście uważa, że mają zrobić łomżyniacy, samotni i bez pieniędzy na wynajem stancji po Nowym Roku?
Inspektor Łukasz Czech odpisał 9. grudnia (jak prezes), że: "Do Urzędu Miejskiego w Łomży pod koniec listopada br. wpłynął od PKS NOVA S.A. oddział w Łomży wniosek o przekwaterowanie mieszkańców hostelu. Obowiązujące przepisy prawa nie pozwalają na skierowanie tych osób do zasiedlenia lokali zamiennych, ponieważ nie znajdują się na liście osób uprawnionych do zawarcia umowy najmu komunalnego lokalu mieszkalnego. W przypadku znalezienia przez nie mieszkań na wynajem, mogą ubiegać się o przyznanie dodatku mieszkaniowego".
Mirosław R. Derewońko
(mail: mrd@4lomza.pl
kom. red. 696 145 146)
Misja społeczna według prezesa PKS Nova
"Dziękujemy za zainteresowanie losami mieszkańców bazy noclegowej PKS Nova S.A. w Łomży.
Jako Spółka Akcyjna, której właścicielem 100% akcji jest Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego doskonale rozumiemy naszą działalność ekonomiczną, ale też naszą misję społeczną.
Nigdy nie mieliśmy zamiaru pozbawić naszych mieszkańców dachu nad głową wiedząc, iż Ci znajdują się w trudnej sytuacji życiowej. Warunki mieszkalne w części naszego obiektu nie spełniają obecnie podstawowych norm, które pozwoliłby na użytkowanie tych pomieszczeń. W niedalekiej przyszłości, chcielibyśmy przeprowadzić kapitalny remont wspomnianych pomieszczeń, a co za tym idzie - podnieść standardy mieszkalne, dlatego też, już na początku 2020 r. zwróciliśmy się do użytkowników naszego obiektu z prośbą o wykwaterowanie się do końca roku 2020. Opuszczenie lokali mieszkalnych przez naszych gości jest warunkiem rozpoczęcia prac remontowych. Nasi mieszkańcy otrzymali, w tym czasie wiele propozycji nowych miejsc zamieszkania.
Na naszą prośbę pozytywnie odpowiedziało 7 mieszkańców, a 6 osób nadal zamieszkuje nasze pokoje.
Do momentu znalezienia lokali zastępczych wszyscy mieszkańcy pozostają naszymi gośćmi. Opłata za pobyt w naszych pokojach mieści się w granicach 500 - 800 zł miesięcznie włączając w to wszystkie dodatkowe opłaty.
Mając na uwadze powyższe okoliczności 19 listopada 2020 r. skierowałem pismo do Prezydenta Miasta Łomży z prośbą o znalezienie tym osobom lokali zastępczych. Do chwili obecnej czekamy na odpowiedź na przedmiotowe pismo. Po otrzymaniu odpowiedzi od Pana Prezydenta liczymy na to, iż uda nam się wspólnie rozwiązać zaistniałą sytuację z korzyścią dla mieszkających u nas lokatorów, o czym poinformujemy portal 4lomza.pl".
Prezes zarządu
Andrzej Mioduszewski
Białystok, 9 grudnia 2020 r.
