Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 19 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Wojewoda Paszkowski w Łomży pierwszy raz od...

Główne zdjęcie
Wojewoda Bohdan Paszkowski przed jednostką PSP w Łomży

- Wybory odbywają się w szczególnych reżimach sanitarnych, ale z tego powodu, że z jednej strony mamy sytuację epidemiczną, ale z drugiej strony te reżimy przestrzegane, na pewno mogą zapewnić nam bezpieczeństwo – mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski w Łomży. Wojewoda przyjechał, aby promować akcję MSWiA „Bitwa o wozy”, w której rozdawane są nowe samochody gaśnicze dla strażaków ochotników z gmin z najwyższą frekwencją. Tym razem na jej potrzeby rządzący „odtworzyli” stary podział Polski na 49 województw, w tym łomżyńskie. Była to pierwsza wizyta wojewody w Łomży, od 13 marca, gdy wydał decyzję o przekształceniu Szpitala Wojewódzkiego w Łomży w jednoimienny szpital zakaźny tylko dla osób zakażonych koronawirusem. - Być może byśmy podejmowali inne decyzje... – mówił wojewoda Paszkowski pytany czy dziś podjąłby taką decyzję raz jeszcze.

W środę o poranku wojewoda Bohdan Paszkowski, wicewojewoda Marcin Sekściński, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Łomży st. bryg. Dionizy Krzyna oraz Stefan Grodzki, wójt Kulesz Kościelnych, zachęcali, aby w niedzielę iść na wybory. Społeczności lokalne ma do tego zmobilizować zorganizowana przez MSWiA „Bitwa o wozy”. Akcja kierowana jest do gmin do 20 tysięcy mieszkańców, które za frekwencję mogą wygrać nowe wozy bojowe dla jednostek OSP.

Po czerwcowych wyborach rozdano 16 wozów w Polsce dla gmin z każdego województwa, w której była najwyższa frekwencja wyborcza. W województwie podlaskim samochód wygrali mieszkańcy Kulesz Kościelnych w powiecie wysokomazowiecki. Tym razem rządzący na jej potrzeby „Bitwy o wozy” odtworzyli stary podział Polski na 49 województw i w każdym z nich gmina z najwyższa frekwencją podczas wyborów 12 lipca otrzyma nowy średni wóz bojowy straży pożarnej warty około 800 tys. zł. 

Była to pierwsza wizyta wojewody Bohdana Paszkowskiego w Łomży po przekształceniu Szpitala Wojewódzkiego w Łomży w jednoimienny szpital zakaźny tylko dla osób zakażonych koronawirusem. I o tym rozmawialiśmy z wojewodą. 

4lomza.pl: Panie wojewodo, to pierwsza Pana wizyta od 13 marca w Łomży.
Bohdan Paszkowski: - No tak. Mieliśmy stan epidemii, raczej tak to ograniczaliśmy...

4lomza.pl: Mamy stan epidemii...
Bohdan Paszkowski: - Ale taki bardzo zaostrzony (mieliśmy – dop.red.)

4lomza.pl: Jak Pan odbiera dzisiaj tą decyzje z 13 marca o wyznaczeniu szpitala jednoimiennego w Łomży?
Bohdan Paszkowski: - Powiem tak. Wolałbym takich decyzji unikać. Wolałbym, żeby takie sytuacje nas nie zaskakiwały, nie wymagały od nas podejmowania w takim zakresie decyzji. No ale czasami bywają takie trudne decyzje. 

4lomza.pl: Wtedy nie chciał Pan do Łomży przyjechać.
Bohdan Paszkowski: - Może nie na takiej zasadzie, że ktoś nie chciał, czy chciał, tylko po prostu były takie warunki. Myśmy, powiedział był w trudnych warunkach działali, nie było czasu też na odbywanie różnego rodzaju spotkań i tak dalej. Bardziej skupialiśmy się na sprawach operacyjnych. 

4lomza.pl: Czy przy dzisiejszej wiedzy, doświadczeniu, które mamy po tych  miesiącach z pandemią, podjąłby Pan taką samą decyzję jak wtedy?
Bohdan Paszkowski: - Być może byśmy podejmowali inne decyzje... Wszyscy mieliśmy obraz  tej pandemii w kontekście chociażby tych obrazków z zachodu Europy, z Włoch, z Hiszpanii i tak dalej. Z jednej strony to powinniśmy się cieszyć, że ta pandemia tak mocno w nas nie uderzyła. Jeżeli mamy te przypadki, to w dużej części nie wymagają hospitalizacji, że nie wymagają w szerokim zakresie wsparcia respiratorowego i innych dodatkowych zabiegów. Natomiast nie wiemy co nas czeka jeszcze w najbliższym czasie. Epidemia jest – jak Pan na początku stwierdził...

4lomza.pl: W tej chwili jest więcej zakażeń, więcej aktywnych przypadków zakażenia w województwie podlaskim niż było w marcu czy kwietniu.
Bohdan Paszkowski: - Są różnego rodzaju powstające ogniska, ale to wynika pewnie z tego, że ta ilość kontaktów się zwiększa. No ale możemy się cieszyć tym, że  nie wymagają one hospitalizacji, nie są to ciężkie. Robimy też więcej badań. To też wynika z tego, że jak się pojawia ognisko to szerzej się robi badania przesiewowe, te kontakty i tak dalej. Mam nadzieję,ze jesteśmy lepiej przygotowani do wyzwań, które nam może stworzyć jeszcze epidemia. Natomiast trudno przewidzieć jaka będzie przyszłość.

4lomza.pl: Można spodziewać się w najbliższych tygodniach, dniach decyzji dotyczących odmrożenia kolejnych oddziałów szpitala?    
Bohdan Paszkowski: - Ja bym bardzo tego oczekiwał, zresztą Pan zna moje decyzje. One mają charakter zakresowy, że my  zabezpieczamy poszczególne dziedziny medyczne, żeby były dla ewentualnie pacjentów z covidem natomiast jest czasami problem w zorganizowaniu. Ja bym chętnie w tych dziedzinach, które jeszcze są zamrożone w szpitalu w Łomży podchodził do tego stanowiskowo, a nie  oddziałowo. Natomiast nie wszystko da się – tak mnie tutaj informują przedstawiciele środowisk medycznych, również ze szpitala, bo my chcemy współpracować ze szpitalem. Stąd też np. te dializy były nie od razu odmrożone, bo musieliśmy znaleźć stanowiska zapasowe gdzieś indziej, żeby w przypadku gdy pojawi się potrzeba dializowania pacjenta z covidem, lub z podejrzeniem covidu, żeby mieć miejsce. Jeżeli coś zwalniamy, to mamy też zabezpieczone albo w szpitalu danym jednoimiennym, albo w innych miejscach.    

4lomza.pl: Ginekologia doczeka się odmrożenia?
Bohdan Paszkowski: - Bardzo bym chciał. Jeżeli decyzja będzie przygotowana, jeżeli będziemy mieli miejsca już przygotowane... ja bym chciał jak najszybciej to zrobić.

4lomza.pl: Jeszcze w tym miesiącu?
Bohdan Paszkowski: - Jeżeli się uda to tak. Ja podchodzę do sprawy na takiej zasadzie - jest decyzja przygotowana, ogłaszamy ją, a nie ogłaszamy coś, gdy...

4lomza.pl: A my podchodzimy do tej sprawy w ten sposób, że chcemy, tej decyzji.
Bohdan Paszkowski: - Ja też chcę. Bo uważam, że zablokowanie całych oddziałów ginekologicznych nie jest w tej chwili konieczne. Ale trzeba to przygotować. 

4lomza.pl: Pracujecie nad tym, żeby to przygotować?
Bohdan Paszkowski: - Tak, tak pracujemy nad tym. Zresztą i rozmawialiśmy, ze szpitalem w takim kontekście, żeby przygotować kilka stanowisk w tym zakresie, ale na razie nie ma  takiej możliwości – tak nas informują, że musi być to zabezpieczone oddziałowo, albo w ogóle.  Trzeba szukać dodatkowych rozwiązań. Wiem, ze także te szpitale dawniej jednoimienne, czy w dalszym ciągu w zawieszeniu jednoimienne, kontaktują się ze sobą, bo trzeba adekwatnie do sytuacji podejmować decyzję.  Mam nadzieje, że te pozytywne decyzje będą w nieodległym czasie następowały natomiast nie chcę w tej chwili wyprzedzać faktów. Tak samo jak nie ogłaszałem, że będziemy zwalniać dializy... Ja bym  bardzo sobie życzył, żeby te dializy były przygotowywane w momencie, gdy odblokowywałem dużą część szpitala łomżyńskiego, ale jeszcze tego nie było. Idealna byłaby sytuacja żebyśmy mogli zabiegowo być przygotowani do covidu w rożnych miejscach, nie tylko w szpitalach jednoimennych. To jest proces, który następuje, ale jest to trudny proces. 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę