Przejdź do treści Przejdź do menu
wtorek, 19 marca 2024 napisz DONOS@

A jednak da się ...

– Wykonawca drogi zadeklarował sfinansowanie robót dostosowujących ten wyjazd do rzędnych drogi – podaje inspektor Łukasz Czech w mailu przesłanym redakcji. Rozwiązuje to sprawę w tym konkretnym przypadku, chociaż dziwi, że stało się to możliwe dopiero po naszej interwencji.

Sytuacja dotyczy posesji usytuowanej przy ulicy Rybaki 46. Różnica poziomów między podwórkiem a chodnikiem od ulicy Plac Zielony okazała się dla niepełnosprawnego na wózku barierą, chociaż obie strony różnią się co do przyczyn jej powstania. Hanna Blusiewicz twierdzi, że jej mąż, wykładając kostkę na podwórku, dostosował się do poziomu ówczesnej ulicy, a problem pojawił się dopiero po rozpoczęciu obecnego remontu. Ratusz podaje, że „Twierdzenie, iż po przeprowadzonych pracach jest utrudniony wyjazd i wjazd na posesję jest całkowicie niezasadne. Krawężnik  w stosunku do rzędnej kostki wystaje o ok. 20 cm w najwyższym punkcie i sukcesywnie spada do zera, co wynika z przeprowadzonego przez właścicielkę utwardzenia podwórka około dwa lata temu. Już wówczas powinno nawiązać się do istniejących rzędnych chodnika i zjazdu z posesji. Świadoma jest tego właścicielka nieruchomości, która podczas spotkań w Ratuszu niejednokrotnie twierdziła, iż to firma, która układała kostkę na jej posesji, nie wykonała tego należycie”.

W porównaniu z pierwotnym projektem budowlanym w trakcie prac, na korzyść osoby niepełnosprawnej, zmieniono również zakres przeprowadzonych prac, poszerzając wjazd z 3,5 metra do 7 metrów oraz zastosowano minimalny spadek poprzeczny chodnika o wartości 0,5% w kierunku ciągu jezdnego. Początkowo były też rozbieżności co zakresu ewentualnych dalszych prac, ułatwiających Krzysztofowi Blusiewiczowi funkcjonowanie oraz wiążących się z nimi kosztami, tym bardziej, że jak podaje Urząd Miejski „likwidacja występującej niedogodności dla osoby niepełnosprawnej wymaga podjęcia działań na prywatnej nieruchomości. Samorząd nie może realizować inwestycji na terenie prywatnym”. Końcowe wnioski są już jednak jak najbardziej pozytywne dla Krzysztofa Blusiewicza i jego mamy.

–  Niemniej wychodząc naprzeciw potrzebom osoby niepełnosprawnej, pracownicy Urzędu Miejskiego rozmawiają z wykonawcą ulicy oraz właścicielką nieruchomości odnośnie znalezienia rozwiązania, które pozwoli zniwelować do minimum istniejące niedogodności – podaje Łukasz Czech. – Będzie to jednak wymagało prac na prywatnym terenie. Wykonawca drogi zadeklarował sfinansowanie robót dostosowujących ten wyjazd do rzędnych drogi.

Hanna Blusiewicz nie uważa sprawy za załatwioną. – Chcę dostosowania całego podwórka do potrzeb niepełnosprawnego dziecka, nie tylko od Placu Zielonego i o to będę dalej walczyła! – zapowiada. 

 

Wojciech Chamryk


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę